| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-19 21:37:50
Temat: pomocy!!!!!!witam
witam szanownych grupowiczow mam problem z kolezanka ,ktora chce popelnic
samobojstwo dzis probowala zrobic to u mnie w domu pod moja nieobecnosc
kiedys tylko gadala a teraz zaczyna to robic boje sie o nia bo niewiem do
czego jest zdolna
jak jej zaproponowalem pomoc to powiedziala ze jesli przyjedzie do niej
karetka to zabije sie niewiem jak mam jej pomoc niedawno stracilem kolege i
niechce miec znow takich problemow
prosze o pomoc
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-06-20 00:25:54
Temat: Re: pomocy!!!!!!
> witam szanownych grupowiczow mam problem z kolezanka ,ktora chce popelnic
> samobojstwo dzis probowala zrobic to u mnie w domu pod moja nieobecnosc
> kiedys tylko gadala a teraz zaczyna to robic boje sie o nia bo niewiem do
> czego jest zdolna
> jak jej zaproponowalem pomoc to powiedziala ze jesli przyjedzie do niej
> karetka to zabije sie niewiem jak mam jej pomoc niedawno stracilem kolege i
> niechce miec znow takich problemow
najpierw zastanow sie o kogo martwisz sie bardziej: o siebie czy o nia, bo
czytajac ostatnie zdanie mozna miec watpliwosci a od tego zalezy sposob
dalszego postepowania.
Chyba nikt nie zabija sie bez przyczyny. Jesli znasz problemy tej
dziewczyny postaraj sie jej pomoc je rozwiazac i uswiadom jej, ze moze na
ciebie liczyc (moze jej to pomoc w chwili zwatpienia). Jesli ich nie znasz
postaraj sie je poznac i postepuj jak wyzej.
Ale przede wszystkim powinienes przekonac ja do wizyty u specjalisty, ktory
najlepiej jej pomoze (takze przepisujac leki)
Trzymaj sie dzielnie
quirky (nie lekarz!!!)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-06-20 10:39:01
Temat: Re: pomocy!!!!!!witam,
hmm na sile ja dowiesc to bedzie jednak problem poniewaz ta kobieta jest
dorosla i jesli nie bedzie chciala to niec nie zrobie wiem z jakiego powodu
chce to zrobic mianowicie dla tego ze nie ma gdzie mieszkac bo matka
wywalila ja z domu gdyby nie ja i moj maz niewiem co byloby dalej
.Przepraszam ze nie podpisalam sie nie ejst to jednak spam ale moj problem z
ktorym nie oge sobie poradzic niewiem od czego amm zaczac proponowalam jej
specjalistow ale ona powiedziala ze nie chce juz pomocy ze chce umrzec ze
chce miec w koncu spokoj ludzie prosze Was o pomoc bo juz 4 grudnia
ztracilam przyjaciela ,ktory sie powiesil w pracy wiec niechce zeby ona
zrobila to samo
Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-06-20 10:54:56
Temat: Re: pomocy!!!!!!Krzysiek wrote:
> witam,
> hmm na sile ja dowiesc to bedzie jednak problem poniewaz ta kobieta jest
> dorosla i jesli nie bedzie chciala to niec nie zrobie wiem z jakiego powodu
> chce to zrobic mianowicie dla tego ze nie ma gdzie mieszkac bo matka
> wywalila ja z domu gdyby nie ja i moj maz niewiem co byloby dalej
> ..Przepraszam ze nie podpisalam sie nie ejst to jednak spam ale moj problem z
> ktorym nie oge sobie poradzic niewiem od czego amm zaczac proponowalam jej
> specjalistow ale ona powiedziala ze nie chce juz pomocy ze chce umrzec ze
> chce miec w koncu spokoj ludzie prosze Was o pomoc bo juz 4 grudnia
> ztracilam przyjaciela ,ktory sie powiesil w pracy wiec niechce zeby ona
> zrobila to samo
> Kasia
Po pierwsze Kasiu nie bierz tego na siebie sama. Jak jest taka możliwość
znajdź w swoim otoczeniu osoby, które wspólnie z Tobą chcą pomóc tej
kobiecie. Samej może być Ci zbyt ciężko. Możesz spróbowac poszukać w
swoim otoczeniu jakiegoś ośrodka interewncji kryzysowej, gdzie by Cię
wspierali i pomogli znaleźć jakieś drogi wyjścia z tej sytuacji.
To, że mówi o tym daje większą szansę na to, że tej pomocy tak naprawdę
szuka. Statystycznie rzecz biorąc kobiety częściej próbują popełnić
samobójstwo, a mężczyźni o wiele częściej są skuteczni. To też przemawia
na jej korzyść, choć sprawę trzeba potraktować poważnie.
W chwili gdy stanowi dla siebie bezpośrednie niebezpieczeństwo, warto
jedak wezwać pogotowie (czyli w trakcie próby samobójczej).
A tak staraj się negocjować każdy dzień, każdy tydzień.. Taką metodą
małych kroczków. Może być Ci ciężko namówić ją na wizytę u specjalisty,
ale próbuj cały czas. Może udało by Ci sprowadzić kogoś do niej.
--
Pozdrawiam, Magdalena S. (dzidzia ~IX,X 2004)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-06-21 09:16:44
Temat: Re: pomocy!!!!!!witam,
dziekuje wszystkim za pomoc dzis wlasnie bylam z kolezanka u psychologa i
pomoc zostala jej udzielona
z powazaniem Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-06-21 09:40:55
Temat: Re: pomocy!!!!!!"Krzysiek" <p...@t...pl> writes:
> dziekuje wszystkim za pomoc dzis wlasnie bylam z kolezanka u
> psychologa i pomoc zostala jej udzielona z powazaniem Kasia
Krzysiek? Kasia?
W kazdym razie pamietajcie, ze jedna wizyta u psychologa nie
wystarczy.
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-06-21 13:18:55
Temat: Re: pomocy!!!!!!
> Krzysiek? Kasia?
tez sie w penym momencie zgubilam hahhahahah
ale to chyba nie rozdwojenie jazni ?? ;)
pozdrawiam
quirky
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |