pomocy ....

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 131

121. Data: 2008-08-05 16:50:59

Temat: Re: pomocy ....
Od: Yyy <y...@m...o2.pl> szukaj wiadomości tego autora

"cbnet" <c...@n...pl> wrote in news:g79en0$2b2o$1@news2.ipartners.pl:

> PC-ty obcinaly się na "zelaznej kurtynie", a Unixy - nie?

rozmawialem wlasnie ze swoim wujkiem, uczyli sie w szkole sredniej jak sie
przygotowuje karty perforowane jako tzw. "plik wsadowy" (stad pewnie nazwa
"plik" - chodzilo o plik papierowych kart z danymi lub kodem programu)

poza tym co tu ma do tego "zelazna kurtyna"?
rownie dobrze mozemy wziac pod uwage ludzi w USA - zalozmy, ze tez sie tego
uczyli, a teraz... chociaz o ile wiadomo tam do wszystkiego podchodzi sie
bardziej pragmatycznie - nie ma takiego *parcia* aby z dzieci robic mlodych
ajnsztajnuv...

jezeli juz to raczej szukajmy takich wzorcow w... Japoni!
tylko czy to dziala tam zgodnie z zalozeniami?

--
Y?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

122. Data: 2008-08-05 21:07:36

Temat: Re: pomocy ....
Od: "michal" <6...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Yyy wrote:

>>>> zeby korzystac z Sieci trzeba poslugiwac się komputerem, a za
>>>> chwilę jeszcze wygodniejszym urzadzeniem niz PC czy laptop.

>>> o nie prawda! jest jeszcze cale spektrum innych urzadzen ktore sie
>>> poszerzy: np. "telefon" komorkowy / palmofon, rozne bramki
>>> internetowe do roznych Tlenofonow czy innych ofert VoIP, tunery do
>>> radia internetowego, rozne urzadzenia automatyki kontrolowane przez
>>> TCPIP...

>> No to mówię przeciez.

> no nieprawda, ze mowisz! mowisz, ze TERAZ *trzeba* sie poslugiwac PC
> aby korzystac z zasobow sieci - a ja ci odpowiedzialem, ze juz TERAZ
> istnieja inne, bardziej wyspecjalizowane rozwiazania niz PC

Szukaj, szukaj dziury w całym!

>>> ogolnie to jest taka tendencja rynkowa, ze to co dotad bylo w
>>> postaci software'u to coraz czesciej realizuje sie w postaci
>>> urzadzonka przylaczanego jako jeden z klientow sieci - tak "zeby
>>> nie trzeba bylo wlaczac komputera" - ciekawe dlaczego...? ;)

>> W poszukiwaniu wygody uzytkownika (czytaj: klienta).

> no wlasnie - to po co dzieci maja sie uczyc obslugi maszyny ktora
> taka jaka dzis ja znamy juz nie bedzie istniala kiedy te dzieci
> troche tylko dorosna???

A Ty po co trzymasz myszę? Prowadź palcem po monitorze, bo jak się nauczysz
dotykowego, to będzie jak znalazł, kiedy myszy pójdą do lamusa. :)

> pytanie pomocnicze: komu dzisiaj jest potrzebna umiejetnosc
> przygotowywania i wykorzystywania KART PERFOROWANYCH??? (to taki
> nosnik danych komputerowych sprzed ery PC-tow)
> BA!!! kto dzisiaj musi znac bardzo skomplikowana obsluge obsluge
> uniksowego edytora tekstu vi ??? przed era PC bedacego absolutnie
> OBOWIAZKOWYM !!!
> BTW.
> a to dlaczego niby korzystanie z takiego laptopa (ktory jest do
> WSZYSTKIEGO) jest mniej wygodne niz korzystanie z urzadzonka ktore
> robi tylko 1 rzecz, tj. dokladnie taka ktora robil dotychczas ktorys
> z programow w komputerku? ;)

Masz jeszcze jakieś pytania? Zadawaj, a ja się będę uchylal. Od
odpowiedzi...

--
pozdrawiam
michał

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

123. Data: 2008-08-05 21:50:52

Temat: Re: pomocy ....
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Były TYLKO SM-y i Odry o ile wiem, w właściwie odwrotnie.
Oraz karty, a nawet taśmy magnetyczne (na SM-ach).

Pierwsze w PL maszyny Unixowe (Sun'owe) pojawiły się dopiero
w wakacje 1991 roku.
W roku 1990 powstały pierwsze w PL lokalne sieci uczelniane
oparte na Xenixach i PC-tach (386).

PC-ty mamy w PL od 1990 roku, a więc nie było tak jak piszesz,
że niby przed erą PC trzeba było "rzeźbić" pod Unixem.
Gdziekolwiek w PL.

BTW zetknąłem sie kiedyś z osobą, która skończyła studia w czasach
"żelaznej kurtyny" i twierdziła że uczyła sie Cobola [na AGH].
Osobiście bardzo w to wątpię, bo Cobol to technologia [IBM], której
raczej (na 99%) nie implementowano na Odrach i SM-ach
(w przeciwieństwie do takiego np Fortrana).

Reasumując: najwyraźniej mocno fantazjujesz w oderwaniu od
realiów [przynajmniej polskich].

--
CB

Użytkownik "Yyy" <y...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9AF1B7A73D9F9yyyyyyyyy@213.180.128.149...

> w ZSRR (aka CCCP) tez istnialy komputery wbrew pozorom
>
> inaczej 4-glowicowych nuklearnych rakiet SS20 Amerykance by sie tak nie
> baly

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

124. Data: 2008-08-05 22:01:02

Temat: Re: pomocy ....
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sorry, na SGH.
Pomyłka.

--
CB

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g7ahtc$usm$1@node2.news.atman.pl...

> ... [na AGH].

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

125. Data: 2008-08-05 22:11:56

Temat: Re: pomocy ....
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Tak, karty perforowane przygotowywało sie na specjalnych maszynach,
które je odpowiednio dziurkowały.

Później trzeba było je ułożyć w odpowiedniej kolejności(!), zaopatrzyć
w wypełniony formularzyk (dla "operatora" Odry), spiąć wszystko gumką,
i zostawić w "poczekalni" w Instytucie Informatyki na wydziale, czy cuś.
Po wykonaniu przetwarzania odbierało się zwrotnie taki pakiet + wyniki
(w postaci wydruku).

Tak własnie było w PL te 30 lat temu.

--
CB

Użytkownik "Yyy" <y...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
news:Xns9AF1BF8A8204Ayyyyyyyyy@213.180.128.149...

> rozmawialem wlasnie ze swoim wujkiem, uczyli sie w szkole sredniej jak sie
> przygotowuje karty perforowane jako tzw. "plik wsadowy" (stad pewnie nazwa
> "plik" - chodzilo o plik papierowych kart z danymi lub kodem programu)
>
>
> poza tym co tu ma do tego "zelazna kurtyna"?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

126. Data: 2008-08-05 22:23:52

Temat: Re: pomocy ....
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Sprostowanie: 20 lat temu. :)

--
CB

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g7aj4s$vup$1@node2.news.atman.pl...

> Tak własnie było w PL te 30 lat temu.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

127. Data: 2008-08-05 22:38:57

Temat: Re: pomocy ....
Od: "om$atko!$ ;\)" <o...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "cbnet" <c...@n...pl> napisał w wiadomości
news:g7ahtc$usm$1@node2.news.atman.pl...

> PC-ty mamy w PL od 1990 roku, a więc nie było tak jak piszesz,
> że niby przed erą PC trzeba było "rzeźbić" pod Unixem.
> Gdziekolwiek w PL.

Jeżeli już to w DOSie.

> BTW zetknąłem sie kiedyś z osobą, która skończyła studia w czasach
> "żelaznej kurtyny" i twierdziła że uczyła sie Cobola [na AGH].
> Osobiście bardzo w to wątpię, bo Cobol to technologia [IBM], której
> raczej (na 99%) nie implementowano na Odrach i SM-ach
> (w przeciwieństwie do takiego np Fortrana).

Na Odry pisało się programy w PLANie, Cobolu, Fortranie.
Największy ośrodek szkoleniowy (kursy Cobolu) był we Wrocławiu.
Lata 70-te.
Potem weszły w użycie sieci złożone z np. Odry + jednostki składające się
z monitora i klawiatury, z których wprowadzało się programy i próbne dane.
Dane wsadowe (przetwarzanie) wprowadzane były z kart perforowanych,
które później zapisywane były na taśmy i dyski magnetyczne.
Srednica ~ 0, 5 m :)

Na pierwszych PC-tach najważniejszy był DOS.
Kursy prowadził ośrodek łódzki.
Szczytem szczęścia było zdobycie pierwszych arkuszy kalkulacyjnych
w Lotusie. A jaka radocha gdy zamiast tysięcy obliczeń na kalkulatorze
można było wprowadzić tylko zmieniające się dane we własnoręcznie
zaprogramowany Arkusz, a potem wydrukować na starym dobrym STARze! :)
Ale zrobienie dobrego arkusza to była mrówcza praca.

> Reasumując: najwyraźniej mocno fantazjujesz w oderwaniu od
> realiów [przynajmniej polskich].
>
> --
> CB
>
>
> Użytkownik "Yyy" <y...@m...o2.pl> napisał w wiadomości
> news:Xns9AF1B7A73D9F9yyyyyyyyy@213.180.128.149...
>
>> w ZSRR (aka CCCP) tez istnialy komputery wbrew pozorom
>>
>> inaczej 4-glowicowych nuklearnych rakiet SS20 Amerykance by sie tak nie baly

Rosjanie pracowali na Rijadach, które zresztą na siłę chcieli wprowadzić w Polsce,
gdy już mogliśmy (jakimś cudem ;) kupować IBM-y.
Strasznie ciężko programowalne były te maszyny, ale były.
Sami zaś pewnie ściągali IBM-y, choć moglibyście się zdziwić jak ich specjaliści
byli do przodu w porównaniu z nami wtedy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

128. Data: 2008-08-05 22:49:58

Temat: Re: pomocy ....
Od: "cbnet" <c...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

W takim razie odszczekuję: hau, hau. :)
Cobol był na Odrach.

Na niektórych uczelniach wykorzystywano także radzieckie SM-y.
Były to bardzo nowoczesne maszyny mainfraim'owe o wielkich
[jak na tamte czasy] mozliwościach i sile obliczeniowej, posługujące
dyskami z tasmiami magnetycznymi, oraz dające mozliwość
[wybranym] pracy z komputerem bezposrednio przy terminalu.
Było ich bardzo niewiele w skali całego kraju.

Dominowały Odry, których możliwości w PL bardzo intensywnie
rozwijano, jednak od 1990 roku zaczęły bardzo dynamicznie tracić
swoje znaczenie.

Rozpoczęła się era PC-ów.

--
CB

Użytkownik "om(atko!) ;)" <o...@p...fm> napisał w wiadomości
news:g7al7k$1gl$1@nemesis.news.neostrada.pl...

> Na Odry pisało się programy w PLANie, Cobolu, Fortranie.
> Największy ośrodek szkoleniowy (kursy Cobolu) był we Wrocławiu.
> Lata 70-te.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

129. Data: 2008-08-07 23:25:26

Temat: Re: pomocy ....
Od: adamoxx1 <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Yyy pisze:
> "Aicha" <b...@t...ja> wrote in
> news:g6tk87$8qt$1@atlantis.news.neostrada.pl:
>
>> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>>
>>>>> Udowodniono, ze nawet w razie kataklizmu jadrowego przetrwaja tylko
>>>>> owady [...], więc nie ma co az tak się nad nimi litować - trza tluc
>>>>> i juz :-)
>>>> Że tez zaden zart (nawet cytat z klasyka) nie moze się obyc bez
>>>> emotków...
>>> To nie byl zart.
>>> A co do emotek... Dobra, podejmuję sierpniowe zobowiazanie: caly
>>> sierpień bez ani jednego emotka, choc kocham emotki.
>> Ale mój o pchle byl... Wyluzuj, kobieto...
>>
>
> naprawde nie szkoda wam czasu zeby godzinami siedziec przed kompem i takie
> pierdoly wypisywac?
> i jeszcze potem ikselka bedzie mi wymyslac od prozniakow!!!
>
> czy wyobrazasz sobie, ze poprzez sam fakt, ze robisz cos "z komputerem" to
> juz nobilituje te czynnosc i klasyfikuje cie do osob "ambitnych"?
>
> tym bardziej, ze komputer to tak wsapaniale narzedzie lecz za sprawa
> niejakiego B.Gejtsa zazwyczaj wykorzystywane jest jakies
> 1/100000000000000000000 jego rzeczywistych mozliwosci...
> czy wiecie, ze caly system informatyczny osrodla lotow w Houston mial moc
> obliczeniowa 1 dzisiejszego laptopa? a komputer pokladowy statku Apollo11
> moc dzisiejszego kalkulatora?
> i wyladowano przy pomocy tego na Ksiezycu...
>
> mamy jakas tak dziwna tendencje, ze IQ maszyn systematycznie rosnie a ludzi
> maleje...
> za 30 lat role sie zamienia kto rzadzi na tym padole!
>
>
>
> wez tylko kobieto uwazaj, zeby twoje dzieci nie "uczyly sie informatyki" w
> podobny sposob jak ich matka! :)))))))
>

a może na ksiezycu w ogole nie wylądowano? :>

--
"Obłęd polega na powtarzaniu tych samych zachowań w nadziei, że dadzą
inne rezultaty."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

130. Data: 2008-08-08 08:11:01

Temat: Re: pomocy ....
Od: i...@g...pl szukaj wiadomości tego autora

On 8 Sie, 01:25, adamoxx1 <a...@p...onet.pl> wrote:
> Yyy pisze:
>
>
>
>
>
> > "Aicha" <b...@t...ja> wrote in
> >news:g6tk87$8qt$1@atlantis.news.neostrada.pl:
>
> >> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
> >>>>> Udowodniono, ze nawet w razie kataklizmu jadrowego przetrwaja tylko
> >>>>> owady [...], więc nie ma co az tak się nad nimi litować - trza tluc
> >>>>> i juz :-)
> >>>> Że tez zaden zart (nawet cytat z klasyka) nie moze się obyc bez
> >>>> emotków...
> >>> To nie byl zart.
> >>> A co do emotek... Dobra, podejmuję sierpniowe zobowiazanie: caly
> >>> sierpień bez ani jednego emotka, choc kocham emotki.
> >> Ale mój o pchle byl... Wyluzuj, kobieto...
>
> > naprawde nie szkoda wam czasu zeby godzinami siedziec przed kompem i takie
> > pierdoly wypisywac?
> > i jeszcze potem ikselka bedzie mi wymyslac od prozniakow!!!
>
> > czy wyobrazasz sobie, ze poprzez sam fakt, ze robisz cos "z komputerem" to
> > juz nobilituje te czynnosc i klasyfikuje cie do osob "ambitnych"?
>
> > tym bardziej, ze komputer to tak wsapaniale narzedzie lecz za sprawa
> > niejakiego B.Gejtsa zazwyczaj wykorzystywane jest jakies
> > 1/100000000000000000000 jego rzeczywistych mozliwosci...
> > czy wiecie, ze caly system informatyczny osrodla lotow w Houston mial moc
> > obliczeniowa 1 dzisiejszego laptopa? a komputer pokladowy statku Apollo11
> > moc dzisiejszego kalkulatora?
> > i wyladowano przy pomocy tego na Ksiezycu...
>
> > mamy jakas tak dziwna tendencje, ze IQ maszyn systematycznie rosnie a ludzi
> > maleje...
> > za 30 lat role sie zamienia kto rzadzi na tym padole!
>
> > wez tylko kobieto uwazaj, zeby twoje dzieci nie "uczyly sie informatyki" w
> > podobny sposob jak ich matka! :)))))))
>
> a może na ksiezycu w ogole nie wylądowano? :>

W Hollybudzie nakręcili całe to lądowanie - flaga się poruszała od
wiatru na tym filmie, hie, hie...