Prosiłam kilka dni temu o informacje niestety nieskutecznie dziś mama była u
internisty z wynikami, które dołaczam poniźej raz jeszcze i powiedział że do
onkologa z tym bo to ewidentne przerzuty, poszłyśmy więc do onkologa, a on
obejrzał wyniki i mówi że nie widzi przerzutów, po czym widzac że mama
okropnie cierpi zaprowadzil ją do poradni leczenia bólu gdzie dostała
zastrzyk z morfiny i recepty na morfine, a za 3 tyg ma przyjśc na kontrol i
wtedy zdecydują czy podac jej chemie czy leczyć naświetlaniem
no i jestem głupia skoro nie ma przerzutów to po co, dlaczego nei odesłano
jej do jakiegoś chirurga neorologa nei wiem kogo kogos kto umie ten
kręgosłup i płuca wyleczyć
czy ktos rozumei o co tu chodzi, czy po prostu nikt mi nic nie pisał bo
stan jest tak beznadziejny,
proszę napiszcie co o tym myślicie

oto te wyniki

Mama jest leczona onkologicznie po usunięciu pioersi 1,5 roku temu no i w
bad konrolnym rtg płuc wyszło że sa plamiste zacienienia na wys mostkowego
przyczepu prawego żebra, w prawym środkowym i dolnym polu płucnym, smużaste
w przywnękowej częsci prawego środkowego i dolnego pola płucnego
obserwacje w kierunku meta po tym wyniku mama dostała antybniotyk na
zapalenie płuc coby wyeliminowac, że to przez to mógłpowstac taki wynik no i
zrobiono kolejne rtg w którym jest napisane to same tylko jeszcze dodoano ze
zatarcia obrysu prawej kopuły przepony i półkoliste zacienienie kata
przepono-żebrowego (w 1. bad napisali ze tam zmian nie ma ) stas wniosek ze
nastąpiła progresja
ponadto
mama od pól roku jest leczona na rwe, praktycznie żadne masaze
rehabilitacje leki nie pomagaja skierowana na tomografie bo jak napisanpo w
obserwacji musza byc to jakies zmiany meta bo na zadne próby leczenia mama
nie reaguje no io mam wynik
Zmyk przedniL5. Okręzne wypukliny tarcz międzykręgowych L3/L4 oraz L4/L5.
Nie stwierdza sie przepukliny jądra miażdzystego w zbadanym odcinku
kręgosłupa. Struktury kostne bez zmian ogniskowych