« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-05-20 10:59:43
Temat: Re: pończochy a ginekologOn Tue, 20 May 2003 11:28:53 +0200, AsiaS wrote:
> Czy do badania ginekologicznego ściągacie pończochy?
Nie. Specjalnie je zakładam właśnie idąc do ginekologa ;)
> rozłożyć się w koronkowych pończochach? ;-)
Kupiłam sobie na tę okazję pończoszki z bardzo skromną koronką, niemal jej
nie ma. Wydaje mi się, że takie bardzo, bardzo koronkowe, to jednak
przesada ;)
> A z butami co robicie?
Zdejmuję :)
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-05-20 11:00:04
Temat: Re: pończochy a ginekolog
Dnia 20-05-2003 o godz. 11:28 AsiaS napisał(a):
> Przepraszam za pytanie, które moze wydać się głupie, ale nie
mam
> kogo innego spytać a chciałabym wiedziec jak to wygląda okiem
innych :)
> Czy do badania ginekologicznego ściągacie pończochy?
Ja zawsze zakladam jak najmniej rzeczy, zeby je szybko zrzucic i
zalozyc. Rajstopy odpadaja, zakladam skarpety i spodnie, spodnie
zrzucam, a skarpetki niekoniecznie, przeciez nie przeszkadzaja w
badaniu ;) Mysle, ze ponczochy rowniez nie przeszkadzaja ;)
Kinga
----------------------------------------------------
-------------------------
"26 maja Dzień Matki - wyślij kwiaty." Poczta Kwiatowa doręcza kwiaty
pod wskazany adres na całym świecie. < http://pasaz.wp.pl/app/vsmp.po?s=46 >
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.uroda
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-20 11:37:59
Temat: Re: pończochy a ginekolog
Użytkownik "Michal Jankowski" <m...@f...edu.pl> napisał w wiadomości
news:2nllx17w8l.fsf@ccfs1.fuw.edu.pl...
> Na miłość boską! Spodnie i pończochy się na siebie ZAKŁADA albo
> wkłada.
>
> Ubrać to można siebie, dziecko albo choinkę.
Troche sie wystraszylem ta boska miloscia i "fuw.edu" (edu mny jestes z
siebie? ) , ale dopytam, choc moze sie tym ubiore...
Dziobus, jestes absolutnie pewien!?
fuw... tylko blagam - nie krzycz - drugi raz tego nie zniose...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-20 11:53:58
Temat: Re: pończochy a ginekolog
Użytkownik "Vicky S." <v...@p...usun.to.onet.pl> napisał w wiadomości
news:bad02f$b91$1@opat.biskupin.wroc.pl...
Chociaż ginekolog facet też nie powinien
> się dziwić temu. Jak dla mnie to przedewszystkim lekarz, a dopiero potem
> facet ;-))
Pozwole sobie sie nie zgodzic. Przede wszystkim jestem facetem, a dopiero
daleeeeeko potem tym, kim tam sobie jestem w wiekszym, czy mniejszym
stopniu... Miejcie sie na bacznosci... ;) Nie rozumiem tylko jednego.
Czemu nie sprawic biednemu lekarzynie, bogu ducha winnemu czlowiekowi,
odrobiny radosci ponczocha!? Wszak nie wszystkie kobitki dbaja o urode, jak
aktywistki/czytelniczki tej grupy...
Uprzedze pytanie - rzeczywiscie zajrzalem tu zdecydowanie nieprzypadkowo...
:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-20 12:15:15
Temat: Re: pończochy a ginekologk...@w...pl (Kinga Błaszczak) writes:
> Ja zawsze zakladam jak najmniej rzeczy, zeby je szybko zrzucic i
> zalozyc. Rajstopy odpadaja, zakladam skarpety i spodnie,
Majtek juz nie? No, no 8-)
MJ
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-20 13:14:51
Temat: Re: pończochy a ginekologA po co jej (nam, kobietom) majtki na wiosnę, jest przecież ciepło! Tym
bardziej nie są one potrzebne idąc z wizytą do lekarza (faceta!!!)
ginekologa. Jestem także za tym, by ubierać jak najbardziej fantazyjne
pończoszki ;-)
Taka wizyta to sama poezja :-)))
Pozdrawiam. Radosna ;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-20 13:37:31
Temat: Re: pończochy a ginekologUżytkownik "Brand New Adam" <z...@m...pl>
napisał w wiadomości news:bad547$bc5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Czemu nie sprawic biednemu lekarzynie, bogu ducha winnemu czlowiekowi,
> odrobiny radosci ponczocha!?
Wlasnie dlatego, ze jest przede wszystkim mezczyzna i aby nie podpowiadac
mu, ze przekroczenie - dyplomatycznie mowiac - relacji pacjentka - lekarz
jest mozliwe.
Kruszyna
ktora trafila na pewnego ginekologa, ktory przekroczyl pewne dopuszczalne
normy zachowan, choc ponczoch na sobie wtedy nie miala...
--
"Primum non stresere... "
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-20 14:58:54
Temat: Re: pończochy a ginekolog
Użytkownik "Kruszynka" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:badb3d$nid$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Brand New Adam" <z...@m...pl>
> napisał w wiadomości news:bad547$bc5$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Czemu nie sprawic biednemu lekarzynie, bogu ducha winnemu czlowiekowi,
> > odrobiny radosci ponczocha!?
>
> Wlasnie dlatego, ze jest przede wszystkim mezczyzna i aby nie podpowiadac
> mu, ze przekroczenie - dyplomatycznie mowiac - relacji pacjentka - lekarz
> jest mozliwe.
Nie dostrzegam zwiazku miedzy ubraniem, a podpowiedzia w tym szczegolnym
przypadku. Gdzies tam, na szarym koncu jest ograniczenie, taka lapka na
muchy, w postaci... swiadomosci bycia lekarzem. Masz wolnosc wyboru miedzy
facetem a lekarzem... Zawsze robicie zakupy w przypadkowych sklepach?
Wszystkie macie mezow z lapanki? Zawsze chodzicie do byle ch... po porade?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-20 15:13:17
Temat: Re: pończochy a ginekologOn Tue, 20 May 2003 16:58:54 +0200, Brand New Adam wrote:
>> Wlasnie dlatego, ze jest przede wszystkim mezczyzna i aby nie podpowiadac
>> mu, ze przekroczenie - dyplomatycznie mowiac - relacji pacjentka - lekarz
>> jest mozliwe.
>
> Nie dostrzegam zwiazku miedzy ubraniem, a podpowiedzia w tym szczegolnym
> przypadku. Gdzies tam, na szarym koncu jest ograniczenie, taka lapka na
> muchy, w postaci... swiadomosci bycia lekarzem. Masz wolnosc wyboru miedzy
> facetem a lekarzem...
A nigdy nie słyszałeś o tym, że lekarz zakochał się w pacjentce ?
Poza tym, skoro jest mężczyzną (zdrowym ! i heteroseksualnym) to zawsze
może się zdarzyć, że na widok koronek i pończoszek na ślicznych udach,
poczuje się podniecony. Krępujące i dla niego i dla pacjentki, jeśli ona to
zauważy.
> Zawsze robicie zakupy w przypadkowych sklepach?
> Wszystkie macie mezow z lapanki? Zawsze chodzicie do byle ch... po porade?
Twierdzisz, że dobry lekarz i prawy człowiek nie mogą, nawet wbrew swojej
woli, poczuć zewu natury ? Eh ;) Mogą, mogą. Zapanują nad tym, wszak nie są
zwierzętami, ale po co ich "szczuć" ? ;P
--
Eva Sheers
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-05-20 15:13:45
Temat: Re: pończochy a ginekolog
Użytkownik "Nanette" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bad9o2$e7d$1@news.onet.pl...
> A po co jej (nam, kobietom) majtki na wiosnę, jest przecież ciepło! Tym
> bardziej nie są one potrzebne idąc z wizytą do lekarza (faceta!!!)
> ginekologa. Jestem także za tym, by ubierać jak najbardziej fantazyjne
> pończoszki ;-)
> Taka wizyta to sama poezja :-)))
Nie wiem, jak Ci dziekowac! Jestes tu jedyna usmiechnietą. Cala reszta
glowi sie, biega desperacko po miescie w poszukiwaniu, wylacznie na te jedna
okolicznosc, ponczoch bez koronek. Tlumacze to dwojako - traktuja wizyte u
ginekologa jak pogrzeb, badz tez chca lekarza traktowac jak kochanka...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |