Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne porządek z muliną

Grupy

Szukaj w grupach

 

porządek z muliną

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-11-05 21:36:28

Temat: Re: porzadek z mulina
Od: Jo'Asia <J...@r...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Krysia Thompson wystukała w wiadomości
<d...@4...com>:

>>> ja tez tak robie plus trzymam muline w pudelkach po czekoladkach

>> No, najpierw trzeba je bylo oproznic ;-))))
>> Ja trzymam muline w pudelku po lodach - tez byly dobre, hihi ;-)))

> wlasnie o to chodzi....

Ja mam śliczne, metalowe pudło po ... wafelkach Prince Polo. Kiedyś całość
została zakupiona w charakterze rozpusty świątecznej, a opakowanie
zarekwirowałam :)

Jo'Asia

--
(\(\ Joanna Słupek (\_/) http://rassun.art.pl /)/)
=(';')= j...@h...pl =(';')= http://www.esensja.pl =(';')=
~~~~~~(")~(")~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~(")~(")~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~(")~(")~~~~~~
Polskę poćwiartowano na trzy nierówne połowy.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-11-06 06:34:34

Temat: Re: porządek z muliną
Od: Arleta Potocka <a...@f...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Pomyslow jest kilka, najbardziej sensownym wydaje mi sie cos na ksztalt
> segregatorka z przezroczystymi "koszulkami", przy czym kazda koszukla jest
> podzielona na kilka rownoleglych przegodek i po zewntrznej stronie jest
> dziurka, przez ktora wychodzi koniuszek muliny do niej wsadzonej. Wydaje mi
> sie, ze daloby sie np. zwykle koszulki przeszyc na maszynie rzadkim sciegiem
> i zrobic sobie cos podobnego.

Mozna tez wykorzystac koszulki fotograficzne :-) Moj luby ma takie
pergaminowe (nie sa niestety przezroczyste) koszulki na negatywy - w
formacie A4 zmiesci sie 6-7 kolorow :-)

Milego dnia :-) Arleta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-06 06:46:12

Temat: Re: porządek z muliną
Od: "Elzbieta" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> >Dziewczyny jak radzicie sobie przy haftowaniu jeśli macie
> >kilkanaście/dziesiąt różnych kolorów żeby utrzymać porządek w mulinie i
nie
> >pogubic się?

Ja zrobilam zgodnie z porada na grupie, pomysl prosty i moze przez to
genialny. Kupilam male woreczki strunowe (5x7 cm), do nabycia w hurtowniach
np. higieniczno-sanitarnych (w gdyni hurt. Mago na hutniczej), mi sie udalo
uprosic pania z kiosku, ktora tego uzywa do sortowania monet, dla siebie
odkupi w hurtowni :), nastepnie zrobilam dziurkaczem dziurki od dolu
woreczka, na kazdym numer DMC oraz Anchor, woreczki na koleczka jak do
breloczka (do kupienia w sklepach metalowych po 0,1 zl), woreczki wisza "do
gory nogami", do woreczkow mulina, calosc w kolejnosci numerow wg np. DMC
powiesilam na wieszaku metalowym z pralni chemicznej - latwo uzupelniac
kolory, bo wieszak jest skrecany, zajmuje malo miejsca, jest porzadek i wiem
co mam, wyjmuje kolory z woreczkow na poczatku haftu, po zakonczeniu wracaja
na miejsce. Wykonanie zajelo mi jeden wieczor.
Pozdr.
Elzbieta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-06 17:08:33

Temat: Re: porządek z muliną
Od: "Balbina" <l...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Arleta Potocka" <a...@f...interia.pl> napisał w
wiadomości news:3BE7847A.41F43F25@firma.interia.pl...
> > Pomyslow jest kilka, najbardziej sensownym wydaje mi sie cos na ksztalt
> > segregatorka z przezroczystymi "koszulkami", > Mozna tez wykorzystac
koszulki fotograficzne :-) Moj luby ma takie
> pergaminowe (nie sa niestety przezroczyste) koszulki na negatywy - w
> formacie A4 zmiesci sie 6-7 kolorow :-)
>
> Milego dnia :-) Arleta
> Dzięki za wszystkie pomysły - ten z pudełkami po czekoladkach jest
najsmaczniejszy, ale chyba wykorzystam koszulki. Sama używam pudełka z
pracowicie powklejanymi tekturowymi przegródkami. E.L.-Balbina



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 12:21:35

Temat: Re: porządek z muliną
Od: "Grazyna SZkudlinska" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Uzytkownik "Hanna Deirdre" <l...@k...net.pl> napisal w wiadomosci
news:GCzpO=RYrg0mBfNrFkJJIKx=EV9I@4ax.com...
> On Mon, 05 Nov 2001 16:34:02 +0100, "Macia" <M...@p...onet.pl>
> wrote:
> Ach, to mi przypomina jedna rzecz... Przez dlugie lata glupio mi byl
> robotkowac poza domem, az kiedys jechalam sobie osobowym
> Poznan-Bydgoszcz w wagonie bez przedzialow i kawalek dalej na widoku
> siedziala sobe pani, calkiem mloda, ladnie ubrana i mila (poczestowala
> glodnego mlodzienca obcego kanapka!) i wyszywala serwete zlocista
> nicia. Tak po prostu, jechala (do Inowroclawia chyba) i wyszywala na
> ludzkich oczach, w miedzy czasie pogadala przez telefonik po niemiecku
> bo ktos do niej zadzwonil i wyszywala dalej. Od tego momentu zdazalo
> mi sie szyc latki patchworkowe w pociagu i wyszywac i tez sie nie
> przejmowac. A jak Wy drogie Panie?? Tylko w zaciszu domowym czy tez w
> poczekalniach, samolocie, pociagu?? Dobre rozwiazanie bo sie czlek nie
> nudzi i czas pozytecznie spedza.
> Pozdrawiam Hania

Kochan, ja wogole nie ruszan sie z domu bez jakiejs robotki!!! Doslownie,
mam kilka takich ,,dyzurnych" i w zaleznosci gzie sie wybieram (poczeklania
u lekarza, fryzjer, idt) biore mniej lub bardziej wymagajaca uwagi. Gdyby mi
sie przydarzylo jechac pociagiem np z Gdyni do Warszawy i nie maialbym ze
soba jakegos dziergadla-wyszywadla, to zejkscie smiertelne z nudow murowane
i na stacji koncowej wyniesliby chyba moje zwloki :-)))
Nawet do szkoly zabieram ze soba cos do roboty i jesli akurat nie mam
dyzuru, to chocby kilka oczek, kilka slupkow czy pare krzyzykow na duzej
przerwie. (Kolko robotek recznych w szkole prowadze, calkiem fajnie juz
dziewuszki krzyzykuja, nawet chlopiec jeden byl co sie nie wstydzil
,,babskiej roboty", ale juz skonczyl szkole. Mam nadzieje, ze mu pozostalo,
bo zdolny byl..) Same widzice, maniaczka jestem, ale chyba nieszkodliwa.
Jesli to SKRZACIK przeczyta, to mnie chyba do Klubu Nieszkodliwych Maniakow
zarekomenduje??

Ciesze sie, ze nie tylko ja tak mam :-))

--
grazyna
nr Gadu-Gadu 1107650


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 13:16:50

Temat: Re: porządek z muliną
Od: Hanna Deirdre <l...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 05 Nov 2001 16:34:02 +0100, "Macia" <M...@p...onet.pl>
wrote:

>>Dziewczyny jak radzicie sobie przy haftowaniu jeśli macie
>>kilkanaście/dziesiąt różnych kolorów żeby utrzymać porządek w mulinie i nie
>>pogubic się?
>Hehe, też jestem ciekawa. Próbowałam wkładać do pudełek po zapałkach -
>zorganizowałam w tym celu akcję zbierania pudełek w rodzinie. Akcja się
>powiodła, ale jakoś zabrakło mi cierpliwości, żeby wkładać, opisywać a później
>szukać czy mam w pudełku (w pewnym momencie tych pudełek było bardzo dużo).
Ktos wczesniej na grupie napisal o malych woreczkach ze struna!
Doskonale! Przejrzyste, nici sie nie mieszaja. Najsmieszniejsze ze ja
w takich woreczkach trzymam guziki bo nie lubie tony guziczkow w
jednym pudle i szukaj czlowieku 5 takich samych wsrod stu-dwustu
inych, a przy moim szmerglu guzikowym to jest ich sporo. Same woreczki
z guzikami sa w jednym pudle i szukanie jest blyskawiczne. No i ja
glupia nie wpadlam na to zeby tak muliny miec! Dopiero teraz i jest
tak samo genialnie jak z guzikami, nici nie trzeba pracowicie zwijac
tylko wpycha sie do woreczka i czesc. No i wszystkie mam w wielkim
pudle po czekoladkach a jak pracuje i uzywam paru kolorow to
przekladam je do malego pudeleczka i nosze ze soba po domu - tam gdzie
akurat wyszywam.
Ach, to mi przypomina jedna rzecz... Przez dlugie lata glupio mi byl
robotkowac poza domem, az kiedys jechalam sobie osobowym
Poznan-Bydgoszcz w wagonie bez przedzialow i kawalek dalej na widoku
siedziala sobe pani, calkiem mloda, ladnie ubrana i mila (poczestowala
glodnego mlodzienca obcego kanapka!) i wyszywala serwete zlocista
nicia. Tak po prostu, jechala (do Inowroclawia chyba) i wyszywala na
ludzkich oczach, w miedzy czasie pogadala przez telefonik po niemiecku
bo ktos do niej zadzwonil i wyszywala dalej. Od tego momentu zdazalo
mi sie szyc latki patchworkowe w pociagu i wyszywac i tez sie nie
przejmowac. A jak Wy drogie Panie?? Tylko w zaciszu domowym czy tez w
poczekalniach, samolocie, pociagu?? Dobre rozwiazanie bo sie czlek nie
nudzi i czas pozytecznie spedza.
Pozdrawiam Hania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 13:27:42

Temat: Re: porzadek z mulina
Od: Jo'Asia <J...@r...art.pl> szukaj wiadomości tego autora

Hanna Deirdre wystukała w wiadomości <GCzpO=RYrg0mBfNrFkJJIKx=EV9I@4ax.com>:

> Ach, to mi przypomina jedna rzecz... Przez dlugie lata glupio mi byl
> robotkowac poza domem, az kiedys jechalam sobie osobowym
> Poznan-Bydgoszcz w wagonie bez przedzialow i kawalek dalej na widoku
> siedziala sobe pani, calkiem mloda, ladnie ubrana i mila (poczestowala
> glodnego mlodzienca obcego kanapka!) i wyszywala serwete zlocista
> nicia. Tak po prostu, jechala (do Inowroclawia chyba) i wyszywala na
> ludzkich oczach, w miedzy czasie pogadala przez telefonik po niemiecku
> bo ktos do niej zadzwonil i wyszywala dalej. Od tego momentu zdazalo
> mi sie szyc latki patchworkowe w pociagu i wyszywac i tez sie nie
> przejmowac. A jak Wy drogie Panie?? Tylko w zaciszu domowym czy tez w
> poczekalniach, samolocie, pociagu?? Dobre rozwiazanie bo sie czlek nie
> nudzi i czas pozytecznie spedza.

Na wyjeździe i owszem, ale w pociągu? Przecież tam trzęsie. Fakt, że moja
wychowawczyni z liceum w casie dojazdów do szkoły dziergała coś na drutach, ale
ona dzielna była. Dojeżdżała z daaalekiego Ursynowa (Służewiec to już było
"miasto" ;)) prawie pod Hutę Warszawa :). BTW, klasówki podobniez też w czasie
dojazdów sprawdzała :)

Jo'Asia

--
(\(\ Joanna Słupek (\_/) http://rassun.art.pl /)/)
=(';')= j...@h...pl =(';')= http://www.esensja.pl =(';')=
~~~~~~(")~(")~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~(")~(")~~~~~~~~~~~~
~~~~~~~~~~~~~~~~(")~(")~~~~~~
Dziwna z braku czegoś innego podniecała na wyspie ogień.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 14:04:48

Temat: Odp: porządek z muliną
Od: "ulla" <u...@s...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Hanna Deirdre <l...@k...net.pl> w wiadomooci do grup
dyskusyjnych napisał:GCzpO=RYrg0mBfNrFkJJIKx=E...@4...com...
> On Mon, 05 Nov 2001 16:34:02 +0100, "Macia" <M...@p...onet.pl>
> A jak Wy drogie Panie?? Tylko w zaciszu domowym czy tez w
> poczekalniach, samolocie, pociagu?? Dobre rozwiazanie bo sie czlek nie
> nudzi i czas pozytecznie spedza.

ja przewaznie w samochodzie, maz powozi a ja krzyzykuje, ale przewaznie w
lato bo wygodniej, a ze jezdze tylko w samochodzie to nie mam mozliwosci
gdzie indziej, ale nie widze problemu, czymze to sie rózni od czytania
ksiazki?
równie pozyteczne i przyjemne i zaden wstyd.
pozdrawiam
ula.


> Pozdrawiam Hania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 16:04:50

Temat: Re: porządek z muliną
Od: "Justyna Goworek" <j...@c...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja tez bardzo czesto robie cos w podrozy, najczesciej w samochodzie jednak.
Bardzo czesto mi sie to zdarza latem w parku i reakcje ludzi sa naprawde
przedziwne. Akurat najfajniejsze sa tych po kotrych bym sie najmniej
spodziewala.

ALE, widzialam program w TV na temat tradycji pisankowania, w ktorym
wypowiadal sie pewien Pan (!) inzynier, ktory dojezdzal pociagiem z Lodzi do
Lowicza do pracy (ok 60 km) i przez caly rok robil przepiekne pisanki. I
wszyscy go znali w tym pociagu bo to taki byl "pociag pracowniczy". Ja do
tej pory nie potrafie sobie wyobrazic jak mozna je robic w pociagu i nie
potluc??
Justyna


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-11-07 16:35:41

Temat: Re: porządek z muliną
Od: "Elzbieta" <t...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


> poczekalniach, samolocie, pociagu?? Dobre rozwiazanie bo sie czlek nie
> nudzi i czas pozytecznie spedza.

Tylkow domu i na wyjazdach, ale juz na miejscu - jezdze samochodem, jako
pasazer mam chorobe lokomocyjna, w poczekalniach nie znosze siedziec, jesli
absolutnie musze tylko czytam. Dziwna jakas na tej grupie:)) i do tego
gadula:((
Pozdr.
Elzbieta


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: wzor siatkowy
Lamerskie pytanie - szydełkowanie
Dziewczyny z Gdyni i okolic!
Mój pies ma zatwardzenie -helppp!!!
MechaGodzilla kontra ------------------------ ---=>

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki
Wiosenne spotkanie robótkowe

zobacz wszyskie »