powrot do pnącej hortensji

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2004-08-31 10:18:32

Temat: powrot do pnącej hortensji
Od: "krycha" <k...@o...poczta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Wracam do tematu, który został "zbyty" przy poprzednim moim pytaniu.
Czy kwiaty hortensji pnącej, te drobne w środku, powinny być białe,
czy jak na zdjęciu w mojej galerii zielone?
http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_krycha
zmniejszyłam wielkość zdjęć, będą się szybciej ładowały
i poprawiłam wygląd galerii, dopisałam też nazwy podpowiedziane przez Was
:-)

pozdrawiam Krycha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2004-08-31 10:35:14

Temat: Re: powrot do pnącej hortensji
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

krycha wrote:

> Wracam do tematu, który został "zbyty" przy poprzednim moim pytaniu.
> Czy kwiaty hortensji pnącej, te drobne w środku, powinny być białe,
> czy jak na zdjęciu w mojej galerii zielone?
> http://fotogalerie.pl/galeria/galeria_krycha
> zmniejszyłam wielkość zdjęć, będą się szybciej ładowały
> i poprawiłam wygląd galerii, dopisałam też nazwy podpowiedziane przez Was

U mnie najpierw byly biale, a teraz sa zielone. Coś z powiekszeniami
nie działa - powiększa się strona, zdjęcie dalej małe. Śliczny
różowy dzwonek :-)

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2004-08-31 11:17:13

Temat: Re: powrot do pnącej hortensji
Od: "krycha" <k...@o...poczta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisał w wiadomości
news:41345464$1@news.home.net.pl...
> krycha wrote:
(...)
> U mnie najpierw byly biale, a teraz sa zielone. Coś z powiekszeniami
> nie działa - powiększa się strona, zdjęcie dalej małe. Śliczny
> różowy dzwonek :-)
(...)

U mnie cały czas zielone :-)
Jeżeli po kliknięciu w zdjęcie nie pokazuje się powiększenie
(u mnie pokazuje się od razu duże),
to w lewym dolnym rogu można wybrać mala | r oryg.
i trzeba kliknąć w r oryg., powinno sie powiększyć.

Krycha
P.S. Będę miała w przyszłym roku w ogrodzie pełno niezapominajek,
dzięki Tobie :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2004-08-31 11:26:59

Temat: Re: powrot do pnącej hortensji
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

krycha wrote:
>
> U mnie cały czas zielone :-)

Może to kwestia gleby? Tak jak z różowymi i niebieskimi?

> Jeżeli po kliknięciu w zdjęcie nie pokazuje się powiększenie
> (u mnie pokazuje się od razu duże),
> to w lewym dolnym rogu można wybrać mala | r oryg.
> i trzeba kliknąć w r oryg., powinno sie powiększyć.

Rzeczywiście, dziala. Masz więcej niz ja tych kwiatków na
hortensji :-)

> P.S. Będę miała w przyszłym roku w ogrodzie pełno niezapominajek,
> dzięki Tobie :-)

No to się cieszę, ze powędrowały w świat. Wszystkie pochodzą
od jednej kępki wykopanej krowom spod pysków. Mam jeszcze
fiołki i stokrotki też spod pysków :-) Nie zdążyłam wykopać
czerwonej mięty z zagrody dla gęsi i zeżarły tak, że znikła :-(

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2004-08-31 13:41:29

Temat: Re: powrot do pnącej hortensji
Od: "JerzyN" <N...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl>
[...]
> Nie zdążyłam wykopać
> czerwonej mięty z zagrody dla gęsi i zeżarły tak, że znikła :-(

Eeeeee tam, jeśli zapamiętałaś miejsce to idź i poszukaj kłączy. Pewnie
coś wydłubiesz. Choćby jedno oczko.
;-)
--
Pozdrawiam, Jerzy

---
List wolny od wirusów.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.745 / Virus Database: 497 - Release Date: 04-08-27

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2004-09-01 10:10:33

Temat: Re: powrot do pnącej hortensji
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

JerzyN wrote:

>>Nie zdążyłam wykopać
>>czerwonej mięty z zagrody dla gęsi i zeżarły tak, że znikła :-(
>
> Eeeeee tam, jeśli zapamiętałaś miejsce to idź i poszukaj kłączy. Pewnie
> coś wydłubiesz. Choćby jedno oczko.

Nie mam szans. Miejsce pamietam mniej więcej, a własciciele
terenu nie pozwolą raczej na skopanie 30 m2 w poszukiwaniu
korzonków.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)