Czesc Ania!
Otrzymalam Twojego Maila.probowalam wyslac sms z internetu ,ale nie chcial
wyjsc.Taka pogoda ostatnio,nie tylko na dworze ale i w duchu :-(
Na mojej grupie z psychologi,tez ponura atmoswera.Wszyscy pisza o swoich
dolach.Przynajmniej nie czuja sie w tym osamotnieni ;-)
a oto przyklady;

On Thu, 23 Jan 2003 11:26:46 +0100, "Lucas" <j...@o...pl> wrote:
> Co za tydzien.. Z dnia na dzien mam coraz wiekszego dola. Dosc ze sesja to
> jeszcze problem osobiste. Nie moge. Moze ktos pouzala sie razem ze mna?
>
> pzdr
> Lucas
>

Witam i od razu mowie szok. Zrobilem tydzien przerwy z internetem bo mialem
pierwszy od 6 lat nawrot depresji. Wchodze na liste i patrze: wszyscy maja
dola,
cholera co ten kraj robi z ludzmi. Nie oszukujmy sie ale to obecna sytuacja
gospodarcza kraju jest tego przyczyna (sam jestem na przymusowej emigracji).

Stary, nie uzalaj sie nad soba, to tylko wyzwala wiecej toksyn wpedzajacych
Cie
w jeszcze gorszy nastroj. Gdy 4rtego dnia tracilem zmysly, sam wstalem i
poszedlem z wyciagnieta reka do znajomych (takich co to tylko wymieniam
czesc
- czesc jak leci). Bez strachu o odrzucenie poprosilem o pomoc. I mimo ze
oni
takze sami nie tryskaja szczesciem non stop to zabrali mnie na spacer do
parku,
do kina, na sesje zdjeciowa w plener, porozmawiali ze mna o zyciu, mowili do
mnie gdy ze strachu nie moglem zasnac bo balem sie upiorow nocy, wszystko
bezinteresownie, nie zadajac nic w zamian. Nie boj sie, jestes napewno
dobrym
czlowiekiem to dobrzy ludzie Ci nie odmowia pomocy. Wystarczy ich chwilowo
"zwiekszona" obecnosc w Twoim zyciu a poczujesz sie lepiej. Odswiez stare
znajomosci poprzez e-mail. Wyjdz na zakupy, ja poszedlem kupilem buty, dres
do biegania i na sile zaczalem biegac i chociaz codziennie pada deszcz, ja
biegam i jest to jedyna rzecz jaka obecnie wyzwala we mnie pozytywne
wibracje,
czuje wrecz jak oczyszcza mnie z toksyn. Dzis juz pojde z przyjemnoscia.

Zajmij swoj wolny czas zajeciem, ktore nie pozwoli Ci zaglebiac sie w
myslenie
jak Ci jest zle.

Mam przyjaciela, jest daleko stad, ale codzienny wylewny majl plus sesyjka
na
GG dziala jak terapia u fachowca. Nie gadaj z ludzmi tylko o swoich
problemach
ale wsluchaj sie bardziej w ich rozmowy. Zobaczysz ze jesli oni przezywaja
podobne rozsterki wyeliminuje u Ciebie poczucie osamotnienia w swym bolu.

Pamietaj: nie boj sie wyciagnac reke o pomoc, na swiecie jest wiele dobrych
dusz, ktore bezinteresownie Ci pomoga.

Keep going,bo po burzy przychodzi wspaniala pogoda :-)

--
Wasja
-------------------------------------------------
pozdrawiam

ciocia6sad