« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-10-17 10:09:23
Temat: poziom niedostępnyCzy możliwe jest porozumiewanie się bez słów?
Jak to się dzieje że spotykam osobę poraz pierwszy a czuję się tak jakbym
znała ją od ładnych paru lat? Odczytuję zachowanie zanim on zrobi. Mam
wrażenie że tak samo jest po drugiej stronie, gdyz moje pragnienia są
odczytywane perfekcyjnie bez jakichkolwiek sugestii z mojej strony. Wydaje
się ze porozumiewanie się na płaszczyźnie zwerbalizowanej nie istnieje. Jak
to wytłumaczyć? Czy jest to tylko wynik reakcji chemicznych?
Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-10-18 06:38:24
Temat: Re: poziom niedostępny
Użytkownik "calf" <c...@p...com> napisał w wiadomości
news:8sh8lf$jgh$2@news.tpi.pl...
> Czy możliwe jest porozumiewanie się bez słów?
> Jak to się dzieje że spotykam osobę poraz pierwszy a czuję się tak
jakbym
> znała j? od ładnych paru lat? Odczytuję zachowanie zanim on zrobi.
Mam
> wrażenie że tak samo jest po drugiej stronie, gdyz moje pragnienia
s?
> odczytywane perfekcyjnie bez jakichkolwiek sugestii z mojej strony.
Wydaje
> się ze porozumiewanie się na płaszczyĽnie zwerbalizowanej nie
istnieje. Jak
> to wytłumaczyć? Czy jest to tylko wynik reakcji chemicznych?
>
> Iza
Szkoda, że mnie to nigdy nie spotkało ;-). Ale poważnie - tak jest
ZAWSZE, czy to jednostkowy przypadek ?
W to pierwsze jakoś nie mogę uwierzyć, choć byłoby wspaniale, gdyby
komuś się to udało ...
Wiesz, myślę, że możliwości są dwie (oczywiście jeżeli mówimy o tym
jednostkowym przypadku).
1. Jesteście w sobie bardzo, bardzo zakochani - a wtedy wiesz -
wszystko wydaje się inne.
2. Spotkałaś po prostu swojego psychicznego sobowtóra. (Ojej - w moim
przypadku byłby to koszmar !!!)
A chemia .... Tak naprawdę to wszystko nią jest. Tylko czy to możliwe,
żeby spośród miliardów probówek spotkały się dokładnie dwie takie same
?
Miłego Dnia ! Zbyszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-10-18 18:31:00
Temat: Re: poziom niedostępny> 2. Spotkałaś po prostu swojego psychicznego sobowtóra. (Ojej - w moim
> przypadku byłby to koszmar !!!)
A podobno ludzie, ktorzy sa do siebie podobni nie pasuja do siebie ;)
Dla mnie to bzdura. Wg mnie to wlasnie tacy sa dla siebie idealni.
spider.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |