pozne chodzenie spac

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-04-06 04:44:12

Temat: pozne chodzenie spac
Od: Misia <k...@w...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

Prosze o pomoc, naprawde nie wiem co mam zrobic
Moj chlopak jest amatorem gier, siada wieczorami do komputera i wstaje nad
ranem, czasem o 4, 5 a nawet o 8 rano,
jego mama jest lekarzem i wielokrotnie prosila Go by kladl sie przed 24
(pozniejsze kladzenie sie spac, niekorzystnie wplywa na organizm, ba, nawet
powoduje, iz jest wieksze ryzyko zachorowania na bialaczke)Gdy ja uzywalam
slow, "Kochanie polozmy sie spac, prosze" to slowo prosze powodowalo
spiecia, ze uzylam slowa "prosze" wg. niego To jest jego zycie i nie mam
prawa o nim decydowac, a on nie zamierza sie mi podporzadkowywac. calkiem
niedawno przez granie do pozna nie wstal na uczelnie, osobiscie zrywalam
sie z zajec, aby pojechac do niego do domu i go obudzic (mialam wowczas
nadzieje, ze moze jednak zdazy jeszcze)porozmawialismy wtedy i obiecal mi
ze nie bedzie do pozna siedzial i gral OBIECAL, a ja mu uwierzylam, dzisiaj
w nocy, znowu zaczal grac, po 2 wyslalam mu smsa, czy nie polozymy sie
spac, bo juz pozno, a rano mial cos zalatwic, dostalam odpowiedz "nie teraz
kochanie, prosze pozniej" napisalam "zgoda, ale polozmy sie ok 2:30
dobrze?", nie dostalam odpowiedzi, wiec zadzwonilam, oczywiscie wywiazala
sie rozmowa (prawie klotnia) znowu uslyszalam ze to jego zycie,
przypomnialam mu, ze mi obiecal przeciez, na to jego slowa "a co mialem
zrobic" czyli ogolnie mowiac powiedzial cos na odczepnego, kiedys,
wypominal mi , ze jego mama jak mu powie zeby sie kladl spac, to on prosi
zeby jeszcze nie i ona sie zgadza, a on za to ze mu pozwolila, kolejne dni
sie kladzie wczesniej, jak mu wspomnialam o tym, co mi opowiadal (to byl
jego argument, ze nie podchodze do tego jak jego mama) to wypomnial mi, ze
sadzil ze bede bardziej tolerancyjna,

nie wiem co zrobic, prosze o pomoc, chcialabym jakos z nim porozmawiac o
tym wszystkim, martwie sie o niego, a nie wiem, jak naklonic go do tego,
aby nie siedzial do rana i gral na komputerze, naprawde prosze o jakies
wskazowki

ps. dzisiaj wlasnie przed 3 rozmawialam z nim znowu, powiedzial, ze dobrze,
polozy sie zaraz, jak tylko skonczy ta misje, tak polozyl sie ale po 5:30
------
Misia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-04-07 06:42:25

Temat: Re: pozne chodzenie spac
Od: "Vetch" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Misia" <k...@w...edu.pl> napisal
> [...]

to wszystko przez te jeb... komputery, niestety.
Sam mam ten problem i chodze spac najwczesniej
o 23ciej, a co kilka dni o 1-2giej.
Zajmuje sie programowaniem co prawda, ale
to nie ma znaczenia. Komputery to plaga naszych
czasów. Jak narkotyki.

Mysle, ze facet powinien wyjechac na pare dni
gdzies. Zapewne bedzie mial cos w stylu delirki,
rozdraznienie, zlosc, etc... aczkolwiek, jesli sie
przyzwyczai do odpoczynku i doceni chwile bez
kompa, zrozumie ze bez kompa mozna zyc, to moze
bedzie do tego podchodzil z dystansem.
Mimo wszystko, tracenie snu na gry to jednak
nalóg i mozliwe ze trzeba bedzie sie udac do
jakiejs poradni.

Pozdrówka
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-07 09:53:26

Temat: Re: pozne chodzenie spac
Od: "Sylwek" <w...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

hej
to ciekawe co tu piszesz i zastanawiam sie kto ma wiekszy problem czy ty ,
kontrolujac go ciagle czy on, grajac do pózna w nocy. Ale to nie o to mi
chodzi, mozesz poswieci cale zycie próbujac kogos zmienic, ale
prawdopodobnie szybko staniesz sie zgozkniala baba która wiecznie nazeka na
tego swojego chlopa. Moze tak bys posluchala go troche i uslyszala co do
Ciebie mówi, ze to jego zycie i moze robic z nim co chce. Proponuje zebys
tak zajela sie soba a jemu dala poniesc konsekwencje jego dzialan, bo kazdy
ma swoje zycie i jest za nie odpowiedzialny a jak sobie je zmarnuje to nie
przez kogos tylko przez siebie. Po za tym widze ze sama nie mozesz spac
przez to jego granie po mimo, ze razem nie spicie, z tego co zrozumialem(
wysylasz sms, dzwonisz). Z tego co wiem chec kontroli to bardzo silne i
uzalezniajace uczucie.
Chlopak jest dorosly i jesli bedziesz go dalej "molestowac" to on
tymbardziej bedzie sie staral uciekac w granie, zreszta wielu ludzi tak
reaguje na próby kontrolowania ich ze strony partnerów(jesli mozna tu mówic
o partnerstwie). Wydaje mi sie ze to ty potrzebujesz pomocy bardziej niz on.
Jesli go kochasz to daj mu wolnosc w decydowaniu o sobie a nie mu matkujesz.

pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-07 10:36:09

Temat: Re: pozne chodzenie spac
Od: "Vetch" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Sylwek" <w...@t...pl> napisał
> [...]

masz trochę racji.
Jednakże troska o zdrowie "materiału genetycznego",
to moim zdaniem raczej naturalny odruch kobiety :-)

Pozdrówka
Piotr

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-07 15:59:41

Temat: Re: pozne chodzenie spac
Od: "Olleo" <O...@c...tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Chlopak jest dorosly

Szczerze mowiac mam ogromne watpliwosci.
--
Olleo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-07 16:01:18

Temat: Re: pozne chodzenie spac
Od: "Olleo" <O...@c...tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

> (to byl jego argument, ze nie podchodze do tego jak jego mama)

Sorry ale ile lat ma ten facet? Jesli jest dorosly to bedziesz miala duuuzo
z nim klopotow. Nie jest gotowy na zaden, a tym bardziej partnerski zwiazek.
--
Olleo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-07 16:29:33

Temat: Re: pozne chodzenie spac
Od: "shadowofdarknes" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

no przecież mówiła że na uczelnie zasuwa więc 20-25 lat :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-07 16:37:32

Temat: Re: pozne chodzenie spac
Od: "shadowofdarknes" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja mam qmpla który ma identyczny problem. Stara sie z nim walczyc od 4 lat i
nic. Chyba pomiedzy Twoim chlopakiem a moim kumplem jest taka róznica ze
jeden wie , a drugi nie wie o swoim problemie...

On musi sobie zdac sprawe ze to jest zle, Ty oczywiscie mu w tym pomóz.
Najlepsza jest terapia szokowa, jak sobie zda sprawe ze ma przesrane to
wtedy zacznie chodzic jak szwajcarski zegarek ;)

Albo dawaj mu Melatonine (w konskich dawkach ;) ), daje to niezly odlot,
rano wstaje sie po tym jak skowronek i masz pewnosc ze w ciagu godziny
zasnie. To juz bedzie jego wybór czy spedzi noc spiac z twarza w klawiaturze
czy w wygodnym wyrku ;).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-07 20:13:07

Temat: Re: pozne chodzenie spac
Od: "Olleo" <o...@c...x.tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

> no przecież mówiła że na uczelnie zasuwa więc 20-25 lat :)

No to albo szkola wojskowa (inna kobieta - preferujaca dyscypline i
matriarchat), albo kategoria D (zwolnienie od sluzby wojs... znaczy sie
malzenskiej na dobre).
--
Olleo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-04-07 20:21:53

Temat: Re: pozne chodzenie spac
Od: "Olleo" <o...@c...x.tlen.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Ja mam qmpla który ma identyczny problem. Stara sie z nim walczyc od 4 lat
> i nic. Chyba pomiedzy Twoim chlopakiem a moim kumplem jest taka róznica ze
> jeden wie , a drugi nie wie o swoim problemie...

Jego problem lezy nie tylko w uzaleznieniu od gier. Popatrz z dystansu na
ich relacje. Mamusia synka rozpiescila, wiec synek chce miec zone taka jak
mamusia - zeby go bardziej rozpieszczac. Zycie jeszcze mu nakopie do dupy i
_moze_ sie kiedys zmieni, a moze nie i bedzie plakal do konca, jakie to
zycie jest niesprawiedliwe.
Rada dla Misi: za lagodnie do tego podchodzisz, ja rozumiem dobroc, milosc,
tolerancje itd, ale jesli nie ma prawidlowych relacji, jesli nie zachodzi
pelna komunikacja i zrozumienie miedzy partnerami, to trzeba troszke
bardziej radykalnych srodkow: potrzasnij (w przenosni) swoim facetem, zmus
go do powaznej rozmowy, uswiadom mu, ze nie jestes jego mamusia i relacja
pomiedzy wami nie jest: ty => on, ale ty <=> on. Dopoki twoj facet nie
stanie sie samodzielna, niezalezna, odpowiedzialna i myslaca jednostka,
dopoty bedziesz sie uzerala z duzym rozpieszczonym dzieckiem.
Powodzenia
--
Olleo