problem Mongi

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-05-21 19:47:59

Temat: Re: problem Mongi
Od: "ESka" <e...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

| I życzyłbym żeby to forum było czyste od plotek i mściwości

Panie Grzegorzu, my też sobie tego życzymy. Proponuję uważniej czytać to
forum jeśli faktycznie pana interesuje, bo chyba nie zwrócił pan szczególnej
uwagi na panujący tu klimat. My tu jesteśmy życzliwe i bardzo dobrze nam się
rozmawia, a posty takie jak pana właśnie wprowadzają zbędny zamęt.
Wydaje mi się, że uzyska pan efekt dokładnie odwrotny do zamierzonego :))))
Po raz kolejny oddaję głos za Moniką.

Ewa

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-05-21 21:41:26

Temat: Re: problem Mongi
Od: "ela0626" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Osoby mądre nie zajmują się takimi pierdołami - za przeproszeniem

Dziewczyny, kupiłam sobie dziś aidę. Była śliczna , bialutka, 160 cm
szerokość. Dobra, niemiecka. Cena - 92 zl. za metr.
Wracając do domu wstąpiłam do nowego "kalafiorka" przy Targowej, patrzę, a
tam aida polska - ta sama gęstość, ta sama szerokość, tylko troszkę bardziej
miękka. Cena - bagatela - 25 zł. za metr. Myślałam, że dostanę zawału.
Powiedzcie mi, czy ta niemiecka jest dużo lepsza, że jest taka różnica w
cenie?
Spłukana Ela0626

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-21 21:47:48

Temat: Re: problem Mongi
Od: "K.Puchatek" <s...@m...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

<g...@p...onet.pl> napisał w
news:4f00.00000cbb.3cea4d81@newsgate.onet.pl

Grzesiu, czepiasz sie... ale zróbmy to merytorycznie:

> Prosze się liczyć z tym, że udostępniła Pani serwer ludziom i ludzie mają
prawo
> mieć z Panią problemy a Pani z nimi.

To fakt. Masz całkowitą rację. Korespondując z grupką przyjaciół
prawdopodobieństwo napotkania agresywnego zachowania jest znikome. Jednak
prawdopodobieństwo takiego przypadku gwałtownie rośnie jeśli tych kontaktów
są setki lub tysiące. Błędem Mongi było ze nie wzięła pod uwagę że prędzej
czy później ktoś taki się znajdzie i nie przygotowała odpowiednio
oficjalnego/zimnego scenariusza prowadzenia korespondencji. Pewnie teraz to
niedopatrzenie "poprawi" na czym pewnie ucierpi niepowtarzalna atmosfera
grupy.

Zauważ że na innych grupach odpowiedzią na Twój post byłoby jedynie
RTFM
NTG
PLONK

Tutaj wszyscy starają Ci się odpowiedzieć. To coś znaczy. Właśnie dlatego
Monga dzieli się tutaj tym co ja dręczy i dlatego Ela J. pisze o tym co jej
leży na sercu. Takie jest prr-r. Otwarte i ciepłe. Wyprane ze złośliwości
ale... lepiej nie prowokuj ;o)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-21 22:16:33

Temat: Re: problem Mongi
Od: c...@p...onet.pl (Ewa Rymszewicz) szukaj wiadomości tego autora

Witam :-)

Dnia 21 maj 2002, w <4...@n...onet.pl>
<g...@p...onet.pl> pisze tak:

> Nazywam się Grzegorz i jestem pasjonatem robótek ręcznych mojej babci.
> z tego też powodu zaglądam od czasu do czasu na forum.
> Ostatnio zdenerwowała mnie postawa Pani Moniki. Miałem przesłać tę
> wiadomość na priv Pani Moniki, ale pewnie i tak zaraz wróciłby na
> forum.

[ ciach resztę...]

Ależ po co się tak denerwować <cyt> "pierdołami" </cyt> i sadzić
złośliwościami, panie Grzegorzu, nie lepiej porobótkować? :-> To nie
hańba dla mężczyzny przecież. Serio.

ER czupirek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-22 08:59:24

Temat: Re:propozycja (bylo: problem Mongi )
Od: "Grazyna Szkudlinska" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Proponuje niniejszym, aby tego typu posty po prostu ignorowac.
Ewentualnie na znak ze sie nie zgadzamy z autorem wysylac odpowiedz....post
calkowicie pusty
Brak jakiegokolwiek odzewu na taki post to tez odpowiedz.

Grazyna z Gdyni

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-22 09:33:05

Temat: Re: problem Mongi
Od: "Madziula" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

patrzę, a
> tam aida polska - ta sama gęstość, ta sama szerokość, tylko troszkę
bardziej
> miękka. Cena - bagatela - 25 zł. za metr. Myślałam, że dostanę zawału.

No to Ci się udało ja też tak bym chciała. U mnie aida to kosztuje dużo a
takiej taniej to jeszcze nie znalazłam :(((.

Pozdrawiam

--
******* Magda *******
(Białystok)
GG 1582381
m...@p...onet.pl
************************

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-22 09:49:00

Temat: Odp: problem Mongi
Od: "ela0626" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wcale mi się nie udało. Kupiłam wcześniej tą droższą. I ze złości już nie
kupiłam tej tańszej. A ile kosztuje aida w sklepach wysyłkowych?
Ja wogóle wolę kanwę, ale mam w planach kilka obrazków bez zapełniania
całego tła. Koleżanki zaraziły mnie wzorami jednokolorowymi. No i ten
koliber z kaktusem!!!
A może pomyślimy i zorganizujemy firmę wysyłkową? Chętnie pomogę koleżankom.
Mam ten luksus, że o zakupy łatwiej niż w innych miastach.
Pozdrawiam
Ela0626(Warszawa)

Użytkownik Madziula <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:acfofa$9ja$...@s...icm.edu.pl...
>
> patrzę, a
> > tam aida polska - ta sama gęstość, ta sama szerokość, tylko troszkę
> bardziej
> > miękka. Cena - bagatela - 25 zł. za metr. Myślałam, że dostanę zawału.
>
> No to Ci się udało ja też tak bym chciała. U mnie aida to kosztuje dużo a
> takiej taniej to jeszcze nie znalazłam :(((.
>
> Pozdrawiam
>
> --
> ******* Magda *******
> (Białystok)
> GG 1582381
> m...@p...onet.pl
> ************************
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-22 11:24:15

Temat: Re: problem Mongi
Od: "Anula" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"ela0626" napisała:
> Wcale mi się nie udało. Kupiłam wcześniej tą droższą. I ze złości już nie
> kupiłam tej tańszej.

Ale za to będzie Ci się ciut wygodniej haftowało. Ta polska szybko
"szmacieje" mi w rączkach :) Zamienia się w całkiem mięciutki gałganek, a
niemiecka nie ma tej przypadłości. Co prawda, nie jest to dla mnie argument
wystarczający do zakupu niemieckiej aidy, ale zawsze jakaś pociecha.
Pozdrawiam, Anula :)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-22 11:50:38

Temat: Re: problem Mongi
Od: "Ilona" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik <g...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:4...@n...onet.pl...
> Pani Monika publikując obydwa maile udowodniła swoją nieporadność i chęć
> zemsty. Tak - proszę Pani Moniko sprawdzić swoje motywacje.

Pani Monika zwrocila sie ze swoim klopotem do Swoich przyjaciolek - tak sie
zlozylo, ze pewnie 98% stalych uczestniczek forum to Jej przyjaciolki. Wiec,
zeby wpolnie sobie porozmawiac - wyluszczyla sprawe na forum i z tego, co
widac, _zdecydowana_ wiekszosc nie miala nic przeciwko. A tak sie sklada w
demokracji, ze wiekszosc ma racje :-)))

> Prosze się liczyć z tym, że udostępniła Pani serwer ludziom i ludzie mają
prawo
> mieć z Panią problemy a Pani z nimi. Ale prosze załatwiac to osobiście lub
w
> otoczeniu swoich znajomych a nie na forum i skazywać takie osoby jak ja na
> czytanie o Pani problemach.

Korzystajac z forum ma Pan prawo czytac wybrane posty, a pomijac te
nieciekawe dla Pana - przewaznie juz po kilku slowach mozna sie domyslic
tresci reszty posta.

> Obsługuje klientów na co dzień w pracy i wiem co to znaczy, ale nie "lecę
"
> zaraz z tym do ludzi. Pani Ela miała prawo sie oburzyć ale Pani nie miała
prawa
> tego w ten sposób załatwiać. Wstd!

To prawda, to wielki wstyd tak sie zwracac do Moniki, jak ma to miejsce w
Pana przypadku

> Z całym szacunkiem dla Pani Moniki, ale to bylo niesmaczne.

Z calym szacunkiem dla Pana Grzegorza, ale to ten post jest niesmaczny i
zieje nienawiscia.

> Radze na drugi raz odpowiadać na maile używając zwrotów grzecznościowych,
> bo pewnie Pani Ela jest osobom starszą od Pani i dlatego sie obruszyła.
> Wstyd, że tak wiele osób na forum zachowało się skandalicznie w stosunku
do
> Pani Eli.
> Osoby mądre nie zajmują się takimi pierdołami - za przeproszeniem

Czyli ja jestem niemadra, ale tym samym Pan Szanowny rowniez (mam nadzieje,
ze zwroty grzecznosciowe sa wystarczajace)

> I życzyłbym żeby to forum było czyste od plotek i mściwości

Czyli mamy wspolny cel ;)

Pozostajac z wyrazami unizonego nieszacunku
Ilona

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-05-22 12:02:29

Temat: Re: problem Mongi
Od: "Ilona" <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik AtaBe <a...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:acdqmf$slu$...@n...tpi.pl...

> Noooo nieeee.... sie bym zakrztusila wlasnie spozywanym zarelkiem...
> A zmieniajac temat - Ilonko!!!!! Gdzie Ty sie podziewasz!!!! Czyzby Twoj
> mezczyzna do komputerka Cie nie dopuszczal i pozwalal jednego posta na
> tydzien pisywac??? ;))) Bo jak tak, to jak sie zbierzemy i przyjedziemy,
to
> zamkniemy go w... w... w kuchni najlepiej ;)))
>
> Serdeczne pozdrowionka,
> BeAta - juz teraz przykladnie przezuwajaca kazdy kawaleczek jedzonka ;)
> (Gdansk)

BeAciu, dokladnie zgadlas. czwartek-niedziela bylam w Katowicach na Komunii
i od powrotu nie mam czasu nadrobic zaleglosci w czytaniu, a moj Pan mnie
puszcza do komputerka na max 20 postow dziennie.
Z Twoja propozycja kuchenna to swieeetny pomysl , ale.... ja nie mam drzwi
do kuchni i jak sie Go za nozke do stolu nie przywiaze, to Spryciaz znow
ucieknie :)

Ilona
--
Ilona (Krakow) GG 4480101
mailto: p...@i...prv.pl
http://www.strony.wp.pl/wp/lona1975