| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-05-22 19:27:02
Temat: Re: problem MongiIlona <p...@p...onet.pl> napisał(a):
> BeAciu, dokladnie zgadlas. czwartek-niedziela bylam w Katowicach na
Komunii
> i od powrotu nie mam czasu nadrobic zaleglosci w czytaniu, a moj Pan mnie
> puszcza do komputerka na max 20 postow dziennie.
> Z Twoja propozycja kuchenna to swieeetny pomysl , ale.... ja nie mam drzwi
> do kuchni i jak sie Go za nozke do stolu nie przywiaze, to Spryciaz znow
> ucieknie :)
Ze stolem toja bym raczej nie ryzykowala, bo z przeroznych postow zlozonych
do kupy wnioskuje, ze ten Twoj mezczyzna to on silny jest, a stolu to szkoda
;) Ale... moze by tak kaloryfer? ;)
BTW - bardzo milutenka stronka... a te wiersze... ach...
Pozdrawiam serdecznie,
BeAta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |