« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-09-19 17:30:24
Temat: problem w pracyJestem w pracy kierownikiem. Awansowalem dwa miesiace temu.
Mam pod soba trzy osoby, w tym z jedna dosyc duzy problem.
Tak sie zlozylo, ze ma ona ode mnie nieco wieksze doswiadczenie
i staz pracy. Sa oczywiscie takie sprawy, w ktorych to ja goruje, ale
nie wazne. Problem polega na tym, ze ta osoba ze mna dyskutuje,
wdaje sie w rozmowy "co ona o tym sadzi" itd. Wydaje jej polecenie
(uprzejmie, i chyba to moj problem, zbyt grzecznie) a ona obraca
to czesto w ironie, zart, smieje sie sama do siebie i probuje innych
wciagnac w to, aby tylko mnie osmieszyc. Do czasu, gdy nie bylem
kierownikiem, bylo w miare ok, chociaz w stosunku do innych osoba
ta zachowywala sie od dawien dawna arogancko itd. Wszystko zalezalo
od dnia. Niekiedy chetnie dzielila sie wiedza, pomagala a byly takie dni,
ze nie mozna jej bylo nacisnac na odcisk (?).
Moj problem jest taki, ze mam z tego powodu wyrzuty sumienia.
Boje sie, ze ta osoba odejdzie, a do konca nie pokazala mi wszystkich
aspektow pracy (nie bede zdradzal, o jaka dziedzine chodzi). W kazdym
razie na pewno nie ma mi za zle, ze jestem kierownikiem, bo z samymi
papierkami by sobie nie poradzila.
Jak z taka osoba dyskutowac? Jak wydawac polecenia? Macie jakies
doswiadczenia w tej materii? Bo ja juz powoli boje sie ja o cokolwiek
pytac, weryfikowac wykonanie zadan, bo albo widze ze sobie to
olewa albo robi to co dla niej wygodne, albo ironizuje i mi kaze sie tym
zajac (sic!).
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |