Data: 2004-03-18 18:24:08
Temat: problem z kolorami
Od: "Eliza" <e...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pierwszy raz spotkalam się z dzieckiem, które nie odróżnia kolorów. Tak się
zastanawiam czy to groźne, czy to sie leczy? Co dziwne, jest to dziwczynka,
4 lata. Z tego co wiem, to rodzice sami ją uczą na pamięć, co jakiego jest
koloru. Do jakiego specjalisty z taką dolegliwością? jeżeli w ogóle.
pozdrawiam
eliza
__________________
"...narządem odpowiedzialnym za popelnianie blędów jest blędnik..."
|