| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-08-09 11:53:34
Temat: problem z psychiką (a moze sercem)Witam, mój problem polega na tym, że dość szybko popadam w stan zauroczenia,
który w wielu przypadkach poprostu dołuje mnie i męczy przez pare nastepnych
dni. Często sie zdarza, że poznam jakąś dziewczynę, która jest w moim typie,
jest sliczna, inteligentna, namiętna i wystarczy, że sie z nią prześpie,
pocałuje, przytulam nawet czasami pogadam pare godzin i nastepnego dnia
jestem cały w amorach. Niestety często zdarza się, że te dziewczyny są z
daleka lub poprostu potraktowały to jako zabawę, a ja przez kilka nastepnych
dni przezywam to jakby moj swiat sie walil. Jak mam to zmienić? Czasami
zazdroszcze mężczyznom, którzy podchodzą w materialny sposób do kobiet i
nastepnego dnia mają to w dupie (tak jak zazwyczaj w/w kobiety). Do tego
jeszcze zawsze wmawiam sobie, że to moja wina, że ja coś zepsułem, że
popełniłem jakieś błędy i wtedy oczywiście moje ego spada w dół :(. Może
ktoś zna jakąś dobrą metodę na to schorzenie?
pozdrawiam
Tomek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-08-09 13:37:01
Temat: Re: problem z psychiką (a moze sercem)
> Witam, mój problem polega na tym, że dość szybko popadam w stan
zauroczenia,
> który w wielu przypadkach poprostu dołuje mnie i męczy przez pare
nastepnych
> dni. Często sie zdarza, że poznam jakąś dziewczynę, która jest w moim
typie,
> jest sliczna, inteligentna, namiętna i wystarczy, że sie z nią prześpie,
> pocałuje, przytulam nawet czasami pogadam pare godzin i nastepnego dnia
> jestem cały w amorach.
Jedno pytanie . Kto Ci karze całować , przytulać czy iść do łóżka z
przypadkowo poznaną dziewczyna? Nie było by zauroczenia, gdybyś nie
zachowywał się jak pies... Nim dojdzie do zauroczenia, to dowiedz się skąd
dziewczyna jest- jaka jest? A potem może idź do łóżka? Gwarantuje,że jeśli
zmienisz podejście to i problem zniknie .pozdrawiam.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-08-09 14:34:17
Temat: Re: problem z psychiką (a moze sercem)
> Jedno pytanie . Kto Ci karze całować , przytulać czy iść do łóżka z
> przypadkowo poznaną dziewczyna? Nie było by zauroczenia, gdybyś nie
> zachowywał się jak pies... Nim dojdzie do zauroczenia, to dowiedz się skąd
> dziewczyna jest- jaka jest? A potem może idź do łóżka? Gwarantuje,że jeśli
> zmienisz podejście to i problem zniknie .pozdrawiam.
>
Nie napisalem, ze ide do lozka z dopiero co poznaną dziewczyną :)
Praktycznie zawsze wiem o nich duzo, dlatego tak mnie pociągają. Poza tym
jak dziewczyna siada mi na kolanach to nie moge sie oprzeć, przeciez jej nie
zrzuce.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-08-09 14:40:54
Temat: Re: problem z psychiką (a moze sercem)
Poza tym
> jak dziewczyna siada mi na kolanach to nie moge sie oprzeć, przeciez jej
nie
> zrzuce.
Dlaczego jej nie zrzucisz ?:) hehe ..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-08-09 14:49:31
Temat: Re: problem z psychiką (a moze sercem)
> Dlaczego jej nie zrzucisz ?:) hehe ..
>
Bo po co mam psuć tak miłą dla mnie chwilę? :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-08-09 14:53:49
Temat: Re: problem z psychiką (a moze sercem)
>
> Bo po co mam psuć tak miłą dla mnie chwilę? :)
>
>
Po to mój drogi ,że jeśli zrezygnujesz z tej miłej chwili- to nie będziesz
cierpiał przez kolejny tydzień. Zawsze oceń czy dana rzecz naprawdę będzie
chwilą miła? Czy nie o wiele lepiej byś się czuł bez owej miłej chwili- a za
to nie martwiąc się i nie smucąc przez cały następny tydzień ? A poza tym
myśle,że recepta na to ,żebyś przestał się tak ciagle zakochiwac jest po
prostu poznanie jednej dziewczyny :) Skup się na jednej osobie - i już :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-08-09 15:34:04
Temat: Re: problem z psychiką (a moze sercem)
> Po to mój drogi ,że jeśli zrezygnujesz z tej miłej chwili- to nie będziesz
> cierpiał przez kolejny tydzień. Zawsze oceń czy dana rzecz naprawdę
> będzie
> chwilą miła? Czy nie o wiele lepiej byś się czuł bez owej miłej chwili- a
> za
> to nie martwiąc się i nie smucąc przez cały następny tydzień ? A poza tym
> myśle,że recepta na to ,żebyś przestał się tak ciagle zakochiwac jest po
> prostu poznanie jednej dziewczyny :) Skup się na jednej osobie - i już :)
No wlasnie ja sam wiem, że lepiej bym się czuł ale nie potrafie sobie
odmówić przytulenia i pocałowania dziewczyny, która mi sie szalenie podoba,
zwłaszcza kiedy mam nadzieję, że coś z tego może byc. Niestety ostatnio
coraz częściej to ja jestem zabawką. Cały czas się skupiam na jednej osobie,
jak jest? Zobacz wyżej :P.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2005-08-09 15:35:15
Temat: Re: problem z psychiką (a moze sercem)W news:dda5fl$hav$1@polsl.gliwice.pl nOk napisał(a):
> Może ktoś zna jakąś dobrą metodę na to schorzenie?
Odnoszę wrażenie (być może mylne), że długo nie byłeś w poważniejszym związku
albo nawet w ogóle. Wygląda tak jakby bardzo brakowało Ci silniejszych więzi,
zaangażowania, odpowiedzialności. Wszystkiego tego co niesie ze sobą związek.
Jeśli faktycznie tak jest to Twoim schorzeniem jest nadzieja, że może
wreszcie tym razem się uda. A bardziej chyba jednak poczucie braku, które
starasz sobie zrekompensować przy każdej okazji.
Paskudne uczucie po to najzwyklejszy w świecie zawód, że znowu nie dostałeś
tego na co tak bardzo liczyłeś.
Jak się z tym uporać? Znajdź sobie jakąś pasję. Coś co odciągnie Twoją uwagę
od tematu związków i tego, że obecnie jesteś sam. To da Ci czas, który być
może ułatwi Ci rozpoznanie właściwej osoby.
--
pozdrawiam
Cień
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2005-08-09 15:36:20
Temat: Re: problem z psychiką (a moze sercem)
>
> No wlasnie ja sam wiem, że lepiej bym się czuł ale nie potrafie sobie
> odmówić przytulenia i pocałowania dziewczyny, która mi sie szalenie
podoba,
> zwłaszcza kiedy mam nadzieję, że coś z tego może byc. Niestety ostatnio
> coraz częściej to ja jestem zabawką. Cały czas się skupiam na jednej
osobie,
> jak jest? Zobacz wyżej :P.
>
Napisz na moje gg 182 69 79 - może w "normalnej " rozmowie uda mi się Tobie
pomóc- bo jak widze to masz powazny problem ech :) Pozdrawiam.Ola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2005-08-09 15:47:51
Temat: Re: problem z psychiką (a moze sercem)On Tue, 9 Aug 2005 17:36:20 +0200, "Ola" <p...@z...pl>
wrote:
>
>>
>> No wlasnie ja sam wiem, że lepiej bym się czuł ale nie potrafie sobie
>> odmówić przytulenia i pocałowania dziewczyny, która mi sie szalenie
>podoba,
>> zwłaszcza kiedy mam nadzieję, że coś z tego może byc. Niestety ostatnio
>> coraz częściej to ja jestem zabawką. Cały czas się skupiam na jednej
>osobie,
>> jak jest? Zobacz wyżej :P.
>>
>
> Napisz na moje gg 182 69 79 - może w "normalnej " rozmowie uda mi się Tobie
>pomóc- bo jak widze to masz powazny problem ech :) Pozdrawiam.Ola
>
Uwazaj bo sie nie obejrzysz, a bedziesz nastepna, hehehe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |