problem z siusiakiem

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 10

1. Data: 2001-01-08 15:31:01

Temat: problem z siusiakiem
Od: "kpt_kirk" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie,
Mam straszny problem. Dzisiaj podczas zmiany pieluszki zauważyłam, że
siusiak mojego synka (8 miesięcy) jest zaczerwieniony i gruby, jakby
spuchnięty. Mały nie płacze gdy go dotykałam. Przy kolejnym przewijaniu (za
jakąś godzinkę) pieluszka była sucha, tylko były na nie ślady ropy. Gdy
troszeczkę odsunęłam napletek zobaczyłam że tam też jest ropa. Co mam robić?
Raczej dzisiaj do lekarz już nie pójdę, czy wezwać prywatnie? A może czymś
przemywać? I od czego to może być? Michaś jest chowany na pieluszkach
tetrowych, tylko na noc ma pampersa. W dzień ma prawie zawsze sucho, bo
często go przebieram i sadzam na nocnik, gdzie bardzo ładnie robi to co się
należy. W dzień brudzi ze dwie pieluszki. Proszku do prania nie zmieniałam.
A może to od mydła do kąpieli. Zawsze go kąpaliśmy w olejku Linola lub
Balneum Herbal, a od 2 dni używamy mydełka Bobas.
Pomóżcie, co mam robić?
Z góry dziękuję za wszystkie informacje

----------
Pozdrowienia,
Ania i Michał
http://republika.pl/amm_derda
--------------
"Dlaczego dzieci są takie inteligentne, a dorośli przeważnie nie?
Widocznie przez chodzenie do szkoły."
(Aleksander Dumas)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2001-01-08 17:48:58

Temat: Re: problem z siusiakiem
Od: "Sonett" <s...@p...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie jestem lekarzem ale skoro jeszcze nikt nie odpowiedział....-wg mnie jest
to typowy stan zapalny. Okolice podnapletkiem są bardzo wrażliwe na brak
higieny. Czystość w tych okolicach jest bardzo ważna. Czy odsunełaś napletek
i oczyściłaś te okolice? A może to jest niemożliwe [przy tak zwanej
stulejce] ? Jeśli tak -jest to często występujący stan zapalny przy
stulejce. Przy silnym stanie zapalnym często usuwa się stulejkę
chirurgicznie [przez nadcięcie].
Oczywiście weż poprawkę na moje rady- jestem laikiem i mogę się mylić w
każdym punkcie.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2001-01-08 18:31:47

Temat: Re: problem z siusiakiem
Od: "renataregina" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

nasz synek mial to samo-do chirurga szybciutko

Użytkownik "kpt_kirk" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:93cmhf$la3$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Witajcie,
> Mam straszny problem. Dzisiaj podczas zmiany pieluszki zauważyłam, że
> siusiak mojego synka (8 miesięcy) jest zaczerwieniony i gruby, jakby
> spuchnięty. Mały nie płacze gdy go dotykałam. Przy kolejnym przewijaniu
(za
> jakąś godzinkę) pieluszka była sucha, tylko były na nie ślady ropy. Gdy
> troszeczkę odsunęłam napletek zobaczyłam że tam też jest ropa. Co mam
robić?
> Raczej dzisiaj do lekarz już nie pójdę, czy wezwać prywatnie? A może czymś
> przemywać? I od czego to może być? Michaś jest chowany na pieluszkach
> tetrowych, tylko na noc ma pampersa. W dzień ma prawie zawsze sucho, bo
> często go przebieram i sadzam na nocnik, gdzie bardzo ładnie robi to co
się
> należy. W dzień brudzi ze dwie pieluszki. Proszku do prania nie
zmieniałam.
> A może to od mydła do kąpieli. Zawsze go kąpaliśmy w olejku Linola lub
> Balneum Herbal, a od 2 dni używamy mydełka Bobas.
> Pomóżcie, co mam robić?
> Z góry dziękuję za wszystkie informacje
>
> ----------
> Pozdrowienia,
> Ania i Michał
> http://republika.pl/amm_derda
> --------------
> "Dlaczego dzieci są takie inteligentne, a dorośli przeważnie nie?
> Widocznie przez chodzenie do szkoły."
> (Aleksander Dumas)
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2001-01-08 21:07:33

Temat: Re: problem z siusiakiem
Od: "Dorota Borzęcka" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witaj!
Nie opisałaś czy maluszkowi pod napletkiem zbiera się mastka, bo
prawdopodobnie tak i to jest powodem zapalenia.Jako doświadczona matka już
5-letniego chłopca radzę robić okłady z rivanolu, można też nalać roztworu
rivanolu do małego kubeczka , posadzić maluszka z rozszerzonymi nóżkami i
moczyć siusiaczka przez ok. 5 min. kilka razy dziennie.Innym sposobem jest
moczenie w słabym roztworze nadmanganianu potasu(lekko różowy), ale tej
metody nie polecam jeśli nie masz w tym doświadczenia , bo przygotowując
zbyt mocny roztwór można łatwo maluszka poparzyć.Mój synek też miał podobne
problemy, a ponieważ stan zapalny powtarzał się kilkakrotnie a nie można
było zsunąć napletka i usunąć mastki, miał więc zrywany napletek przez
urologa.Powodzenia.
--
d...@p...onet.pl
Użytkownik "kpt_kirk" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:93cmhf$la3$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> Witajcie,
> Mam straszny problem. Dzisiaj podczas zmiany pieluszki zauważyłam, że
> siusiak mojego synka (8 miesięcy) jest zaczerwieniony i gruby, jakby
> spuchnięty. Mały nie płacze gdy go dotykałam. Przy kolejnym przewijaniu
(za
> jakąś godzinkę) pieluszka była sucha, tylko były na nie ślady ropy. Gdy
> troszeczkę odsunęłam napletek zobaczyłam że tam też jest ropa. Co mam
robić?
> Raczej dzisiaj do lekarz już nie pójdę, czy wezwać prywatnie? A może czymś
> przemywać? I od czego to może być? Michaś jest chowany na pieluszkach
> tetrowych, tylko na noc ma pampersa. W dzień ma prawie zawsze sucho, bo
> często go przebieram i sadzam na nocnik, gdzie bardzo ładnie robi to co
się
> należy. W dzień brudzi ze dwie pieluszki. Proszku do prania nie
zmieniałam.
> A może to od mydła do kąpieli. Zawsze go kąpaliśmy w olejku Linola lub
> Balneum Herbal, a od 2 dni używamy mydełka Bobas.
> Pomóżcie, co mam robić?
> Z góry dziękuję za wszystkie informacje
>
> ----------
> Pozdrowienia,
> Ania i Michał
> http://republika.pl/amm_derda
> --------------
> "Dlaczego dzieci są takie inteligentne, a dorośli przeważnie nie?
> Widocznie przez chodzenie do szkoły."
> (Aleksander Dumas)
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2001-01-09 14:08:19

Temat: Re: problem z siusiakiem
Od: Marcin 'Cooler' Kuliński <k...@i...pwr.wroc.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sonett wrote:
>
> Nie jestem lekarzem ale skoro jeszcze nikt nie odpowiedział....-wg mnie jest
> to typowy stan zapalny. Okolice podnapletkiem są bardzo wrażliwe na brak
> higieny. Czystość w tych okolicach jest bardzo ważna. Czy odsunełaś napletek
> i oczyściłaś te okolice?

A nie jest czasem tak, ze maluchom do pewnego wieku napletka odwodzic
wlasnie nie wolno? Nie jestem pewien, ale gdzies kiedys chyba czytalem
cos takiego...

Cooler

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2001-01-09 18:18:08

Temat: Re: problem z siusiakiem
Od: M...@w...pl (Marek Li) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: Marcin 'Cooler' Kuliński <k...@i...pwr.wroc.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, January 09, 2001 3:08 PM
Subject: Re: problem z siusiakiem

>
> A nie jest czasem tak, ze maluchom do pewnego wieku napletka odwodzic
> wlasnie nie wolno? Nie jestem pewien, ale gdzies kiedys chyba czytalem
> cos takiego...
>
Dokładnie tak. Ale ostatnio mamusie dostały natręctwa manipulacji przy
członkach swoich pociech:-( Jeśli tak było i w tym przypadku, to synek
powinien w przyszłości podziękować mamusi:-<
A tak swoją drogą to KONIECZNIE DO LEKARZA i NIC NA WŁASNĄ RĘKĘ.
Narastanie zapalenia będzie szło w parze z obrzękiem, który utrudnić
może oddawanie moczu.

Pozdrawiam,
M...@w...pl

--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2001-01-09 18:43:43

Temat: Re: problem z siusiakiem
Od: "kpt_kirk" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ale tutaj straszycie. Dobrze, że napisałam też do pl.soc.dzieci tam podeszli
do tego normalnie, a nie zaraz do chirurga. Mimo Wszysto niektórym dziękuję
za pomoc i rady (te na grupę i te na priva). Wczoraj, wykąpaliśmy małego w
słabym roztworze nagmanganianu potasu. Było
troche lepiej "opuchlizna" jakby zeszła i był mniej czerwony. Dzisiaj
poszliśmy do lekarz - stwierdził, że jest to stan zapalny, który zdarza się
dość często u małych chłopców. Kazał robić okłady z rivanolu, smarować
maścią detromycyna (antybiotykiem) i podawać większą dawkę wit. C oraz
furagin. Dzisiaj jest już o wiele lepiej.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2001-01-09 18:45:35

Temat: Re: problem z siusiakiem
Od: "Sonett" <s...@p...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie rozumiem totalnie o czym pisze Marek Li. Niektórzy chłopcy już rodzą się
z odkrytym żołędziem- tak? I co ? Nie wolno według was oczyścić powierzchni
między napletkiem z tych paskudztw które się tam gromadzą [ i wielokrotnie
powodują stan zapalny] ?? Dlaczego niby nie wolno odkrywać żołędzia ? Zeby
brud lepiej w tej szczelinie się kisił ?
Nie jestem lekarzem i może wypisuję bzdury - jeśli tak przepraszam .

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2001-01-09 18:51:20

Temat: Re: problem z siusiakiem
Od: "kpt_kirk" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marek Li" <M...@w...pl> napisał w wiadomości
news:01ac01c07a68$6c5b8ae0$30d44dd5@default...
>
> ----- Original Message -----
> From: Marcin 'Cooler' Kuliński <k...@i...pwr.wroc.pl>
> To: <p...@n...pl>
> Sent: Tuesday, January 09, 2001 3:08 PM
> Subject: Re: problem z siusiakiem
>
>
> >
> > A nie jest czasem tak, ze maluchom do pewnego wieku napletka odwodzic
> > wlasnie nie wolno? Nie jestem pewien, ale gdzies kiedys chyba czytalem
> > cos takiego...
> >
> Dokładnie tak. Ale ostatnio mamusie dostały natręctwa manipulacji przy
> członkach swoich pociech:-( Jeśli tak było i w tym przypadku, to synek
> powinien w przyszłości podziękować mamusi:-<
> A tak swoją drogą to KONIECZNIE DO LEKARZA i NIC NA WŁASNĄ RĘKĘ.
> Narastanie zapalenia będzie szło w parze z obrzękiem, który utrudnić
> może oddawanie moczu.
>
> Pozdrawiam,
> M...@w...pl
>
Myślę, że co do manipulacji przy członka swoich synków to nie mamusie
dostały natręctwa tylko pediatrzy. Powinienieś zobaczyć jak to robią w
szpitalu kilku dniwym chłopcom- o zgrozo :(((((((
Co do odciągania napletka to są dwie szkoły jedni mówią że w zadnym wypadku
nie odciągać drudzy, że odciągać. Ja wybrałam pośrednio od samego poczatku
delikatnie go odsówam, nie na siłe i bardzo leciutko, zresztą sam odchodzi.
A jeśli bym nie odsówała to znam przypadki wystąpienia stulejki oraz w wieku
2 lat chirurgicznego odciągnięcia napletka.
Opuchlizna nie była taka wielka, ale jako niedoświadczona matka od razu się
przestraszyłam i szukałam pomocy.
Pozdrawiam
Ania z prawie zdrowym Michasiem

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2001-01-09 22:19:37

Temat: Re: problem z siusiakiem
Od: M...@w...pl (Marek Li) szukaj wiadomości tego autora

----- Original Message -----
From: kpt_kirk <a...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, January 09, 2001 7:51 PM
Subject: Re: problem z siusiakiem

> Myślę, że co do manipulacji przy członka swoich synków to nie mamusie
> dostały natręctwa tylko pediatrzy. Powinienieś zobaczyć jak to robią w
> szpitalu kilku dniwym chłopcom- o zgrozo :(((((((

Nie jest to naprawdę potrzebne. U noworodków i niemowląt płci męskiej
nie występuje identyczna jak u dorastających i dorosłych kieszeń między
żołędzią i napletkiem, w której cokolwiek mogłoby się gromadzić:-)
Dlatego nie ma JAK ODSUWAĆ, by NIE ODRYWAĆ:-(

Pozdrawiam,
M...@w...pl

--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.medycyna