| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-11-09 07:47:13
Temat: problem ze zginaniem palca po urazie !maieł uraz palca wskazującegow postaci uszkodzenia tkanek miękich w
przegubie (dostałem piłką koszykową w wyprostowany palec). Chodziłem w
szynie 4 tyg. Po zdjęciu szyny palec był prawie nieruchomy. Zacząłem go
ćwiczyć (już 3 tyg.) i udało mi się go wyćwiczyć do ok. 60 % pełnego
zgjęcia. Zauważyłem taką prawidłowość: próbuję go ćwiczyć w każdej wolnej
chwili. Dodatkowo wieczorem moczę go w solance i wtedy są najlepsze efekty
(do ok. 80 % pełnego zgjęcia). Ale jak budzę się rano znowu jest źle tzn.
ok. 50 % pełnego zgjęcia. I tak już od 1,5 tyg. - prawie żadnych pozytywnych
efektów. Dodatkowo palec ciągle boli (rano najbardziej) i mało co moge nim
robić bo poprostu boli. Nie ma tak że po rozwićwiczeniu zostaje w takiej
pozycji. Wygląda to tak jakby znowy coś tam w środku zastygało i od nowa
trzeba rozruszać. Zaczynam się poważnie martwić. Byłem już na 2 kontrolach i
ortopedzi każą ćwiczyć. czy palec będzie ciągle bolał i jaka jest szansa na
100 % zgjęcie na trwałe?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |