Witam
Mam taki dziwny problem - mianowicie chodzi o jakies problemy skorne
Pisze bo juz powoli z tym wariuje. Najgorsze jest uczucie palenia
(szczegolnie po pokarmach) - glownie plecy - gorna czesc , szyja, twarz i
czasami rece.
Jest to bardzo nieprzyjemne i intensywne uczucie. W miescach gdzie wystepuje
takie uczucie czesto pojawiaja sie czerwone plamy.
Po serii badan (wyszly ok - mocz, krew) udalem sie do dermatologa.
Powiedziano mi ze mam lojotkowe zapalenie skory (czy cos w tym stylu)
dostalem jakis kortykosterydzik a co do uczuc goraca to lekarka stwierdzila
ze to nie jej "branza" , ale ze wyglada jej to na hormony.(stwierdzila takze
wrazliwosc naczynkowa)
Oczywiscie przebadalem tarczyce - jest ok.(2 badania) . Skonczylo sie na
leczeniu nerwicy i depresji. Lekarz stwierdzil ze te wszystkie objawy
wynikaja z silnej nerwicy. Leczylem sie w tym kierunku , ale zadnej poprawy.
Obecnie prowadze straszna selekcje pokarmow - wykluczam wszystkie cukry - po
nich jest potwornie.Ale czego bym nie robil to stan skory z czasem sie
pogarsza - robi sie strasznie sucha - wrecz odpada platami z twarzy i rak,
pojawily sie jakies wysypki -cale rece. Gorna czesc plecow (tam gdzie
wystepuje owe palenie) jest cala w jakis krostach, do tego silne
zaczerwienienia . Dodam ze wczesniej pare lat chodzilem na silownie i
pojawily sie rozne niedozwolone srodki (bardzo krotko). Lekarze twierdza ze
skoro minelo pare lat i byla to mala ilosc to nie powinno miec wplywu , ale
juz sam nie wiem.Aha mam 23 lata

Bylbym wdzieczny za jakakolwiek wskazowke