Data: 2003-11-12 19:33:13
Temat: problemy z blonami sluzowymi
Od: "janek" <f...@W...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Swego czasu ktoś polecił mi systematyczne zażywanie Aspiryny. Widzę, że ten
bardzo popularny lek działa w moim przypadku jak żaden inny! Już od dawna
zauważyłem, że mam kłopot ze wszystkimi błonami śluzowymi, jednak w medycynie
panuje daleko idąca specjalizacja i jak dotąd żaden z lekarzy, u których
bywałem, nie przywiązywał do tego wagi. Laryngolog leczył swoje (błona śluzowa
nosa), proktolog swoje (odbyt) i okulista swoje (spojówki). Niestety, na
niewiele to wszystko się zdało. Otóż po stosowaniu Aspiryny (tabletki powlekane
w małych dawkach - 75 mg), świąd odbytu się zmniejszył, poprawiło się
oddychanie przez nos oraz zmniejszyło się uczucie pieczenia oczu. W związku z
tym nurtuje mnie pytanie, jak to wszystko powiązać. Gdzie tkwi mój problem?
Wydaje mi się, że coś nie tak może być z moimi naczyniami włosowatymi,
mikrokrążeniem - tylko co ;-)?
Moje dwie hipotezy:
1. Mam nadkrzepliwość - taka jest moja natura. Sprawdziłem swoje stare badania
krwi i rzeczywiście na wszystkich trzech wynikach, które posiadam czas
kaolinowo-kefalinowy ma wartość znacznie poniżej normy (34" - norma 50-66").
2. Moja nadkrzepliwość spowodowana jest reakcją na jakiś alergen (może
pokarmowy?). Czy to jest możliwe?
Z góry dziękuję za wszelkie sugestie.
Pozdrawiam serdecznie, janek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
|