Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!newsfeed.gazeta
.pl!newsfeed.tpinternet.pl!atlantis.news.tpi.pl!news.tpi.pl!not-for-mail
From: "Beta" <b...@w...pl>
Newsgroups: pl.sci.medycyna
Subject: prosba o pomoc/Pilne
Date: Sat, 9 Aug 2003 22:30:40 +0200
Organization: tp.internet - http://www.tpi.pl/
Lines: 27
Message-ID: <bh3ln8$ias$1@nemesis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 212.244.63.138
X-Trace: nemesis.news.tpi.pl 1060461096 18780 212.244.63.138 (9 Aug 2003 20:31:36
GMT)
X-Complaints-To: u...@t...pl
NNTP-Posting-Date: Sat, 9 Aug 2003 20:31:36 +0000 (UTC)
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.medycyna:115634
Ukryj nagłówki
Mieszkam w malej miejscowosci w woj. swietokrzyskim. Mam kuzynke, ktora od
jakiegos czasu przezywa dosc powazne problemy natury psychicznej. Wszystko
zaczelo sie od zapalenia przydatkow. W wyniku choroby, dziewczyna zaczela
sobie wymyslac coraz powazniejsze dolegliwosci typu rak. Wpadla w gleboka
depresje i zaczela biegac po lekarzach. Zrobila tomografie glowy,
odwiedzila neurologa.. W tej chwili jest coraz gorzej. Wyobraza sobie, ze w
calym mieszkaniu zainstalowane sa kamery i podsluch, twierdzi, ze sledzi ja
policja, ze ktos dosypuje jej cos do napojow... Siedzi zamknieta w domu,
nigdzie nie wychodzi. Doszlo do tego, ze podczas przypadkowego przejazdu
karetki wpadla w histerie. Pozamykala wszystkie okna i drzwi, uwazala, ze
karetka jedzie po Nia. Wywrzaskiwala, ze nie da sie zamknac w wariatkowie.
Kuzynka ma rodzicow w podeszlym wieku i jest mezatka. Rodzice wstydza sie
jej zachoewania, a maz ignoruje niepojace objawy. Na sugestie ze strony
lekarza, ze potrzebna jest pomoc psychiatryczna, uznali problem za niebyly.
Ograniczja sie jedynie do prywatnych wizyt u internisty. Razem z mama
usilowalysmy pomoc kuzynce rozmawiajac z Jej rodzina i sugerujac wizyte u
specjalisty. Zostalysmy odsadzone od czci i wiary i obecnie rodzina kuzynki
nie chce utrzymywac z nami kontaktu. Boje sie, ze kuzynka zrobi sobie
krzywde. Chcialabym Jej pomoc, ale w tej sytuacji nie wiem jak. Czy sa
jakies instytucje, do ktorych mozna sie zwrocic o pomoc, w przypadku kiedy
najblizsza rodzina takowej nie udziela? Prosze, jezeli ktos z Was ma jakis
pomysl co z tym zrobic dajcie znac. Z kuzynka jest coraz gorzej. Zle wyglada
i powoli traci kontakt z rzeczywistoscia.
Wiktoria
|