proste pytanie_prosta odpowiedz

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2004-09-08 10:29:58

Temat: Re: proste pytanie prosta odpowiedz
Od: k...@w...pl szukaj wiadomości tego autora

>
> "krzysiek" w news:4ea0.0000004a.413eb809@newsgate.onet.pl...
> /.../
>
> > Dalem sobie rok na podjecie decyzji i wlasnie ten rok mija.
> > wcale nie chce umrzec,, wrecz przeciwnie, lubie zycie, ale
> > sa rzeczy na ktore nie ma rady.
>
> Wiesz co? Akurat tutaj trafiłeś na grono osób, które uwielbia
> przyglądać się rzeczom, na które nie ma rady.
> Może więc jednak pójdzisz o krok dalej, i napiszesz - chocby
> w punktach na poczatek, jakie to są dla Ciebie rzeczy, z którymi
> nie da rady...
> Nie musisz się specjalnie starać o jakiś ładny opis.
> Dawaj jakikolwiek.
>

jakbym chcial dzielic sie swoimi problemami to napisalbym o nich na poczatku.
ja chce uzyskac tylko odpowiedz na moje pytanie bez wdawania sie w dyskusje.
na necie ciezko cos znalezc na ten temat, dlatego pytam na liscie.

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-09-08 10:33:35

Temat: Re: proste pytanie_prosta odpowiedz
Od: KOMINEK <k...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Przemysław Dębski" <p...@g...pl> wrote in
news:chmhim$1ge4$1@mamut.aster.pl:

>> Tu ryzyka nie ma.
>
> Gadasz, jakbyś strusia pędziwiatra nigdy nie oglądał :)

Ja sie na pornolach wychowywalem;)
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo zaGGadaj - 1209534

Sukces mojej mondrosci to prenumerata bravo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-08 10:36:33

Temat: Re: proste pytanie prosta odpowiedz
Od: KOMINEK <k...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"krzysiek" <k...@w...pl> wrote in
news:4ea0.0000004a.413eb809@newsgate.onet.pl:

> i pare kieliszkow wodki starczy.

Zanim sie zajebiesz to wez rzuc wszystko w cholere, pozycz forse od kogos
sie da, wyjdz z domu i idz w swiat.
Wyjedz na jakas osrana tropikalna wyspe, przeruchaj kilka kobiet, wypij
troche wodki i jak wtedy uznasz, ze zycie jednak jest do bani, to nie
powstrzymuj sie.
Milej smierci i napisz do nas czasem...
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo zaGGadaj - 1209534

Nie ona mnie obchodzi, ale wzruszenie, jakie doznaje kochajac j0m.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-08 10:45:00

Temat: Re: proste pytanie prosta odpowiedz
Od: "[Kuba]" <k...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

KOMINEK <k...@o...org.pl> ponapisywał(a):

> Zanim sie zajebiesz to wez rzuc wszystko w cholere, pozycz forse od
> kogos sie da, wyjdz z domu i idz w swiat.
> Wyjedz na jakas osrana tropikalna wyspe, przeruchaj kilka kobiet, wypij
> troche wodki i jak wtedy uznasz, ze zycie jednak jest do bani, to nie
> powstrzymuj sie.
> Milej smierci i napisz do nas czasem...

Komin, nie masz pożyczyć trochę kasy ? ;)
Tak ze 200tys, powino wystarczyć.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-08 10:54:34

Temat: Re: proste pytanie prosta odpowiedz
Od: KOMINEK <k...@o...org.pl> szukaj wiadomości tego autora

"[Kuba]" <k...@N...onet.pl> wrote in
news:Xns955E816DDD80Bmessageidofkuba@halo.mowi.sie:

> Komin, nie masz pożyczyć trochę kasy ? ;)
> Tak ze 200tys, powino wystarczyć.

Daj mi kogos w zastaw to sie dogadamy:)
--
Nudzisz sie? To napisz: k...@g...pl albo zaGGadaj - 1209534

Nigdy nie zakochuj sie w kobiecie, ktora nie pojdzie z toba do lozka na 2 randce.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-08 11:11:14

Temat: Re: proste pytanie prosta odpowiedz
Od: "[Kuba]" <k...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

KOMINEK <k...@o...org.pl> ponapisywał(a):

>> Komin, nie masz pożyczyć trochę kasy ? ;)
>> Tak ze 200tys, powino wystarczyć.
>
> Daj mi kogos w zastaw to sie dogadamy:)

Weź sobie cbnet'a, Nick(i) do zabawy i Kasię (może umie gotować).

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-08 12:43:19

Temat: Re: proste pytanie_prosta odpowiedz
Od: "Casper" <r...@k...k.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik zielsko
> > Sa, co najmniej dwa: zaawansowane stadium smiertelnej choroby i
> Ciekawe. Widziałeś kiedyś oczy osoby walczącej o swoje życie gdy nie
> może się nawet podnieść z łóżka?

Ludzie są rózni.

> > spartaczona bitwa (jesli jest sie dowódcą).
> A nie lepiej wygrać kolejną?

Wygra kto inny. Czlowiek, ktory bez skutku poslal na smierc swoich
zolnierzy, musi strzelic sobie w leb. Dla honoru i sprawiedliwosci.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-08 12:54:36

Temat: Re: proste pytanie prosta odpowiedz
Od: "rael7" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "krzysiek" napisał:

> rael7: czytalem. nic to nie dalo bo to nie taki problem. Dalem sobie rok
na
> podjecie decyzji i wlasnie ten rok mija. wcale nie chce umrzec,, wrecz
> przeciwnie, lubie zycie, ale sa rzeczy na ktore nie ma rady. O Tranxene
> czytalem, tylko nie wiem czy nie jest przypadkiem na recepte i czy jedno
> opakowanie nie kosztuje z 50zl, ale zaraz to sprawdze w necie. mysle ze z
3
> opakowania (90 tabletek)
> i pare kieliszkow wodki starczy.

Ale o co chodzi ?
Lubisz żyć, nie chcesz umierać ale wydaje mi się, ze boisz się tego życia.
Nie dajesz sobie z czymś rady.
Napisz w czym problem, co Ci szkodzi napisać ?
Pamiętaj, że przy nieudanej próbie czekają Cię spojrzenia bliskich, uczucie
wstydu.

Tranxene ... jest na recepte, kosztuje około 20 zł za opakowanie (najtańszy)
do ponad 65 zł za najdroższy.

Podaj mi swój numer gg :>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-08 13:03:13

Temat: Re: proste pytanie prosta odpowiedz
Od: Marsel <m...@t...pl.> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik krzysiek napisał:

[...]
> czytalem, tylko nie wiem czy nie jest przypadkiem na recepte i czy jedno
> opakowanie nie kosztuje z 50zl, ale zaraz to sprawdze w necie. mysle ze z 3

Za bardzo kombinujesz... Jak myslisz, skad Ci wszyscy samobojcy maja
odpowiednie leki, jesli nie kupuja zwyczajnie w aptece na recepte
wypisana przez lekarza?
Tak, leki bywaja drogie, ale mozna wspomniec o braku kasy i lekarz
przepisuje jakies refundowane, ktore dostaje sie w aptece za friko.
Za proste? Ale to dziala. Mysle, ze jest to metoda najczesciej
stosowana, choc nie mowi sie o niej.. tak jak zwykle pomija sie w
zawilych rozwazaniach najbardziej banalne i oczywiste rozwiazania.

Acha, mowie uczciwie, ze _jesli_ ktos jest chory a lekarz sie polapie,
to zamiast dobic moze wyleczyc.. ale w sumie chyba rzadko sie to zdarza.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-09-08 13:07:34

Temat: Re: proste pytanie prosta odpowiedz
Od: "rael7" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marsel" napisał:

> Za bardzo kombinujesz... Jak myslisz, skad Ci wszyscy samobojcy maja
> odpowiednie leki, jesli nie kupuja zwyczajnie w aptece na recepte
> wypisana przez lekarza?
> Tak, leki bywaja drogie, ale mozna wspomniec o braku kasy i lekarz
> przepisuje jakies refundowane, ktore dostaje sie w aptece za friko.
> Za proste? Ale to dziala. Mysle, ze jest to metoda najczesciej
> stosowana, choc nie mowi sie o niej.. tak jak zwykle pomija sie w
> zawilych rozwazaniach najbardziej banalne i oczywiste rozwiazania.
>
> Acha, mowie uczciwie, ze _jesli_ ktos jest chory a lekarz sie polapie,
> to zamiast dobic moze wyleczyc.. ale w sumie chyba rzadko sie to zdarza.

Co raz mniej refundowanych leków - niestety :/
Masz racje, bardzo dużo osób popełnia samobójstwo zażywając leki
przepisane właśnie przez lekarza. Albo sie nimi leczą i w pewnym momencie
ładują
do organizmu śmiertelne dawki (często po prostu wymiotują i nic się nie
udaje) albo
ściemniają lekarza, żeby dostać jakiś lek ... a osoby chcące się zabić są
często na tyle
sprytne i zdesperowane, że udaje im sie zwałować lekarza, zresztą lekarze
(głownie psychiatrzy)
w polsce przepisują leki praktycznie każdemu, wystarczy powiedzieć, że się
ma problemy ze snem
i już jakieś benzodiazepiny lub pochodne :D