prowokacja !

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-08-13 16:21:52

Temat: prowokacja !
Od: "alek" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

witam grupe !

nie tak dawno czytalem interesujacy artykul na temat przemocy ... bylo
tam jedno takie zdanie, ktore szczegolnie mi utkwilo w glowie ... autor
pisal ze, niektorzy wszczynajacy bojki, robia to bo czuja sie
usprawiedliwieni ... tym usprawiedliwieniem mial byc prowokujacy wyglad (byc
moze `krzywe` spojzenie) ich ofiary ... czuja sie oni zagrozeni i dlatego
atakuja ... jak to mozliwe ? czy taki argument jest wystarczajacy, zeby
kogos pobic ?

pozdrawiam
a.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-08-13 19:12:04

Temat: Re: prowokacja !
Od: Papik <p...@g...w.astercity.net> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Tue, 13 Aug 2002 18:21:52 +0200, alek napisał/napisała:
> moze `krzywe` spojzenie) ich ofiary ... czuja sie oni zagrozeni i dlatego
> atakuja ... jak to mozliwe ? czy taki argument jest wystarczajacy, zeby
> kogos pobic ?

Wejdz w grupe dresiarzy i spojrz jednemu prosto w oczy.. jesli przezyjesz,
bedziesz mial odpowiedz ;)

--
Motto: * Byle do 21 października ! * Pawel -PAPIK- Pomorski
PAPIK - Positronic Android Programmed for Infiltration and Killing
GG: 70701

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-14 11:17:07

Temat: Re: prowokacja !
Od: "Szczesiu" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

To chyba nie o "krzywe spojrzenie" chodzi, ale o to, że jeżeli osobnik
dominujący patrzy na podporządkowanego, podporządkowany odwraca wzrok.
Jeżeli ktoś, kto czuje się dominujący stwierdzi, że ktoś kogo uważa za
podporządkowanego zbyt długo na niego patrzy, traktuje to jako wyzwanie do
walki o dominację. Jest przecież nawet taki zwrot: "wyzywające spojrzenie".
Poza tym, jeżeli ktoś ma cechy paranoika, a Ty masz wzrok "badawczy" lub
"przenikliwy", stwierdzi, że widzisz w nim tę właśnie cechę... no, tę, którą
tak się stara ukryć... I żeby "zatrzeć złe wrażenie" oraz rozładować
wzbierającą frustrację, powie coś, albo zadziała mniej lub bardziej
agresywnie. Pewnie są jeszcze inne możliwości, a i te dwie mogą zachodzić
razem, wzmacniane jeszcze obecnością grupy (kolegów), w których oczach nie
można za nic stracić, bo ich zdanie o mnie, to przecież JA.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-14 12:04:50

Temat: Re: prowokacja !
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

> Jeżeli ktoś, kto czuje się dominujący stwierdzi, że ktoś kogo uważa za
> podporządkowanego zbyt długo na niego patrzy, traktuje to jako wyzwanie do
> walki o dominację. Jest przecież nawet taki zwrot: "wyzywające
spojrzenie".

Tiaaa... Ale jak podporządkowany nie patrzy za długo, to też oberwie, bo
znaczy że się boi i jest słabszy. Nie wiesz jak to jest?

Dominujący (czyli dres): Znasz Korzenia?
Podporządkowany: Znam.
Dominujący (do dowolnego kolegi): Korzeń, znasz go?

Oczywiście Korzeń _zawsze_ nie zna, więc wp...ol.

Druga wersja:

Dominujący (czyli dres): Znasz Korzenia?
Podporządkowany: Nie znam.
Dominujący: Nie znasz Korzenia?

Oczywiście ten, który nie zna Korzenia, też dostaje wp...ol. Korzeń
może nazywać się inaczej, ale nie o to chodzi. Kiedy bandyci stoją
w grupie i nie mają co robić, można od nich oberwać "za" dowolną
rzecz, po prostu - za spojrzenie, ubiór, kichnięcie, przechodzenie w
odległości pięciu metrów, itd. Zawsze tak dla sportu, profilaktycznie...

JGrabowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-14 12:20:39

Temat: Re: prowokacja !
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "TheStroyer"
>Kiedy bandyci stoją
> w grupie i nie mają co robić, można od nich oberwać "za" dowolną
> rzecz, po prostu - za spojrzenie, ubiór, kichnięcie, przechodzenie w
> odległości pięciu metrów, itd. Zawsze tak dla sportu, profilaktycznie...

W grupie siła i odwaga ponarkotykowa. Nie spojrzysz i możesz dostać
w łeb i nie tylko. Jeśli ofiara jest przypadkowa to może oberwać dla
treningu osobników. Czy to zależy od tzw. morale bandytów, bo z reguły
zaczajają się na uprzednio obserwowane osoby, na własnych konkurentów
czy przeciwników.Unikać jeśli to możliwe :| tylko pewnych bandytów nie
odróżnisz od innych, jeśli działają w odległości od siebie i co wtedy?

Pozdrówka
Masoneczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-14 12:27:40

Temat: Re: prowokacja !
Od: machloy <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

TheStroyer wrote:

> Oczywiście ten, który nie zna Korzenia, też dostaje wp...ol. Korzeń
> może nazywać się inaczej, ale nie o to chodzi. Kiedy bandyci stoją
> w grupie i nie mają co robić, można od nich oberwać "za" dowolną
> rzecz, po prostu - za spojrzenie, ubiór, kichnięcie, przechodzenie w
> odległości pięciu metrów, itd. Zawsze tak dla sportu, profilaktycznie...

czy ci sie to zdarzylo ? ... czy zdarzylo sie to wam ? pytam z
ciekaowsci ...

pzdrw

w.w.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-14 12:28:03

Temat: Re: prowokacja !
Od: "Masoneczka" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "alek"
> usprawiedliwieni ... tym usprawiedliwieniem mial byc prowokujacy wyglad
(byc
> moze `krzywe` spojzenie) ich ofiary ... czuja sie oni zagrozeni i dlatego
> atakuja ... jak to mozliwe ? czy taki argument jest wystarczajacy, zeby
> kogos pobic ?

Zastanawiam się czy te usprawiedliwienia nie są tylko dla zabicia
poczucia winy. Z reguły atakują jeśli zostaną sprowokowani,
a spojrzenia zaczepki słowne i inne wyzywające bywają.
Czasem powód bijatyki jest ukryty, utajony a bójka jest
rozładowaniem negatywnych emocji, załatwieniem jakiegoś
problemu a spojrzenie bywa pretekstem rozpoczynającym zwadę.
Zależy to także od ostanio dość częstego odurzenia narkotykowego,
także może nie być pretekstu i ofiara przypadkowa mogłaby zostać
zaatakowana. Ba niekoniecznie narkotyki jako wyzwalacze - zwykły
alkohol i drażni osobnika wszystko np. strój ofiary

Pozdrówka
Masoneczka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-14 12:43:33

Temat: Re: prowokacja !
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "machloy" <w...@w...pl> napisał w wiadomości
news:3D5A4CBC.2030609@wp.pl...
> > Oczywiście ten, który nie zna Korzenia, też dostaje wp...ol. Korzeń
> > może nazywać się inaczej, ale nie o to chodzi. Kiedy bandyci stoją
> > w grupie i nie mają co robić, można od nich oberwać "za" dowolną
> > rzecz, po prostu - za spojrzenie, ubiór, kichnięcie, przechodzenie w
> > odległości pięciu metrów, itd. Zawsze tak dla sportu, profilaktycznie...
>
> czy ci sie to zdarzylo ? ... czy zdarzylo sie to wam ? pytam z
> ciekaowsci ...

Tak, zdarzyło się to kiedyś mojemu synowi.
Napadło go trzech bandziorów, szedł sam, o 22-giej,
chodnikiem pomiędzy blokami.
Skończyło się na szczęście na dotkliwym skopaniu glanami.
Nikt nie zareagował, choć zza okien wyglądały "twarze", tfu !
Gdyby nie wytrzymał któryś z narządów wewnętrznych, pewnie zostałby tam do rana..
Jakoś
się pozbierał i dowlókł
do domu. Nie byłby w stanie nawet rozpoznać tych...

To jest właśnie to, o czym marzyliśmy ?
Gdy piszę, że to JUŻ jest cywilizacja śmierci, to wiem
o czym piszę. Non comments.
I choćby różni "młodzieńcy" pisali tu, że tak ma być,
to ja mówię : VETO !
I należy trąbić o tym, że bez ideałów daleko nie zajedziemy.
No może tak daleko jak cywilizacja starorzymska,
calligulizm i messalinizm już się szerzy;).

Oni przynajmniej mieli te osobiste jadowite węże, jakby co,
a my ?..
;)
E.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-14 13:33:31

Temat: Re: prowokacja !
Od: "TheStroyer" <a...@c...com> szukaj wiadomości tego autora

> To jest właśnie to, o czym marzyliśmy ?
> Gdy piszę, że to JUŻ jest cywilizacja śmierci, to wiem
> o czym piszę.

Była juz 30 lat temu. Sam sie nieraz bilem z tzw. gitami za epoki Gierka.
Wierz mi, niczym sie nie roznili od dresow, tylko wtedy w mediach nie
krzyczano wielkim glosem o "problemie", bo oficjalnie takich kolesi nie
bylo. Przemoc istniala zawsze i zawsze bedzie istniec. Dlatego trzeba
przede wszystkim umiec sie bronic...

> I choćby różni "młodzieńcy" pisali tu, że tak ma być,
> to ja mówię : VETO !
> I należy trąbić o tym, że bez ideałów daleko nie zajedziemy.

Idealy to wiesz, sa dobre dla inteligentnych ludzi. Ale szara masa niewiele
o tym wie i nie rozumie o co w tym chodzi. Chocby nie wiem jakie idealy
byly, zawsze sie znajdzie grupa tych, ktorzy beda je czniac. Nie idealy
sa potrzebne, a umiejetnosci obronne i skuteczna, okrutna i nieprzekupna
policja. Oraz drakońskie kary. Tylko, że to ma swoją drugą stronę: uderza
także w spokojnych obywateli.

JGrabowski

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-08-14 14:54:19

Temat: Re: prowokacja !
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "TheStroyer" <a...@c...com> napisał w wiadomości
news:ajdmar$22k2$1@news2.ipartners.pl...

> > To jest właśnie to, o czym marzyliśmy ?
> > Gdy piszę, że to JUŻ jest cywilizacja śmierci, to wiem
> > o czym piszę.
>
> Była juz 30 lat temu. Sam sie nieraz bilem z tzw. gitami za epoki Gierka.
> Wierz mi, niczym sie nie roznili od dresow, tylko wtedy w mediach nie
> krzyczano wielkim glosem o "problemie", bo oficjalnie takich kolesi nie
> bylo. Przemoc istniala zawsze i zawsze bedzie istniec.

No wiem, że istniała zawsze, jednak subkultury walczyły raczej między sobą
i rozmiar tego zjawiska był raczej folklorystyczną ciekawostką wielkich aglomeracji.
Teraz natomiast dotyczy to każdego miasteczka i każdego człowieka, niezależnie
od wieku, poglądów, neutralności, a nawet wręcz im bardziej neutralny człowiek
i bardziej cywilizowany, tym gorzej dla niego.

> Dlatego trzeba
> przede wszystkim umiec sie bronic...

A więc co proponujesz;) - każdy od przedszkolaka po emeryta
z giwerą, gazem, ochroną, za metalowymi poczwórnymi drzwiami ?
Znam kobietę samotną, mieszka w dużym mieście, po studiach trochę jeździła
po świecie i siedzi w mieszkaniu za poczwórnymi drzwiami, kraty w oknach,
alarmy.. to jest ten ideał życia ? Po zmroku nie wychodzi z domu..

A jak sobie wyobrażasz ochronę każdego emeryta czy rencistę,
który wraca z poczty z tymi 400-600 złotymi emerytury w kieszeni ?
Wiem, w dużych miastach już się składają na ochroniarzy, no dalibóg..
piękny kraj ;)

> > I choćby różni "młodzieńcy" pisali tu, że tak ma być,
> > to ja mówię : VETO !
> > I należy trąbić o tym, że bez ideałów daleko nie zajedziemy.

> Idealy to wiesz, sa dobre dla inteligentnych ludzi. Ale szara masa niewiele
> o tym wie i nie rozumie o co w tym chodzi. Chocby nie wiem jakie idealy
> byly, zawsze sie znajdzie grupa tych, ktorzy beda je czniac. Nie idealy
> sa potrzebne, a umiejetnosci obronne i skuteczna, okrutna i nieprzekupna
> policja. Oraz drakońskie kary. Tylko, że to ma swoją drugą stronę: uderza
> także w spokojnych obywateli.

Zgadzam się co do drakońskich kar, ale to ju zawsze jest po fakcie.
Natomiast to co się teraz proponuje jako ideał życia, to główna przyczyna,
szybko się nachapać, nieważne jakim kosztem..
a więc proponuje się dzieciakom byle chłam, który bazuje na najbardziej
prymitywnych instynktach, narkotyki, seks, agresja, również te gry, które
odrealniają i uczą zabijania, bo skoro można cwiczyć na symulatorach loty
samolotem, jazdę samochodem, inne sprawności - na zasadzie odruchu
warunkowego, to również tę sztukę;) można wyćwiczyć w ten sposób, czyż nie ?
Młody umysł bez dozoru jest jak pies Pawłowa;)

Gdy moje roczniki wchodziły w życie, każdy z nas myślał jednak o jakiejś nauce
i pracy. Nie dlatego że była jakaś presja, bo jeśli ktoś miał za co żyć, to mógł żyć
spokojnie i bez tego. ale to było po prostu oczywiste, że planuje się samodzielne
życie,
normalne, bez wiszenia na "starych", bardziej czy mniej wygórowane wyobrażenia na
temat swojej roli i poziomu życia to już była sprawa indywidualna, ale jakoś z moich
kolegów nikt nie kopał ludzi na ulicy za niewinność.
A co do policji, to masz całkowitą rację:) - powinna takich gagatków pałować
aż miło zamiast się nad nimi trząść jak nad śmierdzącym jajem.

Co sądzisz o stałych ciągle do nas docierających komunikatach o współpracy
policji z bandziorami ?
Wkurza mnie to państwo. Jest tak zabagnione, że po prostu przydałby się mu
jakiś cud.. A co do idei i ideałow, to one są siłą stwórczą dla Cudów;)

E.