prywatna praktyka lekarska

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9

1. Data: 2002-07-18 18:35:26

Temat: prywatna praktyka lekarska
Od: "Marta" <m...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora

Aktualnie przez dwa miesiące nie pracuję, w związku z czym nie mam też
ubezpieczenia, a akurat kilkakrotnie musiałam pójść do lekarza. I tu nasuwa
mi się pytanie - czy lekarz przyjmujący pacjentów prywatnie ma obowiązek
wystawiania faktury bądz rachunku za swoje usługi? Przecież takie wydatki
można sobie odpisać od podatku! Za badania (USG, kolposkopia) dostałam
fakturę, dlaczego nie daje jej lekarz po wizycie prywatnej?

Domyślać się mogę że to z powodu - fiskusa, takie wizyty to jednak dochód
nieopodatkowany (mogę to zrozumieć bo ja np zarabiam w ten sposób udzielając
korepetycji), ale z punktu widzenia pacjenta byłoby to b. korzystne..

Co o tym myślicie? Mnie szlag trafia - jak przez cały rok pracowałam i
miałam ubezpieczenie to akurat zdrówko też było ok, jak teraz nie mam
chwilowo ubezpieczenia to muszę smigać po lekarzach prywatnie, ...
Przynajmniej odpisałabym to sobie od podatku, a wydatki na lekarzy i
prywatne badania rzędu 1000zł to już niebagatelna suma..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2002-07-18 20:17:41

Temat: Re: prywatna praktyka lekarska
Od: "Beata " <b...@N...poczta.gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Marta <m...@p...wprost.pl> napisał(a):

> Aktualnie przez dwa miesiące nie pracuję, w związku z czym nie mam też
> ubezpieczenia, a akurat kilkakrotnie musiałam pójść do lekarza. I tu nasuwa
> mi się pytanie - czy lekarz przyjmujący pacjentów prywatnie ma obowiązek
> wystawiania faktury bądz rachunku za swoje usługi? Przecież takie wydatki
> można sobie odpisać od podatku! Za badania (USG, kolposkopia) dostałam
> fakturę, dlaczego nie daje jej lekarz po wizycie prywatnej?
>
> Domyślać się mogę że to z powodu - fiskusa, takie wizyty to jednak dochód
> nieopodatkowany (mogę to zrozumieć bo ja np zarabiam w ten sposób
udzielając
> korepetycji), ale z punktu widzenia pacjenta byłoby to b. korzystne..
>
> Co o tym myślicie? Mnie szlag trafia - jak przez cały rok pracowałam i
> miałam ubezpieczenie to akurat zdrówko też było ok, jak teraz nie mam
> chwilowo ubezpieczenia to muszę smigać po lekarzach prywatnie, ...
> Przynajmniej odpisałabym to sobie od podatku, a wydatki na lekarzy i
> prywatne badania rzędu 1000zł to już niebagatelna suma..
>
>
Witam,
z tego co wiem, w tym roku nie mozna juz odpisac od podatku prywatnych badan
ani wizyt, wiec rachunki i tak sie nie przydadza.
Pozdrawiam:
Beata.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2002-07-18 20:28:49

Temat: Re: prywatna praktyka lekarska
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta" <m...@p...wprost.pl> napisał w wiadomości
news:ah71pr$hrn$1@sunsite.icm.edu.pl...
> Aktualnie przez dwa miesiące nie pracuję, w związku z czym nie mam też
> ubezpieczenia, a akurat kilkakrotnie musiałam pójść do lekarza. I tu
nasuwa
> mi się pytanie - czy lekarz przyjmujący pacjentów prywatnie ma obowiązek
> wystawiania faktury bądz rachunku za swoje usługi? Przecież takie wydatki
> można sobie odpisać od podatku! Za badania (USG, kolposkopia) dostałam
> fakturę, dlaczego nie daje jej lekarz po wizycie prywatnej?

po pierwsze : dokladnie nie zacytuje, ale "lekarz ( kazdy inny uslugodawca)
ma obowiazek na zyczenie pacjenta wystawic rachunek za swoje uslugi" - ale
_na życzenie pacjenta_ a nie ze swojej wlasnej nieprzymuszonej woli.

> Domyślać się mogę że to z powodu - fiskusa, takie wizyty to jednak dochód
> nieopodatkowany (mogę to zrozumieć bo ja np zarabiam w ten sposób
udzielając
> korepetycji), ale z punktu widzenia pacjenta byłoby to b. korzystne.

po drugie: dochody nie objete wystawionymi rachunkami wpisujesz w
ewidencje sprzedazy bezrachunkowej. i tez placisz od tego podatek...
niezaleznie czy to sa usugi lekarskie czy korepetycje

> Co o tym myślicie? Mnie szlag trafia - jak przez cały rok pracowałam i
> miałam ubezpieczenie to akurat zdrówko też było ok, jak teraz nie mam
> chwilowo ubezpieczenia to muszę smigać po lekarzach prywatnie, ...
> Przynajmniej odpisałabym to sobie od podatku, a wydatki na lekarzy i
> prywatne badania rzędu 1000zł to już niebagatelna suma..

po trzecie - ulga zdrowotna zostala w ramach latania dziury budż.
zlikwidowana.

i jeszcze po czwarte - jak nie pracujesz - rejestrujesz sie jako bezrobotna
i z miejsca zostajesz objeta ubezpieczeniem...

Adam

>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2002-07-19 16:16:49

Temat: Re: prywatna praktyka lekarska
Od: "Marta" <m...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> i jeszcze po czwarte - jak nie pracujesz - rejestrujesz sie jako
bezrobotna
> i z miejsca zostajesz objeta ubezpieczeniem...
>

guzik! z tego co wiem to po przepracowaniu 10 miesięcy zasiłku nie dostanę,
a poza tym wcześniej o tym w ogóle nie myślałam bo od września i tak
zaczynam znowu pracować. To zarejestrowanie przyszło mi do głowy dopiero
teraz, kiedy wynikła potrzeba częsrych wizyt u lekarza..

Dzięki za posty

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2002-07-19 16:20:31

Temat: Re: prywatna praktyka lekarska
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta" <m...@p...wprost.pl> napisał w wiadomości
news:ah9e1v$o4$1@sunsite.icm.edu.pl...
> >
> > i jeszcze po czwarte - jak nie pracujesz - rejestrujesz sie jako
> bezrobotna
> > i z miejsca zostajesz objeta ubezpieczeniem...
> >
>
> guzik! z tego co wiem to po przepracowaniu 10 miesięcy zasiłku nie
dostanę,
> a poza tym wcześniej o tym w ogóle nie myślałam bo od września i tak
> zaczynam znowu pracować. To zarejestrowanie przyszło mi do głowy dopiero
> teraz, kiedy wynikła potrzeba częsrych wizyt u lekarza..

nie "guzik" tylko "objeta ubezpieczeniem" - a to nie jest rownoznaczne z
otrzymaniem zasiłku... mozesz byc objeta ubezpieczeniem bez otrzymywania
zasilku dla bezrobotnych - wystarczy fakt rejestracji w urzedzie pracy...

Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2002-07-19 16:23:50

Temat: Re: prywatna praktyka lekarska
Od: "Marta" <m...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora

> po drugie: dochody nie objete wystawionymi rachunkami wpisujesz w
> ewidencje sprzedazy bezrachunkowej. i tez placisz od tego podatek...
> niezaleznie czy to sa usugi lekarskie czy korepetycje
>
>

jasne... ciekawe kto jest taki uczciwy...

>
> po trzecie - ulga zdrowotna zostala w ramach latania dziury budż.
> zlikwidowana.
>

czy to znaczy że faktur za badania lekarskie też nie mam co dołączać do
PITu?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2002-07-19 16:26:29

Temat: Re: prywatna praktyka lekarska
Od: "Marta" <m...@p...wprost.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> nie "guzik" tylko "objeta ubezpieczeniem" - a to nie jest rownoznaczne z
> otrzymaniem zasiłku... mozesz byc objeta ubezpieczeniem bez otrzymywania
> zasilku dla bezrobotnych - wystarczy fakt rejestracji w urzedzie pracy...
>
> Adam
>
ok, nie będę się sprzeczać, bo przyznam że nawet nie zasięgałam w tej
kwestii informacji.

A btw, rejestrowałeś się kiedyś w przychodni do specjalisty? Ja kiedyś na
wizytę u okulisty czekałam 1,5 miesiąca.. Chyba z tym zapaleniem tyle bym
nie dała rady..

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2002-07-19 16:59:06

Temat: Re: prywatna praktyka lekarska
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta" <m...@p...wprost.pl> napisał w wiadomości
news:ah9ef3$33h$1@sunsite.icm.edu.pl...
>
> > po drugie: dochody nie objete wystawionymi rachunkami wpisujesz w
> > ewidencje sprzedazy bezrachunkowej. i tez placisz od tego podatek...
> > niezaleznie czy to sa usugi lekarskie czy korepetycje
> >
> >
>
> jasne... ciekawe kto jest taki uczciwy...

kwestia podejscia do sprawy. ale nie sądź innych po sobie.

> >
> > po trzecie - ulga zdrowotna zostala w ramach latania dziury budż.
> > zlikwidowana.
> >
>
>
> czy to znaczy że faktur za badania lekarskie też nie mam co dołączać do
> PITu?

nie, nie masz po co dolaczac, i nie mozesz odliczac kosztow uslug medycznych
od podatku.

Adam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2002-07-19 17:04:48

Temat: Re: prywatna praktyka lekarska
Od: "Adam" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta" <m...@p...wprost.pl> napisał w wiadomości
news:ah9ek2$4d3$1@sunsite.icm.edu.pl...
> >
> > nie "guzik" tylko "objeta ubezpieczeniem" - a to nie jest rownoznaczne z
> > otrzymaniem zasiłku... mozesz byc objeta ubezpieczeniem bez otrzymywania
> > zasilku dla bezrobotnych - wystarczy fakt rejestracji w urzedzie
pracy...
> >
> > Adam
> >
> ok, nie będę się sprzeczać, bo przyznam że nawet nie zasięgałam w tej
> kwestii informacji.
>
> A btw, rejestrowałeś się kiedyś w przychodni do specjalisty? Ja kiedyś na
> wizytę u okulisty czekałam 1,5 miesiąca.. Chyba z tym zapaleniem tyle bym
> nie dała rady..

sie rejestrowalem. nawet do okulisty. z zapaleniem, juz nie pamietam czego,
ale nic nie widzialem i bolalo.... miejsc nie bylo. ale jak pani zobaczyla
moje oczy to nie musialem nic mowic, i bez problemow zostalem przyjety i
wyleczony.

wlasnie tutaj trzeba odroznic stany nagle od leczenia planowego. na
planowe - trzeba poczekac, nagle przypadki poza kolejka. to chyba nie
dziwne. tylko pytac trzeba, dzwonic, chodzic, a nie zalic sie po fakcie :) a
wracajac do kolejek - niestety, tyle pieniedzy do podzielenia, i nie wiecej,
wiec lepiej nie bedzie. zrozpaczonych nasza sl. zdr. odsylam do zapoznania
sie z sytuacja sluzby zdrowia w wielkiej brytanii - dno, wodorosty i 2
metry mulu...

pozdrawiam

Adam