przesadzanie milinu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 23

21. Data: 2003-08-12 21:18:11

Temat: Re: przesadzanie milinu
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> A propos, co za wiciokrzew jest na dwoch pierwszych zdjeciach?
> Bo na trzecim najwyrazniej Lonicera periclymenum.
>
> Pozdrowienia,
> Michal

Lonicera sempervirens.

Pozdrawia boletus

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2003-08-31 22:26:26

Temat: Odp: przesadzanie milinu
Od: "Elfir" <e...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

> Milinu nie ruszaj.
>
> Pozdrawia boletus
>

W zasadzie poradzilabym to samo, gdyby nie pewne zdarzenie ktore mialo
miejsce w lipcu tego roku. Otoz pewna klientka znajomej firmy ogrodniczej
zapragnela przesadzic do swego nowo wybudowanego domu stare bluszcze rosnace
przy dotychczasowej siedzibie. Koledzy popukali sie w czolo i powiedzieli,
ze nie da rady. Kobieta sie uparla, wiec wzruszyli ramionami i w najwieksze
lipcowe upaly przesadzili kilkunastoletnie bluszcze. Oczywiscie po
posadzeniu zostaly przyciete, zastosowano system nawadniajacy, cieniowki. I
przezyly! Niesamowite.

Elfir

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2003-09-01 08:55:15

Temat: Re: przesadzanie milinu
Od: "boletus" <b...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

> lipcowe upaly przesadzili kilkunastoletnie bluszcze. Oczywiscie po
> posadzeniu zostaly przyciete, zastosowano system nawadniajacy, cieniowki.
I
> przezyly! Niesamowite.
>
> Elfir

Witaj na najlepszej - w całym internecie - grupie:-)

Mam talent do przesadzania wszelkiego badziewia.
Np. kilkuletnie drzewa-w porównaniu z Twoją
metodą-przesadzam w tempie ekspresowym.
W czterech, do pięciu sztuk/dniówkę.

Pozdrawia bez ceregieli boletus