witajcie,
niestety , ta która nigdy nie choruje wkońcu zachorowała. powaliło mnie w
niedzaielę, dostałam:ramoclav, tussicom 600 i polopirynę.
generalnie wszysko jest ok, tylko sa dwie małe sprawy:
1. pootwooorny katar - czy są jakieś szybkie środki na zwalczenie tego
kataru ?
2. oddychanie - lekarz twierdzi że jeszcze w środku nic nie mam, jest
czysto, ale jak próbuje złapać oddech to mam wrażenie ktoś mi położył na
klatkez 50 kilo i każe mi oddychać. jest to strasznei męczące...


proszęo radę co zrobić ? z katarem i tym drugim objawem - są jakieś sposoby
?
tylko nie odsyłajcie mnie do arch. - nie za bardzo wiem jak się tym
posługiwać .

pozdrawiam wszystkich i z góry dziekuje za odp.
Natasza n...@w...pl