« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-06-28 10:49:04
Temat: przyswajalnosc tluszczow......a nie tluszczy, jak niektorzy mawiaja (mialam polonistke - kose:-)
Kiedys ktos na grupie (moze Leszek) pisal na ten temat. Zapamietalam, ze
max. w ciagu doby mozemy przyswoic 14 g tluszczu. 1 g tl. = 9 kcal, 14 g =
126 kcal. A jesli tak, to mam pytanie: jesli wypije pol butelki oliwy czy to
oznacza, ze dostarcze max. 126 kcal? Jak to jest? Czy ktos dysponuje
materialami na ten temat?
Z gory dziekuje, Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-06-28 10:56:51
Temat: Re: przyswajalnosc tluszczow...Użytkownik "iza" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:afheeb$64l$1@news.tpi.pl...
> A jesli tak, to mam pytanie: jesli wypije pol butelki oliwy czy to
>
hmmmmm, smacznego ;)
Edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-06-28 11:11:27
Temat: Re: przyswajalnosc tluszczow...
Użytkownik "e-dziunia" <e...@s...pl> napisał w wiadomości
news:afhf6r$b9n$1@news.tpi.pl...
> Użytkownik "iza" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> news:afheeb$64l$1@news.tpi.pl...
>
> > A jesli tak, to mam pytanie: jesli wypije pol butelki oliwy czy to
> >
>
>
> hmmmmm, smacznego ;)
dzieki:-)
juz poprawiam sie:
a jesli zjem 1 kostke masla......?
lepiej?
pozdr, Iza
ps. chodzi o to, ze ktos niedawno spieral sie ze mna o czysto matematyczne
przeliczanie kalorii dostarczanych i spalanych. Ja o insulinie - on wciaz o
matematyce. Oboje mamy poniekad racje, ale chce sprowadzic do absurdu *samo*
obliczanie kalorii.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-06-28 12:59:43
Temat: Re: przyswajalnosc tluszczow...
Użytkownik "iza" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:afheeb$64l$1@news.tpi.pl...
> max. w ciagu doby mozemy przyswoic 14 g tluszczu. 1 g tl. = 9 kcal, 14 g =
Myślę, że źle skojarzyłaś. Taką ilość organizm jest w stanie przyswoić w
ciągu 1 godziny.
Zbyszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-06-28 21:49:06
Temat: Re: przyswajalnosc tluszczow...
Użytkownik "iza" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:afheeb$64l$1@news.tpi.pl...
> ...a nie tluszczy, jak niektorzy mawiaja (mialam polonistke - kose:-)
> Kiedys ktos na grupie (moze Leszek) pisal na ten temat. Zapamietalam, ze
> max. w ciagu doby mozemy przyswoic 14 g tluszczu.
W ciągu godziny, a nie doby.
jesli wypije pol butelki oliwy czy to
> oznacza, ze dostarcze max. 126 kcal?
Dostaniesz biegunki :)
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-06-28 21:56:04
Temat: Re: przyswajalnosc tluszczow...
Użytkownik "iza" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:afhfoa$f08$1@news.tpi.pl...
> ps. chodzi o to, ze ktos niedawno spieral sie ze mna o czysto matematyczne
> przeliczanie kalorii dostarczanych i spalanych.
Tycie nie jest związane wprost z nadmiarem kalorii, ponieważ do zawiązania
tkanki tłuszczowej potrzebne są węglowodany.
Jeżeli jednak chodzi o chudnięcie, to należy jeść mniej kalorii niż wynosi
zapotrzebowanie organizmu.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2002-06-29 07:25:07
Temat: Re: przyswajalnosc tluszczow...
Użytkownik "Leszek Serdyński" napisal:
> Tycie nie jest związane wprost z nadmiarem kalorii, ponieważ do zawiązania
> tkanki tłuszczowej potrzebne są węglowodany.
czy to oznacza, ze Eskimos nie ma szansy utyc?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2002-06-29 07:29:49
Temat: Re: przyswajalnosc tluszczow...
Użytkownik "Leszek Serdyński" napisal:
> jesli wypije pol butelki oliwy czy to
> > oznacza, ze dostarcze max. 126 kcal?
>
> Dostaniesz biegunki :)
baardzo mozliwe:)
kiedys spotkalam sie ze stwierdzeniem, ze taki eksperyment w polaczeniu z
sokiem z cytryny to najlepszy "Karcher" dla watroby i drog zolciowych.
Oczywiscie taka sztuczke mozna sobie zrobic raz na jakis czas i to nie jest
"zabojcze":-))))
pozdr, Iza
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2002-06-29 17:32:06
Temat: Re: przyswajalnosc tluszczow...
Użytkownik "iza" <z...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:afjmri$690$1@news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Leszek Serdyński" napisal:
>
> > Tycie nie jest związane wprost z nadmiarem kalorii, ponieważ do
zawiązania
> > tkanki tłuszczowej potrzebne są węglowodany.
>
> czy to oznacza, ze Eskimos nie ma szansy utyc?
Szansę pewnie ma. Eskimosi jedli (mówimy o tych na diecie dla nich
naturalnej) dużo białka, a białko zamienia się na węglowodany.
Pozdrawiam
Leszek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |