Strona główna Grupy pl.sci.psychologia psp-chat

Grupy

Szukaj w grupach

 

psp-chat

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-06-11 16:38:08

Temat: Re: psp-chat
Od: ika zuzeloth <i...@s...wody> szukaj wiadomości tego autora

maria (m...@s...pl) bulgocze:
<ae52lc$k58$1@news.tpi.pl>

>Dodatkowo na chat-psp jest znacznie więcej obrazków ;)

Na szczęście nikt tego G nie używa.



--
ika - umop apisdn
# the deepest shade of mushroom blue #
# http://ika.blog.pl # http://czytaj.org #

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-06-12 14:04:23

Temat: Re: psp-chat
Od: "Vicky S." <v...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "maria" <m...@s...pl> napisał w wiadomości
news:ae52lc$k58$1@news.tpi.pl...
> ...może??
>
> Mam drugi numerek na GG - również ma swoje przeznaczenie - i wiem,
> że korzystając z jednego jestem niedostępna pod drugim, więc może o czymś
> nie wiem, np. jak to zmienić?

Można być dostępnym na obydwóch numerach GG pod warunkiem że podepnie się jeden do
jakiegoś komunikatora np. Tlen, WP KONTAKT.
Osobiście wiem, że ta metoda świetnie zdaje egzamin.

Pozdrawiam, Vicky S.

--
Easy contact with me is:
v...@p...onet.pl
v...@w...pl
GG: 2066416
Good luck to cath me...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-12 16:33:37

Temat: Re: psp-chat
Od: "Wilczek" <w...@i...com> szukaj wiadomości tego autora

> Dochodzi - kiedy są to sytuacje nowe.
[...]

No zamotalas - to fakt :-) ale chyba sedno wylowilem.
Nie znam Twojej przyjaciolki stad moj zasob informacji jest ubozszy
o to wszystko czego nie napisalas - stad tez trudno mi sie z Toba
zgodzic badz nie :-).

Osobiscie jednak uwazam, ze sytucja oswojona przestaje byc "nowa"
a co za tym idzie wywoluje mniejsze pobudzenie. Zreszta wlasciwie
inaczej nie moze byc jesli to silna introwertyczka. Oczywiscie
intr/ekstr to nie jedyne wymiary osobowosci przeciez. Sadze, ze
neurotyzm/reaktywnosc beda rownie wazne w moderowaniu zachowania.

A moze jako psycholog potrafi emulowac rozne rodzaje zachowan ;-) ?

> W każdym razie nie ma tu czegoś takiego jak oswajanie sytuacji, bo nawet
> oswojona sytuacja, która nie powinna pobudzać szczególnie, pobudza.

I tak i nie :-)

> A
> ekstrawertyzm w tym wypadku jest świadomy i zamierzony, wyuczony.

Nie, do tego juz mnie nie przekonasz, ze cechy temperamentalne sa wyuczone.
(i to wyuczone w doroslosci !!!).

> Coś na
> kształt nawyku, który, po tym, jak uzyskasz wprawę, staje się spontaniczną
> reakcją. Wiem, wiem, oksymoron, ale nie znalazłam lepszego określenia. :)

Jak dla mnie - ambiwertyk o silnym neurotyzmie - stad zroznicowane zachowanie
badz introwertyk ale o duzej wiedzy na temat temperamentu pracujacy nad
eliminowanie zrodel nadmiernego pobudzenia w zachowaniach normalnie go
wywolujacych.

> Nic nie poradzę, że teoria, od której wyszłyśmy, teraz nie przylega do
> rzeczywistości. :)

No ale toeria powstaje na podstawie obserwacji :-) i nawet jesli powstanie
musi wrocic do swiata faktow :-) Inaczej staje sie sci-fi.

> Patrz wyżej. :) Co to jest "sytuacja oswojona"? Chyba, że odwrócimy pojęcie
> i zdefiniujemy ją jako taką, która już nie powoduje pobudzenia.

To sie jakos nazywalo... ale zapomnialem... definicja zawierajaca indicatum?

> Pobudzenie
> zresztą nie musi być negatywne, jak w przypadku sytuacji stresogennych -
> stres powoduje też ślub. :)

O rany, to zaraz wyjdziemy z tematyka poza ramy psychologii w ogole :-)))
Pobudzenie jest pozytywne az do pewnego pulapu - pulap optymalny zalezy
od indywidualnych cech jednostki - dla inrwoertyka jest nizszy (badz
sa takie same ale introwertyk szybciej go osiaga). Na tym sie przeciez
zasadza towarzyskosc/poszukwianie doznan/poszukiwanie nowosci i antagonizmy
tych preferencji.

> Tu jest tak, że oswojona sytuacja nadal pobudza, ale następuje reakcja
> wyuczonym ekstrawertyzmem, która po pewnym czasie staje się spontaniczna
> (albo jest nawykiem). Tylko gdzie tu stała temperamentalna? I czy to trwałe
> zjawisko? Jak głębokie są te zmiany? Czy aby nie jedynie powierzchowne?

I tu poruszylas bardzo ciekawe zagadnienie. Bo wychodzac z paradygmatu, ze
stale temepramentalne sa... stale a nie zmienne :-)))) to mozemy mowic jedynie
o przejawach zachowan innych niz "typowe". Jaka jest ich przyczyna i na ile
sa one korzystne dla jednostki to sadze temat na magisterke :-)))

--
-=Pozdrowionka=-

Wilczek
w...@b...pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-06-18 16:19:50

Temat: Re: psp-chat
Od: "Pyzol" <p...@s...ca> szukaj wiadomości tego autora


"Daga"

A
> ekstrawertyzm w tym wypadku jest świadomy i zamierzony, wyuczony. Coś na
> kształt nawyku, który, po tym, jak uzyskasz wprawę, staje się spontaniczną
> reakcją. Wiem, wiem, oksymoron, ale nie znalazłam lepszego określenia. :)

Bardzo ciekawi mnie wasza rozmowa, ciagnijcie ja dalej.

Droba uwaga z zewnatrz, czyli spoza zawodowego spojrzenia:
- Dago, czy ta twoja przyjaciolka to na pewno jest intrawertyczka, czy moze
ma po prostu ( "po prostu"! dobre sobie:) niska samoocene? Moze jej
"introwertyzm" , to tylko kokon, w ktory zawija sie z leku przed ocenami?

Kaska



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 4 . [ 5 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

studia na wydz.psychologii
Re: Urzędnika portret własny
poczatek depresji ?
Urzędnika portret własny
Czy psycholog...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »