Data: 2006-04-20 19:13:48
Temat: [pyt] Uzaleznienie od internetu?
Od: KT <k...@W...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Psycholog zalecil mi minimum 6 miesiecy scislej abstynencji - zero
absolutne komputera. Waszym zdaniem to skuteczna metoda przy leczeniu
uzaleznien tego typu? Calkowita abstynencja to tez niestety utrudnienie
sobie zycia, bo pozbawienie sie latwego dostepu do informacji. Z kolei
kontrolowanie kontaktow z tym medium tez jest uciazliwe - latwo sie
mozna zapomniec. W tej chwili niestety jest tak, ze komputer i internet
to moje zycie i taka sytuacja trwa juz od dobrych paru lat. Okazuje sie,
ze jeszcze nie majac dostepu do ogolnoswiatowej pajeczyny mialem
problemy wymagajace kontaktu z psychologiem, tyle ze nie zdawalem sobie
sprawy z racji mlodego wieku i braku jakiegos uswiadomienia ze strony
otoczenia. Po tych kilku latach "hibernacji" jest co oczywiste gorzej,
niz bylo. Marza mi sie wiec gruntowne zmiany zyciowe.
Podsumowujac: calkowita abstynencja, czy jednak dopuszczalny jakis
minimalny kontakt w celu na przyklad skorzystania z serwisu Panoramy
Firm, sprawdzenia rozkladu jazdy pociagow, i tym podobnych praktycznych
zastosowan?
Za pomoc dziekuje, pozdrawiam serdecznie.
|