Data: 2003-10-26 23:47:32
Temat: pytanie do ........
Od: kaczor <b...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
od ponad roku meczy mnie podana przypadlosc:
przy natezeniu dzwieku jakie wydaje 4-5 osob w zamiknietym
pomieszczeniu podczas glosnej rozmowy, pracy silnika maluszka, pracy
boscha, slusze w lewym uchu trzaski.
(podobny dzwiek wydaje stara zdezelowana plyta winylowa, lub dzwiek
podobny do takiego jaki powstaje podczas silnego dmuchania powietrza
do ucha)
-trzaski te w okolo 80% procentach zaklucaja dzwiek zewnetrzny tylko
podczas jego trwania .
-ponadto gdy juz zacznie mi "trzeszczec" w uchu wystarczy nowe
znacznie nizsze natezenie dzwieku a "trzaski" powracaja na czas jego
trwania.
- dzwieki zewnetrzne powodujace "trzaski" leza w pasmie okolo 200 -
1200Hz. reszta pasma praktycznie w czystej formie nie wywoluje
"trzeszczenia". natomiast zlozenie tych dzwiekow: dwudzwieki czy
akordy z instrumentow, powoduja powyzsza dolegliwosc (wiecej
harmonicznych).
Pytanie: co to za dolegliwosc, jak i czym leczyc moze jakas diagnoza?
tak tak, juz pytalem ale niestety bez odzewu
|