Data: 2003-10-14 21:29:08
Temat: pytanie do casusa - krotkowzrocznosc
Od: marta <m...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam,
Mam 23 lata. Od 12 lat, to jest od 11 roku zycia nosze okulary. Zaczelam
od -1 dioptrii obu ocznie, a teraz zgodnie z tym co pokazuja pomiary
komputerowe powinnam nosic szkla -8 dioptrii.
Jednak od ok 10 lat nosze soczewki kontaktowe, z tym ze od ok 4 lat o
tej samej mocy, od 4 tez lat zgodnie z badaniami dl galki ocznej
pozostaje taka sama, nie zwieksza sie. Teoretycznie wiec wada powinna
tez nie rosnac.
Tymczasem wciaz potrzebuje mocniejszych szkiel, jak tylko zaloze okulary
ze szklami o nowej, wiekszej mocy, wzok sie przyzwyczaja do nich w
przeciagu 2 miesiecy i praktycznie znow, zeby jako tako widziec
potrzebuje nowych silniejszych okluraow. Sytuacja stala sie na tyle
zatrwazajaca, ze od 2 lat nosze wciaz te same szkla, ktore pozwalaja mi
widziec dobrze praktycznie na odleglosc 40cm.
W soczewkach kontaktowych natomist widze super i nie mam potrzeby zmiany
ich na silniejsze. Niestety z powodu przjmowania lekow wysuszjacych
rogowke, nie moge ich nosic czesciej niz raz na tydzien, w zwiaku z tym
jestem nie jako skazana na okulary, w ktorych na dodatek slabo widze.
I tu kilka moich pytan : czym taka sytuacja jest spowodowana? dlaczego
tak jest, ze w kontaktach widze super, a okluary ciagle musialbym
zmieniac na mocniejsze?
czy mozna cos na to poradzic?
dodam jeszcze ze z dnem oka wszystko ok - jak na taka wade.
pozdrawiam i czekam z niecierpliwoscia na odpowiedz,
marta
|