| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-12 17:20:37
Temat: pytanie do ginekolożki:)1. czy regularne współżycie może być przyczyną unormowania (uregulowania)
cyklu miesiączkowego?
--
Klementyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-02-12 19:23:30
Temat: Re: pytanie do ginekolożki:)
Użytkownik "Klementyna" napisała ...
> 1. czy regularne współżycie może być przyczyną unormowania (uregulowania)
> cyklu miesiączkowego?
Może. W przyrodzie różne cuda się zdarzają.
Jednak próba leczenia nieregularnych cyklów poprzez
regularne współżycie może też skończyć się zatrzymaniem
miesiączki. Na 9 miesięcy. :-)
Pozdrawiam !
Mała Mi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-02-13 13:54:37
Temat: Re: pytanie do ginekolożki:)Użytkownik "Klementyna" <k...@y...co.uk> napisał w wiadomości
news:culdug$bv8$1@atlantis.news.tpi.pl...
> 1. czy regularne współżycie może być przyczyną unormowania (uregulowania)
> cyklu miesiączkowego?
raczerj nie:) mam nadzieje, ze to nie twoj chlopak cie w ten sposob
przekonuje:)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-02-13 18:09:08
Temat: Re: pytanie do ginekolożki:)
Użytkownik "Ruua" napisał w wiadomości:
> raczerj nie:) mam nadzieje, ze to nie twoj chlopak cie w ten sposob
> przekonuje:)))
>
>
hehe, nie:) tylko właśnie tak się stało: do momentu, gdy zaczęłam w miarę
regularnie współżyć z facetem miesiączkę musiałam wywoływać
farmakologicznie. a teraz nie tylko nie jestem skazana na te ohydne tablety,
ale miesiączkuję dokładnie co 30 dni. I właśnie szukam przyczyny, by
pochwalić się mojemu panu doktorowi:)))
Dziękuję za troskę:)))
pozdrawiam
--
klemcia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-02-14 10:58:24
Temat: Re: pytanie do ginekolożki:)
Użytkownik "Klementyna" napisała ...
> do momentu, gdy zaczęłam w miarę
> regularnie współżyć z facetem miesiączkę musiałam wywoływać
> farmakologicznie. a teraz nie tylko nie jestem skazana na te ohydne
> tablety,
> ale miesiączkuję dokładnie co 30 dni. I właśnie szukam przyczyny, by
> pochwalić się mojemu panu doktorowi:)))
Trzeba się cieszyć. I wcale niekoniecznie szukać przyczyny,
bo całkowicie pewnej i tak nie znajdziesz.
Może leczenie hormonalne wreszcie dało pożądany efekt
(to na ogół działa powoli). Może zwyczajnie w pełni
dojrzałaś (nie wiem, ile masz lat, ale pełną dojrzałość
osiaga się w różnym wieku, czasami zdecydowanie
po 20-tce). Może uspokoiłaś się psychicznie
(tutaj sporo do rzeczy miałoby uregulowanie współżycia,
ale raczej jako część tzw. całokształtu, a nie element
kluczowy). I kilka innych opcji.
Pozdrawiam !
Mała Mi
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |