pytanie o frywolitki i druty
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-06-03 08:42:20
Temat: pytanie o frywolitki i drutyOd: "Urszula Jablonska" <u...@a...net> szukaj wiadomości tego autora
Witam. Jestem raczej nowa. Od paru tygodni czytam, ale piszę dzisiaj
pierwszy raz. Mam od razu dwa pytania do fachowców (fachowczyń?).
Po pierwsze, czy robiąc frywolitkę traktuję te węzełki, które zaciskam po
pikotkach, żeby je ściągnąć, jako kolejne węzełki wymienione w ściegu, czy
może one są poza "licznikiem"? Pytam, bo w schemacie który robię jest
napisane żeby zrobić trzy pikotki obok siebie. Oddzielam je od siebie
pojedynczym węzełkiem, bo inaczej się nie da, ale w schemacie nie jest
napisane że trzeba. Może więc, przy innych pikotkach też ten węzełek jest
konieczny i się go nie liczy, tylko wszystkie następne.Co wy na to?
A druga rzecz dotyczy gumowych nici wrabianych np. w ściągacze skarpet.
(wiem że to nie sezon na robienie skarpet ale pytanie męczy mnie
bezustannie). Teoretycznie wiem jak to powinno wyglądać, ale w praktyce
jeszcze nigdy mi się nie udało wrobić tych nici tak, żeby ściągacz zadziałał
jak należy. Czy któraś z was może to robi i umie dać mi jakąś wskazówkę?
Będę bardzo wdzięczna.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2003-06-03 15:38:04
Temat: Re: pytanie o frywolitki i drutyOd: "Mirella" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
We frywolitkach (dwa węzełki tworzą jeden słupek) wszystkie słupki się liczy
nie ma znaczenia po czym one są. Nie słyszałąm o węzełkach poza licznikiem.
Zeby zrobić trzy pikotki obok siebie pikotki oddziela się jednym słupkiem.
Nigdy nie wrabiałam na drutach gumki. Po zrobieniu ściągacza wciągam gumkę
pod kolor włóczki czasami nawet parę gumek mniej więcej co dwa, trzy rzędy.
Używam wtedy cienkiej kolorowej gumki tak zwanej kapeluszowej ale nie wiem
czy to nie nazwa regionalna.
Pozdrawiam Mirella
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-03 17:50:27
Temat: Re: pytanie o frywolitki i drutyOd: "elzbieta " <e...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
Do sciagaczy kupowalam spejalną gumowa nitke /powinna byc w sklepie z welnami,
w W-wie mozna kupić na Śniadeckich, różne kolory.
Wrabiasz ja razem z włóczką. Wtedy ściagacz jest sprężysty i sie nie rozciaga.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-06-04 07:27:04
Temat: Re: pytanie o frywolitki i drutyOd: "Urszula Jablonska" <u...@a...net> szukaj wiadomości tego autora
Dzięki za poradę. Czyli w schematach podana jest ilość słupków, a nie
węzełków? I wszystko robię dwa razy za małe? Ale są podane wymiary przy
konkretnej grubości nici. Niemożliwe :((((
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |