« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-07-03 10:52:24
Temat: pytanie o termo kompostownikznalazłem coś takiego (pojemnik plastikowy 300 -350 l pojemnosci)
i mam pytanie jak długo takie cos przerabia skoszona trawe na kompost
mam 1200 m2 trawnika i nie wiem czy obrobi mi kosze co ok 2 tygodnie
marek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2002-07-03 11:37:51
Temat: Re: pytanie o termo kompostownik
"Marek" <m...@c...com.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:afukus$ah9$1@news.tpi.pl...
> znalazłem coś takiego (pojemnik plastikowy 300 -350 l pojemnosci)
> i mam pytanie jak długo takie cos przerabia skoszona trawe na kompost
> mam 1200 m2 trawnika i nie wiem czy obrobi mi kosze co ok 2 tygodnie
>
> marek
>
Mam cos takiego ale tylko na odpadki kuchenne, czyli resztki warzyw, lupiny
cytrusow, serwetki papierowe, fusy po kawie i herbacie. Czasami dodaje
swiezo skoszonej trawy i trocin. Trudno powiedziec, czy obrobi ta ilosc
trawy szbciej niz inny kompostnik. Ja dodaje polepszaczy czy przyspieszaczy
na kazda warstwe. Zaczalem wczesna wiosna i wrzucam co drugi dzien 5.5 l
odpadkow. Kiedy warstwa jest gotowa, posypuje trocinami i przyspieszaczem.
Kompostnik jest prawie pelny juz od poczatku lata ale ciagle mam miejsce a
na dole widac pracujace stworzonka. Kupilem go nie dlatego, ze jest szybszy,
bo fachowcy twierdza, ze wcale nie jest a dlatego, ze moge ma szczelne
pokrywy i ptactwo nie roznasi mi resztek po ogrodzie. Mam dwa inne
kompostniki, takie wielgasne i te sluza kompostowaniu wiekszych ilosci
materialu. Wczesniej juz o tym wspominano: trawe najlepiej kompostowac z
dodatkiem trocin. Mozesz tez przesypywac ziemia, jesli masz je pod
dostakiem.
Irek kochany
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2002-07-03 11:54:41
Temat: Re: pytanie o termo kompostownik> znalazłem coś takiego (pojemnik plastikowy 300 -350 l pojemnosci)
> i mam pytanie jak długo takie cos przerabia skoszona trawe na kompost
> mam 1200 m2 trawnika i nie wiem czy obrobi mi kosze co ok 2 tygodnie
Zobacz:
http://ogrod.to.jest.to/ogrody/k_kompost.htm
--
Pozdr. Jerzy Nowak
"Learn the rules. Than break some."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2002-07-03 12:32:12
Temat: Re: pytanie o termo kompostownik"Marek" <m...@c...com.pl> wrote in message
news:afukus$ah9$1@news.tpi.pl...
> znalazłem coś takiego (pojemnik plastikowy 300 -350 l pojemnosci)
> i mam pytanie jak długo takie cos przerabia skoszona trawe na kompost
> mam 1200 m2 trawnika i nie wiem czy obrobi mi kosze co ok 2 tygodnie
Pewnie tak. Ja mam kompostownik otwarty o pojemnosci (w tej chwili) ok
600-800l. Koszenia ok. 800m2, raz lub dwa w tygodniu. Po 3 miesiacach od
rozpoczecia koszenia substancja wypelnia polowe objetosci. Efekt jest taki,
ze 3-4 dni od wrzucenia trawy i zarzucenia jej juz przetrawionym kompostem
objetosc spada o jakas polowe a nastepnie jeszcze bardziej. Kompostownik nie
jest jakos nadzwyczaj dogladany. Tyle tylko, ze polewany woda i
przewietrzany co pewien czas. Ale dziala jak termo bo nastepnego dnia
temperatura trawy rosnie do 50-60 stopni (gorace).
vpw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2002-07-04 07:21:08
Temat: Re: pytanie o termo kompostownik
Użytkownik "Irek Zablocki" <i...@w...de> napisał w wiadomości
news:afup8e$d9v$02$1@news.t-online.com...
> Mam cos takiego ale tylko na odpadki kuchenne, czyli resztki warzyw,
lupiny cytrusow, serwetki papierowe, fusy po kawie i herbacie.
nie kompostujemy cytrusów i ich resztek , są pryskane specjalnymi
preparatami przedłużającymi trwałość owoców.
A w kompostowaniu chodzi o coś innego , zabijają pożyteczne bakterie i
spowolniają proces kompostowania.
Stefania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2002-07-04 08:38:07
Temat: Re: pytanie o termo kompostownik
"Stefania" <s...@v...pl> schrieb im Newsbeitrag
news:ag0t0b$laj$1@news2.tpi.pl...
>
>
> nie kompostujemy cytrusów i ich resztek , są pryskane specjalnymi
> preparatami przedłużającymi trwałość owoców.
> A w kompostowaniu chodzi o coś innego , zabijają pożyteczne bakterie i
> spowolniają proces kompostowania.
>
> Stefania
>
Sluszna uwaga, dotyczaca szczegolnie tych, ktorzy zjadaja wieksze ilosci
cytrusow. Owoce te juz nie pryskane, z natury sa dobrze konserwowane. Np.
obserwujac pestki grejpfrutow po procesie kompostowania zauwazono, ze sa
doskonale zachowane. I w ten sposob wyrosla legenda o szczegolnym,
leczniczym dzialaniu tych pestek. Sa nawet specjalne preparaty lecznicze.
Istotne jest by lupiny cytrusow nie stanowily zbyt duzego procentu w pryzmie
kompostowej. Kiedy zjadam lub przetwarzam wieksze ilosci, wsypuje je do
specjalnego pojemnika i posypuje wapnem a dopiero po jakims czasie
systematycznie dodaje do kompostnika mieszajac z innym skladnikami. Ale
tylko jesli kupuje owoce uprawiane metodami konwencjonalnymi. Wiekszosc
cytrusow kupuje w sklepach ekoligicznych. Sa tam np. odmiany "krwiste" lub
po poprostu smaczne. Lupiny tych cytrusow nie sa konserwowane.
Irek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |