pytanie - wczesniej zle poszlo

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-06-05 17:28:26

Temat: pytanie - wczesniej zle poszlo
Od: "mat" <m...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

co o tym sadzicie?
1. ktos mowi ze jest samotnikiem a zachwile dodaje ze ciagnie go do ludzi,
jak jest w knajpie to nie siedzi spokojnie tylko biega od jednej znajomej
osoby do do drugiej, robi wokul siebie strasznie duzo szumu - glosne
zachowanie, pruba zwrucenia uwagi na siebie
2. jak opowiada cos o sobie to mozna wywnioskowac ze jest uwielbiana, ale
tak naprawde nikt nigdy nie podchodzi do niej pogadac ona sama musi podejsc
3. ma zwyczaj zabawic sie z facetem a twierdzi ze boi sie ze facetowi chodzi
tylko o sex
4. ma atrakcyjna buzie - faceci zwracaja na nia uwage - pod tym wzgledemjest
pewna siebie,
5. w szkole nie moze znalezc sobie towarzystwa ciagle czas spedza z kim
innym
6.dy ktos ja o cos poprosi to jest gotowa pojechac na drugi koniec miasta to
zrobic
co wy o tym sadzicie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-06-05 17:56:08

Temat: Re: pytanie - wczesniej zle poszlo
Od: "puesto" <p...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

mat <m...@a...net> napisał(a):

> co o tym sadzicie?
> 1. ktos mowi ze jest samotnikiem a /.../
powiedziałabym raczej że jest samotna, niż samotnikiem, bo typ samotnika nie
zachowuje się w opisany przez ciebie sposób, nie dąży za wszelką ceną do
zapewniena sobie towarzystwa, nie szuka w innych akceptacji, potwierdzenia
swojej atrakcyjności itp.osoby samotnicze nie potrzebuja związków z innymi
żeby czuc sie szczęsliwymi, sa samowystarczalne, najlepiej czując się w
odosobnieniu. Może stwierdzenie że ,,jest samotnikiem" jest racjonalizacją,
zaprzeczeniem potrzeby akceptacji, przynależności, której ta osoba zdaje się
usilnie szukać, a nie może sobie tego zapewnić. Łatwiej jest uznac że jestem
samotnikiem, lubie samotność, niż uświadomić sobie poczucie samotnosci,
pustki.
pozdrówka ;)
aneta

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-05 18:08:28

Temat: Re: pytanie - wczesniej zle poszlo
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

mat <m...@a...net> napisał(a):

> co o tym sadzicie?
> 1. ktos mowi ze jest samotnikiem a zachwile dodaje ze ciagnie go do ludzi,
> jak jest w knajpie to nie siedzi spokojnie tylko biega od jednej znajomej
> osoby do do drugiej, robi wokul siebie strasznie duzo szumu - glosne
> zachowanie, pruba zwrucenia uwagi na siebie
> 2. jak opowiada cos o sobie to mozna wywnioskowac ze jest uwielbiana, ale
> tak naprawde nikt nigdy nie podchodzi do niej pogadac ona sama musi podejsc
> 3. ma zwyczaj zabawic sie z facetem a twierdzi ze boi sie ze facetowi chodzi
> tylko o sex
> 4. ma atrakcyjna buzie - faceci zwracaja na nia uwage - pod tym wzgledemjest
> pewna siebie,
> 5. w szkole nie moze znalezc sobie towarzystwa ciagle czas spedza z kim
> innym
> 6.dy ktos ja o cos poprosi to jest gotowa pojechac na drugi koniec miasta to
> zrobic
> co wy o tym sadzicie

Przegrana potyczka, nie przesądza o wojnie.
uzus
Ps. Z zasady nie myślę.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-05 18:39:25

Temat: Re: pytanie - wczesniej zle poszlo
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

mat <m...@a...net> napisał(a):

> co o tym sadzicie?
> 1. ktos mowi ze jest samotnikiem a zachwile dodaje ze ciagnie go do ludzi,
> jak jest w knajpie to nie siedzi spokojnie tylko biega od jednej znajomej
> osoby do do drugiej, robi wokul siebie strasznie duzo szumu - glosne
> zachowanie, pruba zwrucenia uwagi na siebie
> 2. jak opowiada cos o sobie to mozna wywnioskowac ze jest uwielbiana, ale
> tak naprawde nikt nigdy nie podchodzi do niej pogadac ona sama musi podejsc
> 3. ma zwyczaj zabawic sie z facetem a twierdzi ze boi sie ze facetowi chodzi
> tylko o sex
> 4. ma atrakcyjna buzie - faceci zwracaja na nia uwage - pod tym wzgledemjest
> pewna siebie,
> 5. w szkole nie moze znalezc sobie towarzystwa ciagle czas spedza z kim
> innym
> 6.dy ktos ja o cos poprosi to jest gotowa pojechac na drugi koniec miasta to
> zrobic
> co wy o tym sadzicie

Jeśli podejść strategicznie, może byłaby skuteczna wojna szarpana, inaczej
podjazdowa. Ale czy jest o co bić się? Nima.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-06 07:22:44

Temat: Re: pytanie - wczesniej zle poszlo
Od: "Qwax" <...@...Q> szukaj wiadomości tego autora

[Ciach]

a ile to to ma lat?
Bo wygląda na opis wykluwającego siępisklaka.

Pozdrawiam
Qwax

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-06 08:28:33

Temat: Re: pytanie - wczesniej zle poszlo
Od: Kalgary <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

mat wrote:

> co o tym sadzicie?
> 1. ktos mowi ze jest samotnikiem a zachwile dodaje ze ciagnie go do ludzi,
> jak jest w knajpie to nie siedzi spokojnie tylko biega od jednej znajomej
> osoby do do drugiej, robi wokul siebie strasznie duzo szumu - glosne
> zachowanie, pruba zwrucenia uwagi na siebie
TO MOZLIWE. SAMOTNOŚĆ I SAMOTNICZOŚĆ TO DWIE RÓŻNE SPRAWY, ALE MOŻNA BYĆ
SAMOTNYM, GDZIE WOKÓŁ PEŁNO INNYCH LUDZI, NAWET BLISKICH OSÓB. A SĄDZĄC
DALEJ Z TREŚCI PYTANIA - OSOBA ZAGUBIONA I PRZERAŻONA SWOJĄ SAMOTNOŚCIĄ, Z
JEDNEJ STRONY BOI SIĘ LUDZI I KONTAKTU, ALE SZUKA, BO NIE CHCE BYĆ SAMOTNA.

> 2. jak opowiada cos o sobie to mozna wywnioskowac ze jest uwielbiana, ale
> tak naprawde nikt nigdy nie podchodzi do niej pogadac ona sama musi
> podejsc
CZASEM BYWA TAK, ZE NIE ZAUWAŻAMY LUDZI Z JAKICHŚ POWODÓW, ALE GDY ZAUWAZYMY
TO NAGLE ZAUWAŻAMY RÓWNIEŻ TO, ŻE JEST TO CIEKAWA OSOBOWOŚĆ, ALE MOŻE BYĆ
TEZ TAK I TO CHYBA BARDZIEJ PRAWDOPODOBNE, ŻE OSOBA TA JEST RACZEJ
NIELUBIANA, A LUDZIE PO PROSTU CHCĄ MIEĆ SPOSKÓJ, WIĘC WOLĄ POWIEDZIEĆ
PIEKNIEJSZĄ NIEPRAWDĘ OD NAJGORSZEJ PRAWDY.

> 3. ma zwyczaj zabawic sie z facetem a twierdzi ze boi sie ze
> facetowi chodzi tylko o sex
PONIEWAZ MA KOMPLEKSY BYC MOZE DOTYKAJĄCYCH NAWET ZYCIA SEKSUALNEGO. ODNOSZĘ
Z TEGO PUNKTU, ZE JEST TO OSOBA NIEDOWARTOŚCIOWANA Z KOMPLEKSEM NIŻSZOŚCI,
A DOMINACJA NAD FACETAMI TO SKUTEK TEGO KOMPLEKSU, ZRESZTA TO DZIEWCZYNA -
TO DOBRY SPOSÓB NA PODNIESIENIE SWOJEJ WARTOŚCI, CHOĆ SĄ DUŻO FAJNIEJSZE I
LEPSZE METODY DAJĄCE DUŻO FAJNIEJSZE REZULTATY:)

> 4. ma atrakcyjna buzie - faceci zwracaja na nia uwage - pod tym
> wzgledemjest pewna siebie,
CZY TO MOWI TEN FACET, CZY TA DZIEWCZYNA? NA PIERWSZY RZUT OKA NIEZGADZA SIE
Z POPRZEDNIMI PUNKTAMI, ALE JESLI TO PRAWDA, TO OBIEKTYWNIE MÓWIĄC - SMUTNA
OSOBA - KTÓRA POKŁADA SWOJE NADZIEJE O SZCZĘŚCIE W TYM CO PRZEMIJAJĄCE.

> 5. w szkole nie moze znalezc sobie towarzystwa ciagle czas spedza z kim
> innym
ALBO JEST TO OSOBA ZBYT MĄDRA, ALBO PO PROSTU BOI SIE KONTAKTÓW
MIĘDZYLUDZKICH, PATRZ POWYŻSZE PUNKTY.

> 6.dy ktos ja o cos poprosi to jest gotowa pojechac na drugi koniec miasta
> to zrobic
> co wy o tym sadzicie
NAPRAWDĘ, CZY Z POZORU?

REASUMUJĄC CZŁOWIEK KTÓRY MA WIELE PRACY NAD SOBĄ - OGÓLNIE JEST DOBRZE,
KAZDY COŚ MA :)

Pozdrawiam. KL.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-06 08:57:36

Temat: Re: pytanie - wczesniej zle poszlo
Od: "mat" <m...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

dzieki zaodpowiedz - dodam ze lat ma 20, jest dziewczyna, pelna
zaprzeczenien

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-06 19:45:37

Temat: Re: pytanie - wczesniej zle poszlo
Od: "mat" <m...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

a mam pytanie odnosnie tego co napisales Jak podejsc strategicznie
mat
"uzus" <u...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:bbo2ot$g4r$1@inews.gazeta.pl...
> mat <m...@a...net> napisał(a):
>
> > co o tym sadzicie?
> > 1. ktos mowi ze jest samotnikiem a zachwile dodaje ze ciagnie go do
ludzi,
> > jak jest w knajpie to nie siedzi spokojnie tylko biega od jednej
znajomej
> > osoby do do drugiej, robi wokul siebie strasznie duzo szumu - glosne
> > zachowanie, pruba zwrucenia uwagi na siebie
> > 2. jak opowiada cos o sobie to mozna wywnioskowac ze jest uwielbiana,
ale
> > tak naprawde nikt nigdy nie podchodzi do niej pogadac ona sama musi
podejsc
> > 3. ma zwyczaj zabawic sie z facetem a twierdzi ze boi sie ze facetowi
chodzi
> > tylko o sex
> > 4. ma atrakcyjna buzie - faceci zwracaja na nia uwage - pod tym
wzgledemjest
> > pewna siebie,
> > 5. w szkole nie moze znalezc sobie towarzystwa ciagle czas spedza z kim
> > innym
> > 6.dy ktos ja o cos poprosi to jest gotowa pojechac na drugi koniec
miasta to
> > zrobic
> > co wy o tym sadzicie
>
> Jeśli podejść strategicznie, może byłaby skuteczna wojna szarpana,
inaczej
> podjazdowa. Ale czy jest o co bić się? Nima.
>
> --
> Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl ->
http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-07 06:42:43

Temat: Re: pytanie - wczesniej zle poszlo
Od: "uzus" <u...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

mat <m...@a...net> napisał(a):

> a mam pytanie odnosnie tego co napisales Jak podejsc strategicznie
> mat

To zależy, co chcesz uzyskać i dla której strony. W tym wypadku najlepiej nie
podchodzić wcale. A w ogóle nic nie wiem i na żaden temat.
uzus

"uzus" <u...@N...gazeta.pl> wrote in message
> news:bbo2ot$g4r$1@inews.gazeta.pl...
> > mat <m...@a...net> napisał(a):
> >
> > > co o tym sadzicie?
> > > 1. ktos mowi ze jest samotnikiem a zachwile dodaje ze ciagnie go do
> ludzi,
> > > jak jest w knajpie to nie siedzi spokojnie tylko biega od jednej
> znajomej
> > > osoby do do drugiej, robi wokul siebie strasznie duzo szumu - glosne
> > > zachowanie, pruba zwrucenia uwagi na siebie
> > > 2. jak opowiada cos o sobie to mozna wywnioskowac ze jest uwielbiana,
> ale
> > > tak naprawde nikt nigdy nie podchodzi do niej pogadac ona sama musi
> podejsc
> > > 3. ma zwyczaj zabawic sie z facetem a twierdzi ze boi sie ze facetowi
> chodzi
> > > tylko o sex
> > > 4. ma atrakcyjna buzie - faceci zwracaja na nia uwage - pod tym
> wzgledemjest
> > > pewna siebie,
> > > 5. w szkole nie moze znalezc sobie towarzystwa ciagle czas spedza z kim
> > > innym
> > > 6.dy ktos ja o cos poprosi to jest gotowa pojechac na drugi koniec
> miasta to
> > > zrobic
> > > co wy o tym sadzicie
> >
> > Jeśli podejść strategicznie, może byłaby skuteczna wojna szarpana,
> inaczej
> > podjazdowa. Ale czy jest o co bić się? Nima.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-06-10 01:07:32

Temat: Re: pytanie - wczesniej zle poszlo
Od: "Rudobrody" <r...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "mat" <m...@a...net> napisał w wiadomości
news:bbnujs$1f9v$1@foka.acn.pl...
> co o tym sadzicie?
[...]
> 2. jak opowiada cos o sobie to mozna wywnioskowac ze jest uwielbiana
[...]

Bardzo tego pragnie, co z resztą koresponduje z punktem pierwszym...

> 3. ma zwyczaj zabawic sie z facetem a twierdzi ze boi sie ze facetowi
chodzi
> tylko o sex

Boi się być potraktowana przedmiotowo, co nie przeszkadza jej samej w takim
traktowaniu innych... Poza tym, kiedy to ona prowadzi grę, ma poczucie
panowania nad sytuacją.

> 5. w szkole nie moze znalezc sobie towarzystwa ciagle czas spedza z kim
> innym.
> 6.dy ktos ja o cos poprosi to jest gotowa pojechac na drugi koniec miasta
to
> zrobic

"Niech ktoś mnie pokocha"...

Generalnie, pomimo urody, osoba mocno niedowartościowana. Nie zdziwię się,
jeśli z czasem wpadnie w łapy jakiegoś dresa...

Dobra, nie chce mi się na dziś więcej pisać...
Pzdr
R.