| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-20 12:19:50
Temat: pytanie zwiazane z pewnym problememHej!
Moj kolega ma nastepujacy problem i zwiazane z nim pytania:
Chodzi oto,ze kolega zakochal sie w kobiecie od niego starszej o jakies 8
lat,z tym ze ta kobieta jest z jego rodziny.Nie za bardzo wie co z tym
zrobic a oto jego pytania:
1.Czy jest normalny,pomimo tego,ze kocha osobe o 8 lat starsza od niego i to
z rodziny?
2.Jezeli nie jest normalny to do kogo sie zwrocic z pomoca?
3.Czy jest jakis sposob,zeby kolega przestal myslec o tej osobie?
4.Kolega jest niesmialy i niewie jak sobie z tym poradzic,co proponujecie?
5.Jezeli to zla grupa,to na jaka grupe napisac,zeby nie wysmiali ale w miare
mozliwosci pomogli?
Pozdrawiam Umo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-20 12:53:21
Temat: Re: pytanie zwiazane z pewnym problememUMO <r...@a...pl> napisał(a):
> Hej!
> Moj kolega ma nastepujacy problem i zwiazane z nim pytania:
> Chodzi oto,ze kolega zakochal sie w kobiecie od niego starszej o jakies 8
> lat,z tym ze ta kobieta jest z jego rodziny.Nie za bardzo wie co z tym
> zrobic a oto jego pytania:
> 1.Czy jest normalny,pomimo tego,ze kocha osobe o 8 lat starsza od niego i to
> z rodziny?
Nie ma niczego złego w zakochaniu się chłopaka w kobiecie o 8 lat starszej.
Jeżeli chodzi o pokrewieństwo to ważny jest jego stopień. I chodzi tu głównie
o większe prawdopodbieństwo wystąpienia wad genetycznych u potowmstwa.
Związki w lini prostej (dziadek, matka, dziecko itp.) oraz w lini bocznej
(rodzeństwo) są wg kodeksu przestępstwem. Ale już pomiędzy kuzynostwem (czyli
na przykład chłopak zakochał się w córce brata matki, są akceptowane. Można
nawet zdobyć specjalną zgodę na zawarcie związku małżeńskiego.
> 2.Jezeli nie jest normalny to do kogo sie zwrocic z pomoca?
Jeśli nie ma bardzo bliskiego pokrewieństwa to nie można tu mówić o
nienormalności.
> 3.Czy jest jakis sposob,zeby kolega przestal myslec o tej osobie?
Miłość to miłość :) Wiele osób wiele by dało, by znać odpowiedź na to pytanie.
> 4.Kolega jest niesmialy i niewie jak sobie z tym poradzic,co proponujecie?
Ważne, że ma Ciebie, osobę która nie piętnuje takiej miłości. Bo wiesz sam
fakt miłości do osoby starszej i z rodziny (zależy od stopnia pokrewieństwa)
nie jest sam w sobie problemem. Problemy stwarzają inni, oceniając takie
uczucia, czy związki. Wynika to z niewiedzy, przyzwyczajenia, norm
kulturowych...
Pozdrawiam, Madzia
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-21 22:23:52
Temat: Re: pytanie zwiazane z pewnym problememUMO napisał:
> 4.Kolega jest niesmialy i niewie jak sobie z tym poradzic,co proponujecie?
A co Ona na to? - może zacznijmy od tego, bo kochać to się można i w
plakatach.
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-22 17:56:13
Temat: Re: pytanie zwiazane z pewnym problememNo wlasnie,z tego co kolega mowil to Ona nic nie wie,bo kolega boi sie
powiedziec .
Umo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-23 20:44:44
Temat: Re: pytanie zwiazane z pewnym problememUMO napisał:
> No wlasnie,z tego co kolega mowil to Ona nic nie wie,bo kolega boi sie
> powiedziec .
To niech nie mówi - samo przejdzie. ;)
Flyer
--
Szukam roboty - zdolny i chętny, z doświadczeniem w łączeniu wody z
ogniem i wykonywaniu niewykonalnego. ;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-24 20:46:44
Temat: Re: pytanie zwiazane z pewnym problemem
Użytkownik "Flyer" <f...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:bn4bmf$mbl$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> A co Ona na to? - może zacznijmy od tego, bo kochać to się można i w
> plakatach.
Stale mam ten problem. Zakochują się we mnie koledzy mojego syna.
>
> Flyer
Elizabeth
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |