« poprzedni wątek | następny wątek » |
71. Data: 2002-10-07 08:27:19
Temat: Dyskusja o dyskusjach? :-))))))
Użytkownik "Piotr Siciarski" <p...@r...pl> napisał w wiadomości
news:annd68$1jh$2@news.tpi.pl...
>
> :-)Muszę się przekomarzać, bo ciężko jest dyskutować z nieśmiałymi
> introwertykami:-) od razu czują się atakowani:-(
> Więc zadam pytanie wprost:
> Uważasz, że nie dyskutujesz o gustach Januszu?
Ależ dyskutuję! I nie tylko o gustach! Nie ma tematów zakazanych.... :-))))
Z tym, że do dyskusji potrzeba moim zdaniem:
1. co najmniej dwóch osób potrafiacych wyartykułowac swoje poglady.
2. różnicy w tych poglądach
3. możliwie racjonalnego uzasadniania pogladów
4. umiejetności słuchania innych pogladów , różnych od własnych
5. umiejętności analizy cudzej argumentacji
I co najwazniejsze:
6. GOTOWOŚCI do zmiany przynajmniej częsciowej własnych poglądów jeżeli
argumantacja drugiej strony jest racjonalna.
Najważniejsze bo jeżeli brak takiej gotowości to po co dyskusja? No... chyba
,że się czuje wewnętrzne powołanie do misji głoszenia jedynie słusznego
własnego słowa. Ale w takich przypadkach to już trzebaby wołac lekarza...
Nie jest moim zdaniem dyskusją wymiana zdań gdy zamiast merytorycznych
argumentów uzywa się "bejsbola", inwektyw, obraźliwych wycieczek ad
personam, itp.
Takie teksty , a takze "obrażanie się" gdy brak argumentów, powinny
dyskusję kończyć!
Dodam jeszcze, że lekka kpina lub ironia (bez zamiaru obrażania
intrlokutora) oraz lekka prowokacja są tylko "techniką" prowadzenia
dyskusji.
Za swoisty rodzaj dyskusji uważam "przekomarzanie się". Nazywam tak wymianę
poglądów na tematy w gruncie rzeczy obojętne prowadzoną dla rozrywki,
"uciechy gawiedzi", trenowania figur retorycznych przydatnych w poważnych
dyskusjach, ćwiczenia sprawności intelektualnej, czy też... lepszego
poznania innych ludzi. :-)))
Ufff! Koniec wykładu. :-)
> Zapomnij na chwilę o zobowiązaniach do znajomych z grupy i sypnij prosto z
> mostu.
Nie poniał! :-( Jakie zobowiązania? O czymś nie wiem?
Co znaczy sypnij prosto z mostu?
Pozdrawiam :-)
Janusz
PS
A jedyny temat , ktory oczywiście dyskusjom nie podlega to fakt, że
winorośla są najfantastyczniejszymi roślinami na świecie :-))))))))))))))
J.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
72. Data: 2002-10-07 09:43:27
Temat: re: ad personamUżytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał:
>> Oczywiście wypowiedzi Piotra się to tyczyło! I mój komentarz był nie
>> ad personam tylko wyrazac miał stosunek do zacytowanych słów...
Nigdy bym Cię nie posądzał, że Twój komentarz mógłby być
ad personam. Następnym razem zaś (czysto hipotetyczne założenie;-) )
wystarczy zwykłe sprostowanie, bez konieczności odszczekiwania.
Tak przy okazji, wracając do mojego błędu z tę-tą w jednym z wątków,
chciałbym Ci jeszcze raz podziękować za szczególne potraktowanie
moich postów, czytanych przez Ciebie, jak wnioskuję, ze szczególną
uwagą ;-)
Pozdrowienia, Jan_jr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
73. Data: 2002-10-07 09:43:35
Temat: re: obróbka kamieniaKrzysztof Marusiński napisał:
> Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
> ...................
>> Dla mnie było najistotniejsze to, że jest jeszcze ktoś kto używa,
>> oprócz mnie,
>> fleksy a nie fleksa. Tyle i tylko tyle.
>
> O! Ty używasz fleksy? Pewnie do dłubania w kamieniach!
Aby kończyć powoli tę zajmującą dyskusję nt. obróbki kamienia
proponuję kompromis:
Zgodzę się, że fleksą można dłubać, jak, to już Twoja sprawa, ale za
to Ty przyjmiesz, że RW mógł dokładać "MO" bez wkładania.Pasuje?
>> Przypisek jest obiektywny, bez podtekstów.
>> Gdybym napisał - jesteś Krzysztofie artystą, dodałbym ;-)))
>
> No tak, tym wyjaśnieniem wsadziłeś mi szpilę. Myślę, że wybaczysz mi,
> gdy kiedyś Ci oddam :-).
Dobrze myślisz, wybaczam i ze swej strony również proszę o wybaczenie,
na przyszłość.
>> Oj! Żebyś Ty jeszcze potrafił gotować i podpisywać swoje wypowiedzi.
Mam pszczoły.
Pozdrowienia, Jan_jr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
74. Data: 2002-10-07 10:23:13
Temat: Re: ad personam
Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:anrkuv$koi$1@news.onet.pl...
> Tak przy okazji, wracając do mojego błędu z tę-tą w jednym z wątków,
> chciałbym Ci jeszcze raz podziękować za szczególne potraktowanie
> moich postów, czytanych przez Ciebie, jak wnioskuję, ze szczególną
> uwagą ;-)
Drobiazg! :-)
Pozdrawiam ;-)
Janusz
PS
Zauważyć bądź uprzejmy, że nie wtrącałem się do rozmowy, ktora mnie
niespecjalnie interesowała. Jezeli już jednak widzę spór o gramatykę
"fleksy" , "fleksa" i przy tym "tę-tą" to wybacz, że przysłowie o kotle i
garnku przyszło mi do głowy.
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
75. Data: 2002-10-07 11:40:30
Temat: Re: ad personamJanusz Czapski napisał:
...
> Zauważyć bądź uprzejmy, że nie wtrącałem się do rozmowy, ktora mnie
> niespecjalnie interesowała. Jezeli już jednak widzę spór o gramatykę
> "fleksy" , "fleksa" i przy tym "tę-tą" to wybacz, że przysłowie o
> kotle i garnku przyszło mi do głowy.
Oj Januszu, i znowu zły adresat.
Nie odszczekuj.
Nie ma sprawy;-)
Pozdrowienia, Jan_jr
PS
Młode wino?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
76. Data: 2002-10-07 12:13:55
Temat: Re: Dyskusja o dyskusjach? :-))))))Całkiem poważnie proponuję wyryć poniższy tekst złotymi zgłoskami na
kamiennej babie i umieścić w archiwum grupy.
Jarek Siedlecki
Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@p...pl> napisał Nie ma tematów
zakazanych.... :-))))
> Z tym, że do dyskusji potrzeba moim zdaniem:
> 1. co najmniej dwóch osób potrafiacych wyartykułowac swoje poglady.
> 2. różnicy w tych poglądach
> 3. możliwie racjonalnego uzasadniania pogladów
> 4. umiejetności słuchania innych pogladów , różnych od własnych
> 5. umiejętności analizy cudzej argumentacji
> I co najwazniejsze:
> 6. GOTOWOŚCI do zmiany przynajmniej częsciowej własnych poglądów jeżeli
> argumantacja drugiej strony jest racjonalna.
> Najważniejsze bo jeżeli brak takiej gotowości to po co dyskusja? No...
chyba
> ,że się czuje wewnętrzne powołanie do misji głoszenia jedynie słusznego
> własnego słowa. Ale w takich przypadkach to już trzebaby wołac lekarza...
>
> Nie jest moim zdaniem dyskusją wymiana zdań gdy zamiast merytorycznych
> argumentów uzywa się "bejsbola", inwektyw, obraźliwych wycieczek ad
> personam, itp.
> Takie teksty , a takze "obrażanie się" gdy brak argumentów, powinny
> dyskusję kończyć!
>
> Dodam jeszcze, że lekka kpina lub ironia (bez zamiaru obrażania
> intrlokutora) oraz lekka prowokacja są tylko "techniką" prowadzenia
> dyskusji.
>
> Za swoisty rodzaj dyskusji uważam "przekomarzanie się". Nazywam tak
wymianę
> poglądów na tematy w gruncie rzeczy obojętne prowadzoną dla rozrywki,
> "uciechy gawiedzi", trenowania figur retorycznych przydatnych w poważnych
> dyskusjach, ćwiczenia sprawności intelektualnej, czy też... lepszego
> poznania innych ludzi. :-)))
> Ufff! Koniec wykładu. :-)
>
> > Zapomnij na chwilę o zobowiązaniach do znajomych z grupy i sypnij prosto
z
> > mostu.
> Nie poniał! :-( Jakie zobowiązania? O czymś nie wiem?
> Co znaczy sypnij prosto z mostu?
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
> PS
> A jedyny temat , ktory oczywiście dyskusjom nie podlega to fakt, że
> winorośla są najfantastyczniejszymi roślinami na świecie :-))))))))))))))
> J.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
77. Data: 2002-10-08 06:35:09
Temat: Re: ad personam
Użytkownik "Jan Junior" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:anrrqj$bu5> PS
> Młode wino?
Bardzo młode :-)))))
Pozdrawiam :-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |