| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-02-27 19:59:25
Temat: rozmowy na poziomie, czyli dlaczego zmieniłam miejsce pracydziś zmieniłam miejsce pracy, z czego bardzo sie cieszę.
rozumiem, ze praca nie jest miejscem prowadzenia wyszukanych rozmów na
tematy literacko-filmowo-filozoficzne z wspólpracownikami, ale jak długo
zniosłabyś/zniósłbyś monologi typu:
"Byłam wczoraj na filmie- "Nigdy w życiu"- swietny film, naprawdę. Polecam
ten film każdemu, Stenka jest w nim świetna. ładnie wyglada .. i w ogóle"
p.s. ta pani zajmuje równorzedne do mojego stanowisko i ma się oraz jest
uważana za "panią na stanowisku" oraz światłą, nowoczesną kobietę..
--
mema_cokolwiek_złośliwa
;)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-02-27 20:00:50
Temat: Re: rozmowy na poziomie, czyli dlaczego zmieniłam miejsce pracyUżytkownik "mema" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c1o708$ds0$1@inews.gazeta.pl...
> dziś zmieniłam miejsce pracy, z czego bardzo sie cieszę.
> rozumiem, ze praca nie jest miejscem prowadzenia wyszukanych rozmów
na
> tematy literacko-filmowo-filozoficzne z wspólpracownikami, ale jak
długo
> zniosłabyś/zniósłbyś monologi typu:
> "Byłam wczoraj na filmie- "Nigdy w życiu"- swietny film, naprawdę.
Polecam
> ten film każdemu, Stenka jest w nim świetna. ładnie wyglada .. i w
ogóle"
>
> p.s. ta pani zajmuje równorzedne do mojego stanowisko i ma się oraz
jest
> uważana za "panią na stanowisku" oraz światłą, nowoczesną kobietę..
>
> --
> mema_cokolwiek_złośliwa
> ;)
No, pięknie wygłąda - reklama pasty do zębów, a może nawet protetyka.
pozdrawiam
Natek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-28 02:53:32
Temat: Re: rozmowy na poziomie, czyli dlaczego zmieniłam miejsce pracy
Użytkownik "mema" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c1o708$ds0$1@inews.gazeta.pl...
> dziś zmieniłam miejsce pracy, z czego bardzo sie cieszę.
> rozumiem, ze praca nie jest miejscem prowadzenia wyszukanych rozmów na
> tematy literacko-filmowo-filozoficzne z wspólpracownikami, ale jak długo
> zniosłabyś/zniósłbyś monologi typu:
> "Byłam wczoraj na filmie- "Nigdy w życiu"- swietny film, naprawdę. Polecam
> ten film każdemu, Stenka jest w nim świetna. ładnie wyglada .. i w ogóle"
>
> p.s. ta pani zajmuje równorzedne do mojego stanowisko i ma się oraz jest
> uważana za "panią na stanowisku" oraz światłą, nowoczesną kobietę..
>
> --
> mema_cokolwiek_złośliwa
> ;)
>
>
Cisnie mi sie na usta piesn o swiatlosci wiekuistej, to ta straszna pora
chyba tak na mnie dziala......
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-28 03:27:40
Temat: Re: rozmowy na poziomie, czyli dlaczego zmieniłam miejsce pracy
"mema" <m...@g...pl> wrote in message
news:c1o708$ds0$1@inews.gazeta.pl...
> dziś zmieniłam miejsce pracy, z czego bardzo sie cieszę.
> rozumiem, ze praca nie jest miejscem prowadzenia wyszukanych rozmów na
> tematy literacko-filmowo-filozoficzne z wspólpracownikami, ale jak długo
> zniosłabyś/zniósłbyś monologi typu:
> "Byłam wczoraj na filmie- "Nigdy w życiu"- swietny film, naprawdę. Polecam
> ten film każdemu, Stenka jest w nim świetna. ładnie wyglada .. i w ogóle"
No i ty nie wiedzialas co na to odpowiedziec?
"A nigdy w zyciu! Nie pojde!".
Znam ten bol. Jak juz mnie szlag trafia wrzucam temat z filozofii i mam na
pare dni swiety spokoj.
Kaska
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-28 07:24:27
Temat: Re: rozmowy na poziomie, czyli dlaczego zmieniłam miejsce pracy
> No i ty nie wiedzialas co na to odpowiedziec?
>
> "A nigdy w zyciu! Nie pojde!".
eee.... ja nic nie powiedziałam, udałam nawet, że nie słyszę (w pokoju była
jeszcze jedna osoba, więc uznałam sobie, ze niech se ona do niej gada..). A
pomyslałam sobie własnie tak: "Nigdy w życiu"?- Nigdy w życiu!!
mema
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-28 12:34:32
Temat: Re: rozmowy na poziomie, czyli dlaczego zmieniłam miejsce pracyUżytkownik "mema" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:c1pf4k$28l$1@inews.gazeta.pl...
Nie bardzo kumam o czym mowa... :)
Ktos chwalil film i co z tego?
A jak ja slysze w kółko ze "jak ostatnio sie opalalam to dwie chrosteczki na
nodze wyskoczyly"
to co mam powidziec? :)
Film chyba nie najgorszy... (ale nie ogladalem)
Swoja droga film jest o milosci ~40 letniej babki, chyba wchodzi linia
filmow
Brigide Johns (czy jak sie to pisze) z docelowa grupą "niedokochanych"
kobiet, ale z
takich z marzeniami.
Duch
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-28 15:33:35
Temat: Re: rozmowy na poziomie, czyli dlaczego zmieniłam miejsce pracymema <m...@g...pl> napisał(a):
> p.s. ta pani zajmuje równorzedne do mojego stanowisko i ma się oraz jest
> uważana za "panią na stanowisku" oraz światłą, nowoczesną kobietę..
>
> --
> mema_cokolwiek_złośliwa
raczej mema cokolwiek zazdrosna... ;)
Ale radzisz sobie z tą zazdrością, tak? Czy nie i dlatego zmieniłaś pracę?
Pozdrawiam,
Darek.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-02-28 20:54:23
Temat: Re: rozmowy na poziomie, czyli dlaczego zmieniłam miejsce pracy> raczej mema cokolwiek zazdrosna... ;)
eee... nie... a czego bym miała jej zazdrościc? modnych butów z czubkami?
(dalej pisać nie bede, zeby nie byc złośliwą)
>
> Ale radzisz sobie z tą zazdrością, tak? Czy nie i dlatego zmieniłaś pracę?
pracę zmieniłam głownie dlatego, ze potrzebowałam zmiany i bardzo sie cieszę
na te zmianę. personalne kawałki były "kroplą przepałniajacą czarę".
cytat wrzuciałam tu daltego, ze zapadł mi w pamięć i chyba oboerę go cytatem
miesiaca.
szkoda czasu na nadinterpreatcję, albo: od nadinterpreatcji to tu jestem ja
;)
mema
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |