Data: 2007-05-23 09:45:35
Temat: seks i potworny ból w potylicy
Od: "facet" <f...@f...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
czesc.
czas i tlo akcji: po kilku latach niesatysfakcjonujacego seksualnie zwiazku,
w zwiazku nowym, obiecujacym, intensywnym emocjonalnie i seksualnie.
do rzeczy:
po kilku minutach dosc szybkiego i gwaltownego wieczornego stosunku pojawil
sie stopniowo, ale dosc szybko, w tyle glowy potworny, tepy, jednostajny
ból. trwał kilka minut i tak jak szybko sie pojawil, tak szybko odszedl.
dokladnie z tylu głowy.
rano, po tejze nocy, przy stosunku porannym pojawil sie znow, ale juz znajac
go z wieczora, wczesniej przerwalem stosunek tym samym uspokajajac bol.
co za czort?
dwa dni wczesniej, ta sama partnerka, taki sam seks, trwajacy dluzej, kilka
stosunków i nie bylo zadnego problemu.
dzis jestem umowiony ze znajomym onkologiem na wkrecenie gdzies w tomograf.
boje sie jak cholera.
powinienem? jakas sugestia?
f.
|