Data: 2000-11-03 07:59:09
Temat: seks ze zwierzetami...
Od: "Hory" <h...@a...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Jesli seks ze zwierzetami bylby legalny.... to moglibysmy sie porzegnac ze
slicznymi mordkami myszek, swinek morskich, szczurow... a w niektorych
przypadkach kotkow, pieskow i innych malych stworzonek.... taki biedny
zwierzaczek moglby w trakcie lub po stosunku zostac rozerwany od srodka...
jedyna rada byloby obwiazanie go tasma klejaca, bandarzem lub sporym
kawalkiem jakiejs mocnej tkaniny.... to bylby jednak egoizm... bo
zwierzaczek nie czerpal by zadnych korzysci z takiego interesu, czekala by
go pewna smierc... No chyba ze podchodzilby do zycia jak samiec
modliszki.... dla ktorego najwiekszym celem zyciowym jest przezycie chwili
ekstazy i wyladowanie w brzuszku samiczki jako pokarm....
Wniosek: chcesz sie ciupciac ze zwierzatkami.... bierz sie za samca
modliszki.... ze wszystkich znanych mi zwierzat chyba tylko jego zycie musi
sie skonczyc smiercia i jego psychika jest na to nastawiona.... ale z kolei
nie wiem czy znajdziesz wsrod tej populacji jakiegos samca pedala....
|