| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2008-08-11 05:48:02
Temat: sekwojaDostałam w prezencie z USA nasiona sekwoi (Sequoiadendron giganteum) -
ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w wyhodowaniu jej w naszym klimacie?
Jeśli, proszę o podzielenie się.
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2008-08-11 23:35:55
Temat: Re: sekwoja
Użytkownik "Bbjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:g7ojq2$jbh$1@inews.gazeta.pl...
> Dostałam w prezencie z USA nasiona sekwoi (Sequoiadendron giganteum) -
> ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w wyhodowaniu jej w naszym klimacie?
> Jeśli, proszę o podzielenie się.
sekwoja dożywa lekko do 1000 lat więc doświadaczenie to moze mieć Mieszko,
albo Chrobry.
polecam seanse spirytystyczne,
:)
moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2008-08-11 23:39:35
Temat: Re: sekwojaDnia Tue, 12 Aug 2008 01:35:55 +0200, moon napisał(a):
> Użytkownik "Bbjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
> news:g7ojq2$jbh$1@inews.gazeta.pl...
>> Dostałam w prezencie z USA nasiona sekwoi (Sequoiadendron giganteum) -
>> ktoś z Was ma jakieś doświadczenia w wyhodowaniu jej w naszym klimacie?
>> Jeśli, proszę o podzielenie się.
>
> sekwoja dożywa lekko do 1000 lat więc doświadaczenie to moze mieć Mieszko,
> albo Chrobry.
Tiaaa, jeśli se te nasiona sprowadził z nienazwanej jeszcze wtedy Ameryki,
no to można zapytać, jak mu wykiełkowały i popytać, gdzie posiał, żeby
obejrzeć efekty.
Sekwoja w naszym klimacie nie dożywa zbożnego wieku, ponieważ wymarza w
trakcie ostrzejszych zim. Jedną widziałam niegdyś w Milanówku. Padła.
--
====================================================
================
"Jestem sam dla siebie bohaterem, ale jestem zbyt wielkim tchórzem, aby sam
sobie to przyznać."
M.A.S.H.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2008-08-12 00:32:40
Temat: Re: sekwojaIkselka wrote:
> Dnia Tue, 12 Aug 2008 01:35:55 +0200, moon napisał(a):
>>
>> sekwoja dożywa lekko do 1000 lat więc doświadaczenie to moze mieć
>> Mieszko, albo Chrobry.
>
> Tiaaa, jeśli se te nasiona sprowadził z nienazwanej jeszcze wtedy
> Ameryki, no to można zapytać, jak mu wykiełkowały i popytać, gdzie
> posiał, żeby obejrzeć efekty.
>
> Sekwoja w naszym klimacie nie dożywa zbożnego wieku, ponieważ wymarza
> w trakcie ostrzejszych zim.
Tym bardziej ciężko będzie mu znaleźć osoby z doświadczeniem
moon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2008-08-12 04:28:56
Temat: Re: sekwojamoon pisze:
> sekwoja dożywa lekko do 1000 lat więc doświadaczenie to moze mieć
> Mieszko, albo Chrobry.
> polecam seanse spirytystyczne,
> :)
Szampański koncept, dzięki i za to.
Za to pomocny był odzew na priw, już wiem: nasionka w naczyniu w
wilgotnej ziemi wkładamy na 20 dni do lodówki, potem na kilka miesięcy
na parapet. Po roku młodziutkie drzewko przesadzamy do większej
doniczki, a po dwóch latach do gruntu w osłonięte od wiatru miejsce.
Może komuś się przyda dla eksperymentów.
--
Basia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2008-08-12 06:19:22
Temat: Re: sekwoja
> Za to pomocny był odzew na priw, już wiem: nasionka w naczyniu w
> wilgotnej ziemi wkładamy na 20 dni do lodówki, potem na kilka miesięcy
> na parapet. Po roku młodziutkie drzewko przesadzamy do większej
> doniczki, a po dwóch latach do gruntu w osłonięte od wiatru miejsce.
> Może komuś się przyda dla eksperymentów.
A za następny rok wywalasz to zielsko,jak ja to zrobiłem.
Pozdrawiam.Mirzan
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2008-08-12 06:27:54
Temat: Re: sekwojamirzan pisze:
> A za następny rok wywalasz to zielsko,jak ja to zrobiłem.
Jeśli zacznie rosnąć, nie przewiduję.
Dlaczego wywaliłeś?
--
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |