separacja :I

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 26

1. Data: 2003-06-21 14:21:00

Temat: separacja :I
Od: "tamagochino" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

zastanawiamy się ze ślubnym nad separacją, nie mam pojecia o procedurach :(,
czy ktoś mogłby mnie uswiadomić? ( slub był konkordatowy, więc chyba
separacja też przede wszystkim w KK???)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-06-21 22:56:18

Temat: Re: separacja :I
Od: "aleksandra gacek" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

tamagochino <t...@N...gazeta.pl> napisał(a):

widocznie wszyscy w grupie mają raczej udane zycie rodzinne - gratulacje ,
szczerze :)
nam nie wyszło :(, ale w necie znalazłam trochę informacji, modemowców
przepraszam za zawracanie głowy i łacza, dobranoc :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-06-22 06:09:53

Temat: Re: separacja :I
Od: Mała Mi <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "aleksandra gacek" napisała ...

> widocznie wszyscy w grupie mają raczej udane zycie rodzinne - gratulacje ,
> szczerze :)

Raczej nikt nie zajmował się formalną stroną separacji.
A to w sumie ciekawe.
Mogłabyś napisać, co to daje i w ogóle po co to taki stan
rzeczy formalizować ?
Rozumiem rozwód. Rozumiem też separację na zasadzie
"odpoczniemy od siebie, potem zobaczyny".
Natomiast separację poprzedzona jakimiś procedurami
już niekoniecznie.
Czy to jest pierwszy krok do rozwodu i coś tam potem
upraszcza czy chodzi o coś całkiem innego ?

Pozdrawiam !
Mała Mi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-06-22 07:17:52

Temat: Re: separacja :I
Od: "Ania Björk $sveana$" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

> tamagochino <t...@N...gazeta.pl> napisał(a):
>
> widocznie wszyscy w grupie mają raczej udane zycie rodzinne - gratulacje ,
> szczerze :)
> nam nie wyszło :(, ale w necie znalazłam trochę informacji, modemowców
> przepraszam za zawracanie głowy i łacza, dobranoc :)
>

Od jak dawna korzystasz z netu i newsow? Chyba nie za dlugo. Inaczej
wiedzialabys, ze w taki dlugi weekend jak ten teraz nie ma wielu osob
siedzacych przed komputerami. Z moich obserwacji wynika, ze ta akurat grupa
uaktywnia sie w godzinach pracy - ludzie pisza z "pracowych" komputerow. Nie
mnie oceniac, czy to w porzadku. Faktem jest jednak, ze akurat teraz malo
kto pracuje...... A takie Twoje pretensje sprawia, ze ludzie Cie oleja po
powrocie......
W zyciu prywatnym tez tak sie o byle co obrazasz? Moze dlatego te mysli o
separacji?

Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-06-22 07:31:59

Temat: Re: separacja :I
Od: "Ananthe" <w...@b...net> szukaj wiadomości tego autora

"Ania Björk (sveana)" <s...@h...com> wrote in message
news:bd3l72$o8$1@news.onet.pl...
> Od jak dawna korzystasz z netu i newsow? Chyba nie za dlugo. Inaczej
> wiedzialabys, ze w taki dlugi weekend jak ten teraz nie ma wielu osob
> siedzacych przed komputerami. Z moich obserwacji wynika, ze ta akurat
grupa
> uaktywnia sie w godzinach pracy - ludzie pisza z "pracowych"
komputerow. Nie
> mnie oceniac, czy to w porzadku. Faktem jest jednak, ze akurat teraz
malo
> kto pracuje...... A takie Twoje pretensje sprawia, ze ludzie Cie oleja
po
> powrocie......

Rany, tylko jej nie zabij...

> W zyciu prywatnym tez tak sie o byle co obrazasz? Moze dlatego te
mysli o
> separacji?

Dowal jej, dowal, niech ma wiekszego dola...

Troche opanowania - strasznie agresywna jestes.

Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-06-22 07:53:34

Temat: Re: separacja :I
Od: "Ania Björk $sveana$" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

> Rany, tylko jej nie zabij...

Ty masz jakis problem z czytaniem ze zrozumieniem?

>
> > W zyciu prywatnym tez tak sie o byle co obrazasz? Moze dlatego te
> mysli o
> > separacji?
>
> Dowal jej, dowal, niech ma wiekszego dola...

Nie rozumiem wyrazenia "dowal" w tym kontekscie. Nie o dolowanie chodzi,
tylko o szczypte realizmu w zyciu.

>
> Troche opanowania - strasznie agresywna jestes.

Tak? Naprawde? Rybki ci powiedzialy? A moze jestem stara i doswiadczona?

A.B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2003-06-22 10:46:21

Temat: Re: separacja :I
Od: "aleksandra gacek" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ania Björk $sveana$ <s...@h...com> napisał(a):

>
> Tak? Naprawde? Rybki ci powiedzialy? A moze jestem stara i doswiadczona?
>
> A.B.
>
> z usenetu korzystam trzeci dzień, W pracy nie mam łącza, w domu, na ogół -
czasu. Byłam smutna, trochę zagubiona.
Nie wiem, jak z doświadczeniem i wiekiem, ale zgorzkniała jesteś na pewno. I
trochę napastliwa.
Nie mam do nikogo żalu, nawet ucieszyłam się, że większość ludzi sobie lepiej
radzi, niz ja.
Pozdrawiam.

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2003-06-22 10:55:43

Temat: Re: separacja :I
Od: "aleksandra gacek" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mała Mi <p...@p...onet.pl> napisał(a):

>
> Użytkownik "aleksandra gacek" napisała ...
>
> > Mogłabyś napisać, co to daje i w ogóle po co to taki stan
> rzeczy formalizować ?
> Można odpoczywać od siebie nieformalnie, to już chyba przerabialiśmy.
formalizowanie pomaga w rozwiązaniu kłopotów z zawikłanymi finansami,
reguluje obowiazki wobec siebie nawzajem i dzieci, moze też oszczędza trochę
(jego)sumienie - dla niego rozwód to porażka, nieszczęście - ok, ale też
ciężki grzech. dodatkowo, z tego co wyczytałam wynika, ze opłata sadowa w tym
wypadku jest stała, i do przejścia ( 500PLN)a w tym momencie ma to dla mnie
znaczenie.
Pozdrawiam !
> Mała Mi
>
> również pozdrawiam
Ola -- Filifionka ;)
>

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2003-06-22 10:57:36

Temat: Re: separacja :I
Od: "aleksandra gacek" <t...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Ananthe <w...@b...net> napisał(a):

>
> Asia
>
> dziękuję Asiu, pozdrawiam Bieżanów, od września bedę tam pracować :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2003-06-22 11:10:32

Temat: Re: separacja :I
Od: "Ananthe" <w...@b...net> szukaj wiadomości tego autora

"Ania Björk (sveana)" <s...@h...com> wrote in message
news:bd3n9v$3qs$1@news.onet.pl...
> > Rany, tylko jej nie zabij...
>
> Ty masz jakis problem z czytaniem ze zrozumieniem?

Lubisz obrazac przedmowcow, co? A rozumiesz znaczenie slowa "kpina"?

> > > W zyciu prywatnym tez tak sie o byle co obrazasz? Moze dlatego te
> > mysli o
> > > separacji?
> >
> > Dowal jej, dowal, niech ma wiekszego dola...
>
> Nie rozumiem wyrazenia "dowal" w tym kontekscie. Nie o dolowanie
chodzi,
> tylko o szczypte realizmu w zyciu.

Ten realizm i znajomosc sytuacji zyciowej przedmowcy niewatpliwie
pozwala Ci osadzac ludzi po dwoch postach: vide "w zyciu prywatnym tez
tak sie o byle co obrazasz. moze dlatego te mysli o separacji". Troche
wiecej delikatnosci - chodzi o delikatne sprawy.

> > Troche opanowania - strasznie agresywna jestes.
>
> Tak? Naprawde? Rybki ci powiedzialy?

Tak, moje kiryski - skad wiedzialas??? Masz kamere nad moim akwarium???

> A moze jestem stara i doswiadczona?

To, czy jestes stara i doswiadczona nie ma nic do rzeczy w temacie
dyskusji, bo zdaje sie separacji w zyciu nie przechodzilas. Za to na
pewno jestes agresywna. Wyluzuj. Zobacz na post Elzbiety - napisala
(znaczeniowo) to, co Ty, ale w o wiele lepszej formie - bez
moralizowania i pouczania.

W temacie agresji - EOT. Teraz mozemy podyskutowac o separacji.

Olu, poczytaj np. o prawnej stronie separacji:
http://prawo.hoga.pl/poradnik/separacja.asp. Od strony koscielnej moge
Ci poleclc artykul o roznych trudnych przypadkach w malzenstwie
koscielnym http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TM/trudna_milos
c.html.

Asia