| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-29 10:23:44
Temat: Re: sezon na szparagiDnia 2004-04-28 20:02, Użytkownik Agata napisał :
> Użytkownik Maciej L. <m...@c...com.pl> w wiadomości do grup
> dyskusyjnych napisał:c6oc3g$1l7n$...@n...ipartners.pl...
>
>>Czyli ze gdy kiedys zrobilem szparagi w/g standardowego przepisu i
>>okazaly sie gorzkie to cos bylo z przygotowaniem nie tak czy ze
>
> szparagami?
>
>>Maciek
>
>
> ...szparagami...
> (jest opcja gotowania z dodatkiem mleka, cukru, soli...ale czasem na
> gorzkiego szparaga i to nie pomoze)
Probowalem jezykiem sqbanca, ale nie byly gozkie, a po ugotowaniu to co
drugi... ;-<
Pozdrawiam Maciek
--
Redakcja CD-Action / Sukiennice 6 (3 piętro)
50-107 Wrocław / www.cdaction.com.pl
tel. (0 71) 343 61 67 w. 108, faks (0 71) 341 99 11
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-04-29 12:54:08
Temat: Re: sezon na szparagi Kolejne dwie już miękkie,
> ale włókniste, a ostatnie ciapowate (zgodnie z przewidywaniem). Ale
> *wszystkie* były gorzkie!
>
> waldek
> ===
A wlokniste to dlatego, ze zle obrales.Zaczne od poczatku, kupujac szparagi
sprawdz ich swiezosc w ten sposob, ze po pocieraniu jedna o druga piszcza, a
koncowka nie moze byc sucha, przy nacisnieciu pryska sok.Obieram w ten
sposob, ze klade sztuke na stole i obracajac dokladnie od glowki obieram,
koncowke odlamuje. Szparagi gotuje sie w lekko osolonej i ocukrzonej wodzie
z dodatkiem masla(lyzeczka), w zaleznosci od grubosci 15-20 min(to musisz
wyprobowac).Tych lupin bedzie duzo,(wtedy widzisz, ze dobrze
obrales.;-).Lupiny(oczywiscie czyste oraz koncowki mozesz ugotowac i ten
wywar wykorzystac do zupy, albo sam pic,bardzo dobre na trawienie i dla
nerek oraz na "odtrutke" organizmu. Szparagi , to 90 % wody i sa
wykorzystywane w dietach odchudzajacych.Sprobuj jeszcze raz, powalczyc ze
szparagami bo warto, zycze powodzenia
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-29 14:18:54
Temat: Re: sezon na szparagiIn <c6qfmh$87q$1@inews.gazeta.pl> waldek wrote:
> waldek napisał(a):
>> ===
>> Czy Wam *naprawdę* aż tak bardzo smakują szparagi???
>> Jakoś nie mogę odkryć w tej włóknisto-wodnistej ciapie nic
>> szczególnego. I nie to, że nie umiem ich zrobić - w knajpach to też
>> ten ser, beszamel lub inne dodatki są w szparagach najlepsze.
>>
>> waldek
>> ===
> No, więc przemogłem się. Bez większego trudu kupiłem świeże, jędrne,
> soczyste polskie szparagi.
Skąd wiesz, że polskie? Teraz są wprawdzie nowe gatunki i może się mylę,
ale z dawnych czasów pamiętam, że sezon na szparagi w Polsce zaczynał
się w maju i to dosyć późno. Podejrzewam, że obecnie dostępne w handlu
szparagi są albo importowane (a szparagi powinny być przyrządzane w dniu
zebrania), albo w jakiś sposób pędzone, albo są to nowe gatunki,
wcześniej dochodzące.
> Dodatkowo, na próbę i dla pewności, że
> czas gotowania nie będzie zbyt krótki lub długi, postanowiłem wyciągać
> szparagi z wrzątku po jednym, co 30 sekund, począwszy od szóstej
> minuty (7 szt.).
Zdecydowanie za wcześnie.
>
> I co? I guzik.
> Pierwsze trzy sztuki były wyraźnie twardo-surowe. Kolejne dwie już
> miękkie, ale włókniste, a ostatnie ciapowate (zgodnie z przewidywaniem)
Ok. 10 min. i już ciapowate?
> Ale *wszystkie* były gorzkie! Po tym doświadczeniu zrobiłem zupę, a
> właściwie zupeczkę w mikroskopijnej ilości. Gotowałem, miksowałem,
> śmietaniłem spróbowałem i wylałem. Gorzkie!
Coś z tymi szparagami nie było porządku. A tak naprawdę, umiejętność
wybrania odpowiednich szparagów jest tu jedną z najważniejszych rzeczy.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-30 07:05:37
Temat: Re: sezon na szparagi===
Dzięki za rady. Spróbuję jeszcze jeden, ostatni w życiu raz. Może
rzeczywiście mam szparagowego pecha i trafiam na felerne, choć sprawdziłem
wg guglowych porad - wyglądały na świeże. Tym razem kupię towar w
prominentnym EPI. Jeśli następna próba mi się nie powiedzie, to koniecznie
muszę się wprosić do kogoś z Was na Pokaz Sztuki Przyrządzania i na
degustację :-)
Tymczasem, z przykrością, przyznaję się do całkowitej Klęski Na Szparagowym
Polu.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-30 07:08:01
Temat: Re: sezon na szparagiIn <c6stqh$8di$1@inews.gazeta.pl> waldek wrote:
> ===
> Dzięki za rady. Spróbuję jeszcze jeden, ostatni w życiu raz. Może
> rzeczywiście mam szparagowego pecha i trafiam na felerne, choć
> sprawdziłem wg guglowych porad - wyglądały na świeże. Tym razem kupię
> towar w prominentnym EPI. Jeśli następna próba mi się nie powiedzie,
> to koniecznie muszę się wprosić do kogoś z Was na Pokaz Sztuki
> Przyrządzania i na degustację :-) Tymczasem, z przykrością, przyznaję
> się do całkowitej Klęski Na Szparagowym Polu.
Lepiej się wstrzymaj i poczekaj przynjmniej do połowy maja lub nawet
początku czerwca. ja ma podejrzenia co do "koszerności" ;-) szparagów
w Polsce w kwietniu.
Władysław
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-30 09:43:56
Temat: Re: sezon na szparagiOn Wed, 28 Apr 2004 20:06:48 +0200, "Margola Sularczyk"
<margola@won_spamie.ruczaj.pl> wrote:
>
>U?ytkownik "martyna" <m...@o...pl> napisa? w wiadomo?ci
>news:c6ohmn$f7i$1@atlantis.news.tpi.pl...
>> A to przepraszam, bo pomy?la?am, ?e chcesz co? ofiarowac W?adys?awowi.I
>> bardzo by?am ciekawa, co to takiego ma by?.
>> martyna
>
>ja si? doczyta?am.
>Pier? albo udko przyrz?dzone saute i okryte nast?pnie tartym parmezanem.
>
>Margola Sufler, tfu, suflet
>
suflecie - nie jestem pewna czy mialo byc saute
trys
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-30 09:48:34
Temat: Re: sezon na szparagi
Użytkownik "Krysia Thompson" <K...@h...fsnet.co.uk> napisał w
wiadomości
> suflecie - nie jestem pewna czy mialo byc saute
Z tego co pamiętam Władek chciał na surowo tylko z parmezanem.
Krycha jak będziesz w Wawce, to przecież parmezan jest w sklepach... A i
funt się dobrze wymienia.
Za dwa funty parmezanu napewnie wystarczy.
martyna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-30 10:53:13
Temat: Re: sezon na szparagi
Jeśli następna próba mi się nie powiedzie, to koniecznie
> muszę się wprosić do kogoś z Was na Pokaz Sztuki Przyrządzania i na
> degustację :-)
Dzisiaj mam szparagi, gdybys mieszkal blizej, to mialbys u mnie maly kurs
gotowania wraz z degustacja.:-)
> Tymczasem, z przykrością, przyznaję się do całkowitej Klęski Na
Szparagowym
> Polu.
Znam ten bol, ale teraz mi wychodza, zeby tylko nie zakrakac :-)
>
> waldek
> ===
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-30 21:58:16
Temat: Re: sezon na szparagiWladyslaw Los wrote:
> Skąd wiesz, że polskie? Teraz są wprawdzie nowe gatunki i może się mylę,
> ale z dawnych czasów pamiętam, że sezon na szparagi w Polsce zaczynał
> się w maju i to dosyć późno.
spytalem sie sprzedawcy u mnie na targu i twierdzi, ze to juz polskie
zreszta sezon na szparagi w niemczech tez juz trwa (przy okazji audycji
o wstapieniu do ue informowano, ze zatrudniani sa przy zbiorach polacy)
a przeciez niemcy leza w tej samej strefie klimatycznej
pozdrawiam
wiku
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-04-30 21:59:51
Temat: Re: sezon na szparagi
Użytkownik "wiku" <s...@a...waw.pl> napisał w wiadomości
news:c6ui5b$2eoi$1@mamut.aster.pl...
> a przeciez niemcy leza w tej samej strefie klimatycznej
tylko ci martwi
xenon
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |