| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2006-10-15 10:43:11
Temat: skonczyl sie zwiazek... co teraz?witam,
bylem duzo lat w zwiazku..jak wiadomo czesto w takich sytuacjach skupia sie
na drugiej osobie, odstawiajac na bok znajomych z roznych powodow..
nagle zostalem sam, z roznych powodow po dluugim okresie czasu rozstalem sie
z moja dziewczyna i zostalem sam..
teraz nei wiem co ze sobą zrobic, boje sie samotnosci, boje sie ze nie
poznam zadnej innej (nie chodze juz do szkoly, pracuje) z racji tego ze mam
malo znajomych.. teraz nie iwem co robic jestem sam, nie mam prawie
nikogo...
poradzcie co w takiej sytuacji mozna zrobic? czuje sie fatalnie i z dnia na
dzien pustka staje sie coraz wieksza..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2006-10-15 12:16:47
Temat: Re: skonczyl sie zwiazek... co teraz?
Użytkownik "Tomek" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
news:egt3d7$qpr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> bylem duzo lat w zwiazku..jak wiadomo czesto w takich sytuacjach skupia
> sie na drugiej osobie, odstawiajac na bok znajomych z roznych powodow..
> nagle zostalem sam, z roznych powodow po dluugim okresie czasu rozstalem
> sie z moja dziewczyna i zostalem sam..
> teraz nei wiem co ze sobą zrobic, boje sie samotnosci, boje sie ze nie
> poznam zadnej innej (nie chodze juz do szkoly, pracuje) z racji tego ze
> mam malo znajomych.. teraz nie iwem co robic jestem sam, nie mam prawie
> nikogo...
> poradzcie co w takiej sytuacji mozna zrobic? czuje sie fatalnie i z dnia
> na dzien pustka staje sie coraz wieksza..
Póki nie zaakceptujesz własnej samotności, nie zagłuszaj jej przyjaciółmi,
kolegami ani kolejnym związkiem, bo to nic nie da, ani Tobie w dłuższej
perspektywie, ani tymże związkom. Człowiek najpierw powinien polubić sam
siebie i bycie ze sobą, potem dopiero z innymi...
Pzdr
Paweł
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2006-10-15 17:05:49
Temat: Re: skonczyl sie zwiazek... co teraz?
Użytkownik "bazyli4" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:egt8s9$hse$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Tomek" <t...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:egt3d7$qpr$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > nagle zostalem sam,
> > teraz nei wiem co ze sobą zrobic, boje sie samotnosci, boje sie ze nie
> > poznam zadnej innej (nie chodze juz do szkoly, pracuje) z racji tego ze
> > mam malo znajomych.. teraz nie iwem co robic jestem sam, nie mam prawie
> > nikogo...
jaki egocentryzm, ja pierdziu!! ;-D
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2006-10-16 03:01:48
Temat: Re: skonczyl sie zwiazek... co teraz?
Tomek wrote:
> witam,
> bylem duzo lat w zwiazku..jak wiadomo czesto w takich sytuacjach skupia sie
> na drugiej osobie, odstawiajac na bok znajomych z roznych powodow..
> nagle zostalem sam, z roznych powodow po dluugim okresie czasu rozstalem sie
> z moja dziewczyna i zostalem sam..
> teraz nei wiem co ze sobą zrobic, boje sie samotnosci, boje sie ze nie
> poznam zadnej innej (nie chodze juz do szkoly, pracuje) z racji tego ze mam
> malo znajomych.. teraz nie iwem co robic jestem sam, nie mam prawie
> nikogo...
> poradzcie co w takiej sytuacji mozna zrobic? czuje sie fatalnie i z dnia na
> dzien pustka staje sie coraz wieksza..
Nie szukaj daleko.Jest latwa droga. Najlatwiej z tego wyjsc podrywajac zone
jednego z kolegow lub przyjaciol. Troche sie rozerwiesz i zapomnisz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2006-10-16 08:29:02
Temat: Re: skonczyl sie zwiazek... co teraz?
Użytkownik "Tomek" napisał w wiadomości
> witam,
> bylem duzo lat w zwiazku..jak wiadomo czesto w takich sytuacjach skupia
> sie na drugiej osobie, odstawiajac na bok znajomych z roznych powodow..
> nagle zostalem sam, z roznych powodow po dluugim okresie czasu rozstalem
> sie z moja dziewczyna i zostalem sam..
> teraz nei wiem co ze sobą zrobic, boje sie samotnosci, boje sie ze nie
> poznam zadnej innej (nie chodze juz do szkoly, pracuje) z racji tego ze
> mam malo znajomych.. teraz nie iwem co robic jestem sam, nie mam prawie
> nikogo...
> poradzcie co w takiej sytuacji mozna zrobic? czuje sie fatalnie i z dnia
> na dzien pustka staje sie coraz wieksza..
Ten stan prędzej czy później minie i popatrzysz kiedyś nań z przymrużeniem
oka. Jeśli bardzo doskwiera Ci samotność, to po prostu pójdź gdzieś do
ludzi. Nawet na siłę. Idź do klubu, posłuchaj muzyki, poskacz, wypij piwo,
zamień z kimś słowo.
Rozejrzyj się za sprawami, które mogą Cię wzmocnić i uatrakcyjnić w oczach
innych. Pomyśl o zmianie pracy (na przykład). Zapisz się do jakiegoś klubu
sportowego, pochodź dwa razy w tygodniu na basen. Cokolwiek, żeby wśród
ludzi. To prawda, że trzeba polubić siebie, ale nie da się tego robić w
samotności i w czterech ścianach własnego domu.
Powiedz do siebie: Zaczynam nowe życie. Lepsze od dotychczasowego.
pozdrawiam
michał
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2006-10-18 23:57:10
Temat: Re: Teraz to wypierdalaj
"Tomek" <t...@w...pl> wrote in message
news:egt3d7$qpr$1@atlantis.news.tpi.pl...
[...]
--
Bluzgacz
GG:5015
alt.pl.zbluzgaj - moim drugim domem
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |