Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia śliwki

Grupy

Szukaj w grupach

 

śliwki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-07-16 07:46:13

Temat: śliwki
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mam sporą ilość śliwek i pragnę coś słodkiego z nich zrobić.
Są to małe śliweczki, na które sprzedawca uparcie mówił węgierki mimo
licznych protestów.
No i one są malutkie, dość dobrze odchodzą od pestki ale nie są jakoś
super słodkie.
I teraz mam pytanie, jak je przetworzyć tak by się nie narobić i
poprawić sobie humor. Ciasta mi się nie chce piec ale w ostateczności
upiekę ale może ktoś ma jakieś inne sposoby na śliwki :)
--

o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-07-16 07:47:15

Temat: Re: śliwki
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik walkie! napisał:
> Mam sporą ilość śliwek i pragnę coś słodkiego z nich zrobić.
> Są to małe śliweczki, na które sprzedawca uparcie mówił węgierki mimo
> licznych protestów.
> No i one są malutkie, dość dobrze odchodzą od pestki ale nie są jakoś
> super słodkie.
> I teraz mam pytanie, jak je przetworzyć tak by się nie narobić i
> poprawić sobie humor. Ciasta mi się nie chce piec ale w ostateczności
> upiekę ale może ktoś ma jakieś inne sposoby na śliwki :)
Acha, chodzi o szybki smaczny deser!

--

o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 07:56:56

Temat: Re: śliwki
Od: "Wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:bf2vrg$etg$6@nemesis.news.tpi.pl...
> Acha, chodzi o szybki smaczny deser!
>
może jakieś śliwki pod kruszonką w oddzielnych żaroodpornych miseczkach?

wkn


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 09:08:49

Temat: Re: śliwki
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@b...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Kiedyś robiłam takie coś a'la suflet, ale to się inaczej nazywało (bardzo
francuska nazwa) i było z czereśniami i się w gębuli rozpływalo po prostu.
Ze śliwkami też jak najbardziej by pasowało :))
Mam w domu przepis, jeśli poczekasz do jutra to prześlę, ew. postaram się w
wolnej chwili wynaleźć coś podobnego, jeśli to na dziś ma być :))


--
Pozdrawiam

K

Just one year of love is better than a lifetime alone
[Freddie Mercury]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 09:36:09

Temat: Re: śliwki
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@b...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora


Znalazłam!
Clafoutis się to cudo nazywa :))

http://www.winiary.pl/przepisy_przepis.asp?id=4156

Do tego wydrylowanych / wypestkowanych owoców - do oporu (do środka,
oczywiście, w objetość ciasta).
Pycha ;))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 10:47:35

Temat: Re: śliwki
Od: "walkie!" <w...@w...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Kinga Macyszyn napisał:
> Znalazłam!
> Clafoutis się to cudo nazywa :))
>
> http://www.winiary.pl/przepisy_przepis.asp?id=4156
>
> Do tego wydrylowanych / wypestkowanych owoców - do oporu (do środka,
> oczywiście, w objetość ciasta).
> Pycha ;))
>
Dzieki, brzmi smacznie :)

--

o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-16 12:08:58

Temat: Re: śliwki
Od: "Anna Styś" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Najlepsze jest ciasto ze śliwkami

Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:bf2vpi$etg$5@nemesis.news.tpi.pl...
> Mam sporą ilość śliwek i pragnę coś słodkiego z nich zrobić.
> Są to małe śliweczki, na które sprzedawca uparcie mówił węgierki mimo
> licznych protestów.
> No i one są malutkie, dość dobrze odchodzą od pestki ale nie są jakoś
> super słodkie.
> I teraz mam pytanie, jak je przetworzyć tak by się nie narobić i
> poprawić sobie humor. Ciasta mi się nie chce piec ale w ostateczności
> upiekę ale może ktoś ma jakieś inne sposoby na śliwki :)
> --
>
> o
> ooo walkie!
> o http://walkie.cegla.art.pl
> + Nawet ząb bywa wstawiony
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-17 01:14:52

Temat: Re: śliwki
Od: l...@w...pdi.net (Dariusz K. Ladziak) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 16 Jul 2003 14:08:58 +0200, "Anna Styś"
<a...@p...onet.pl> wrote:

>Najlepsze jest ciasto ze śliwkami
>
>Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
>news:bf2vpi$etg$5@nemesis.news.tpi.pl...
>> Mam sporą ilość śliwek i pragnę coś słodkiego z nich zrobić.
>> Są to małe śliweczki, na które sprzedawca uparcie mówił węgierki mimo
>> licznych protestów.
>> No i one są malutkie, dość dobrze odchodzą od pestki ale nie są jakoś
>> super słodkie.

A tam ciasto - z wegierkami? Marny pomysl. Jesli opis sie zgadza
(male, odchodzace od pestki, niespecjalnie slodkie, cierpkie) to sa to
rzeczywiscie prawdziew wegierki - teraz to juz ewenement! Wszyscy
hoduja napompowane wegierkopodobne sliwki ciezko przeslodzone - do
zjedzenia dobre ale na przetwory do niczego.
A z wegierek to mozna zrobic albo prawdziwe owidla (czyli takie
zupelnie bez cukru - dusi sie sliwki az do granicy smazenia, az zaczna
sie szklic...) albo zalac cieplym octem wrzucajac pare gozdziikow (i
moze jeszcze cos do smaku - co kto lubi) - powidla nadadza sie do mies
i innych raczej wytrawnych zastosowan (w charakterze dzemu dla
grzecznych dzieci raczej nie - choc pamietam dzieci ktore zwabialem
wolajac "Kuba, chodz, dam ci musztardy" a pozbywalem sie wyciagajac
sloik dzemu truskawkowego...) a sliwki w occie, takie prawdziwe, male
wegierki to zagrycha przy ktorej dowolny marynowany grzyb kuca...
Osobna sprawa - kompot z tarniny probowalem, ciekaw jestem jak smakuja
powidla z tarniny i tarnina w occie - chyba po pierwszych przymrozkach
sie wybiore i zrobie zapas do eksperymentow - swoja droga - do Unii
wchodzimy, poki co z dziwadel sok marchwiowy mamy - a jakby tak
przetwory z tarniny, bzu czarnego (soki, nalewy, kwiaty smazone w
ciescie nalesnikowym...)

--
Darek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-17 02:39:06

Temat: Re: śliwki
Od: b...@i...com.pl (Barbara Czaplicka) szukaj wiadomości tego autora

From: "Dariusz K. Ladziak" <l...@w...pdi.net>

>>
>> Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
>> news:bf2vpi$etg$5@nemesis.news.tpi.pl...
>>> Mam sporą ilość śliwek i pragnę coś słodkiego z nich zrobić.
>>> Są to małe śliweczki, na które sprzedawca uparcie mówił węgierki
>>> mimo licznych protestów.
>>> No i one są malutkie, dość dobrze odchodzą od pestki ale nie są
>>> jakoś super słodkie.
>

To moga byc sralki tak zwane :-)
Sa zolte i granatowe [no, podobne do granatowych, czyli sliwkowe].
Jesli to te, to mozesz je usmazuc, czyli zrobic dzem, bedzie o kwaskowym smaku, dobry
pozniej do ciast..
Mozesz zrobic kilka kompotow..

Zupelnie inne w smaku sa te zolte.. ja osobiscie uwielbiam je na wszelkie mozliwe
sposoby..
smazone, gotowane etc., maja swoj niepowtarzalny smak, a takze aromat...

No a teraz to, o czym Ty Darku piszesz.. czyli o prawdziwych wegierkach..
One dopiero beda.. przeciez my mamy lipiec, a nie koniec sierpnia czy tez wrzesien..

[...]
prawdziew wegierki - teraz to juz ewenement! Wszyscy
> hoduja napompowane wegierkopodobne sliwki ciezko przeslodzone - do
> zjedzenia dobre ale na przetwory do niczego.
> A z wegierek to mozna zrobic albo prawdziwe powidla (czyli takie
> zupelnie bez cukru - dusi sie sliwki az do granicy smazenia, az zaczna
> sie szklic...)

swieta prawda!!!
Nalezy w ogole te nasze rodzime drzewa owocowe wziac po dochrone, bo wkrotce to tylko
beda badziewiaste sliwki, o ktorych wlasnie
piszesz...
a prawdziwe powidla, jesli daje sie jako surowiec sliwki po dobrym, slonecznym lecie,
pomarszczone na koncach, to sa slodkie, jedyne
w swoim rodzaju na calym swiecie.. i.. masz racje.. trzeba umiec je sprzedac i to za
ciezkie pieniadze...
Sporo osbo uwaza, ze dopiero to jest dobre, co piorunsko drogie..
a ze UE nie zna tak naprawde naszych owocow... to powinna placic, i to duzo za te
dobrodziejstwa...
ponoc gdyby nie nasze rodzime jablka, ktore gdzies w Polsce rosna w rezerwacie, i sok
znich, to nie byloby przemyslu sokow
jablkowych na swiecie..
Moglby to ktos bardziej obeznany potwierdzic, lub zaprzeczyc...


albo zalac cieplym octem wrzucajac pare gozdziikow (i
> moze jeszcze cos do smaku - co kto lubi) -

Pyszny jest potem ten ocet po sliwkach - w charakterze dodatku do potraw :-)


powidla nadadza sie do mies
> i innych raczej wytrawnych zastosowan (w charakterze dzemu dla
> grzecznych dzieci raczej nie - choc pamietam dzieci ktore zwabialem
> wolajac "Kuba, chodz, dam ci musztardy" a pozbywalem sie wyciagajac
> sloik dzemu truskawkowego...)

eeeeeeeee tam.. nie znadsz sie na dobrych powidlach [zartuje oczywiscie]..
odkad pamietam, a dlugo zyje, to chleb z maslem i owidlami byl przysmakiem..
Poza tym sa ciasta, ktore bez przelozenia powidlami sa po prostu mdle! :(

a sliwki w occie, takie prawdziwe, male
> wegierki to zagrycha przy ktorej dowolny marynowany grzyb kuca...

Brak zgody...
zaden grzyb, a szczegolnie kilka gatunkow [borowiki, gaski, opienki, rydze], ktore
sie marynuje, przy sliwkach nie kuca.. to sa inne
smaki...

Przy tym, przyzynam, ze nie jestem zwolenniczka dodawania powidel do mies...
Znam lepsze dodatki, tez slodkie, czy tez slodko-kwasne.. smazone borowki z guszka,
czy tez smazone zurawiny z gruszka

> Osobna sprawa - kompot z tarniny probowalem, ciekaw jestem jak smakuja
> powidla z tarniny i tarnina w occie -

Swego czasu robilam nalewke z tarniny.. p y c h o t a nie z tej ziemi... a kolor..
poezja...
Smazyc nie probowalam, tzn. tak, ale b. niewielka ilosc.. bo z drelowaniem klopot..
Niestety, nie ma mnie kto teraz zabrac na zbiory tarniny.. :(
bo tu tez do zrywania tych owocow trzeba miec sapozaparcia sporo.. mnie np. nie
przeszkadza, ze mam podrapane lapki...

chyba po pierwszych przymrozkach
> sie wybiore i zrobie zapas do eksperymentow - swoja droga - do Unii
> wchodzimy, poki co z dziwadel sok marchwiowy mamy - a jakby tak
> przetwory z tarniny, bzu czarnego (soki, nalewy, kwiaty smazone w
> ciescie nalesnikowym...)

Dobrze, Kumie, gadacie...
A jeszcze dodaj do tego czarna jagode i jej lecznicze dzialanie...
Oby wiecej nas bylo tak wlasnie myslacych :-)
Pozdrowka
Barbara

PS
ale pore na pogaduchy to sobie niezla znalezlismy :-)
B



---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.500 / Virus Database: 298 - Release Date: 2003.07.11


--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-07-17 08:17:12

Temat: Re: śliwki
Od: "Anna Styś" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Najlepsze ciasto jakie znam to właśnie z węgierkami. Nie do pobicia.


Użytkownik "Dariusz K. Ladziak" <l...@w...pdi.net> napisał w wiadomości
news:3f15e2bb.18324138@news.tpi.pl...
> On Wed, 16 Jul 2003 14:08:58 +0200, "Anna Styś"
> <a...@p...onet.pl> wrote:
>
> >Najlepsze jest ciasto ze śliwkami
> >
> >Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
> >news:bf2vpi$etg$5@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Mam sporą ilość śliwek i pragnę coś słodkiego z nich zrobić.
> >> Są to małe śliweczki, na które sprzedawca uparcie mówił węgierki mimo
> >> licznych protestów.
> >> No i one są malutkie, dość dobrze odchodzą od pestki ale nie są jakoś
> >> super słodkie.
>
> A tam ciasto - z wegierkami? Marny pomysl. Jesli opis sie zgadza
> (male, odchodzace od pestki, niespecjalnie slodkie, cierpkie) to sa to
> rzeczywiscie prawdziew wegierki - teraz to juz ewenement! Wszyscy
> hoduja napompowane wegierkopodobne sliwki ciezko przeslodzone - do
> zjedzenia dobre ale na przetwory do niczego.
> A z wegierek to mozna zrobic albo prawdziwe owidla (czyli takie
> zupelnie bez cukru - dusi sie sliwki az do granicy smazenia, az zaczna
> sie szklic...) albo zalac cieplym octem wrzucajac pare gozdziikow (i
> moze jeszcze cos do smaku - co kto lubi) - powidla nadadza sie do mies
> i innych raczej wytrawnych zastosowan (w charakterze dzemu dla
> grzecznych dzieci raczej nie - choc pamietam dzieci ktore zwabialem
> wolajac "Kuba, chodz, dam ci musztardy" a pozbywalem sie wyciagajac
> sloik dzemu truskawkowego...) a sliwki w occie, takie prawdziwe, male
> wegierki to zagrycha przy ktorej dowolny marynowany grzyb kuca...
> Osobna sprawa - kompot z tarniny probowalem, ciekaw jestem jak smakuja
> powidla z tarniny i tarnina w occie - chyba po pierwszych przymrozkach
> sie wybiore i zrobie zapas do eksperymentow - swoja droga - do Unii
> wchodzimy, poki co z dziwadel sok marchwiowy mamy - a jakby tak
> przetwory z tarniny, bzu czarnego (soki, nalewy, kwiaty smazone w
> ciescie nalesnikowym...)
>
> --
> Darek


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Smalec na kempingu - pytanie
masa z mleka slodzonego
smażony ser ?? po czesku :)))
Kotlety mielone - PILNE
Prośba o pomoc (nie kuchenną ;-))

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »