Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
From: "Anna Styś" <a...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.rec.kuchnia
Subject: Re: śliwki
Date: Thu, 17 Jul 2003 10:17:12 +0200
Organization: news.onet.pl
Lines: 43
Sender: a...@p...onet.pl@chello062179087080.chello.pl
Message-ID: <bf5lpf$rdh$1@news.onet.pl>
References: <bf2vpi$etg$5@nemesis.news.tpi.pl> <bf3f0d$eak$1@news.onet.pl>
<3...@n...tpi.pl>
Reply-To: "Anna Styś" <a...@p...onet.pl>
NNTP-Posting-Host: chello062179087080.chello.pl
X-Trace: news.onet.pl 1058429551 28081 62.179.87.80 (17 Jul 2003 08:12:31 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 17 Jul 2003 08:12:31 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2600.0000
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2600.0000
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.rec.kuchnia:164968
Ukryj nagłówki
Najlepsze ciasto jakie znam to właśnie z węgierkami. Nie do pobicia.
Użytkownik "Dariusz K. Ladziak" <l...@w...pdi.net> napisał w wiadomości
news:3f15e2bb.18324138@news.tpi.pl...
> On Wed, 16 Jul 2003 14:08:58 +0200, "Anna Styś"
> <a...@p...onet.pl> wrote:
>
> >Najlepsze jest ciasto ze śliwkami
> >
> >Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
> >news:bf2vpi$etg$5@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Mam sporą ilość śliwek i pragnę coś słodkiego z nich zrobić.
> >> Są to małe śliweczki, na które sprzedawca uparcie mówił węgierki mimo
> >> licznych protestów.
> >> No i one są malutkie, dość dobrze odchodzą od pestki ale nie są jakoś
> >> super słodkie.
>
> A tam ciasto - z wegierkami? Marny pomysl. Jesli opis sie zgadza
> (male, odchodzace od pestki, niespecjalnie slodkie, cierpkie) to sa to
> rzeczywiscie prawdziew wegierki - teraz to juz ewenement! Wszyscy
> hoduja napompowane wegierkopodobne sliwki ciezko przeslodzone - do
> zjedzenia dobre ale na przetwory do niczego.
> A z wegierek to mozna zrobic albo prawdziwe owidla (czyli takie
> zupelnie bez cukru - dusi sie sliwki az do granicy smazenia, az zaczna
> sie szklic...) albo zalac cieplym octem wrzucajac pare gozdziikow (i
> moze jeszcze cos do smaku - co kto lubi) - powidla nadadza sie do mies
> i innych raczej wytrawnych zastosowan (w charakterze dzemu dla
> grzecznych dzieci raczej nie - choc pamietam dzieci ktore zwabialem
> wolajac "Kuba, chodz, dam ci musztardy" a pozbywalem sie wyciagajac
> sloik dzemu truskawkowego...) a sliwki w occie, takie prawdziwe, male
> wegierki to zagrycha przy ktorej dowolny marynowany grzyb kuca...
> Osobna sprawa - kompot z tarniny probowalem, ciekaw jestem jak smakuja
> powidla z tarniny i tarnina w occie - chyba po pierwszych przymrozkach
> sie wybiore i zrobie zapas do eksperymentow - swoja droga - do Unii
> wchodzimy, poki co z dziwadel sok marchwiowy mamy - a jakby tak
> przetwory z tarniny, bzu czarnego (soki, nalewy, kwiaty smazone w
> ciescie nalesnikowym...)
>
> --
> Darek
|