« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-08-22 18:20:56
Temat: śliwkiDostałam trochę śliwek. Nie wiem co znimi zrobić. Można ciasto, ale próbuję
zrzucić kilka kilogramów, więc ciasto odpada. Macie może jakiś pomysł? Będę
bardzo wdzięczna :)
--
Pozdrawiam
Kitty (Gliwice)
--
"Nie ma gorszych słów
Od zostańmy przyjaciółmi
I nie ma gorszych przekleństw
Od zapewnień: lubię cię" G. C.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-08-23 06:16:02
Temat: Re: śliwkiKitty wrote:
> Dostałam trochę śliwek. Nie wiem co znimi zrobić.
Śliwowice, śliwowice zrób i nas zaproś na degustacje ;-P
--
ryhoo
r...@p...spam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-08-23 10:46:31
Temat: Re: śliwki> Dostałam trochę śliwek. Nie wiem co znimi zrobić. Można ciasto, ale próbuję
> zrzucić kilka kilogramów, więc ciasto odpada. Macie może jakiś pomysł? Będę
> bardzo wdzięczna :)
>
Najzdrowiej i najwygodniej to zjeść je na surowo.
Pozdrawiam
Trapez
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-08-23 10:57:32
Temat: Re: śliwkiKitty napisał(a):
> Dostałam trochę śliwek. Nie wiem co znimi zrobić. Można ciasto, ale próbuję
> zrzucić kilka kilogramów, więc ciasto odpada. Macie może jakiś pomysł? Będę
> bardzo wdzięczna :)
>
Proponuję zapytać raczej na pl.rec.kuchnia. Oni się w takich rzeczach
lubują.
--
Magdalena "Claygirl" Wójcik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-08-23 11:03:08
Temat: Re: śliwkiPrzeglądam pl.misc.dieta
a tam użytkownik Trapez pisze:
>> Dostałam trochę śliwek. Nie wiem co znimi zrobić. Można ciasto, ale próbuję
>> zrzucić kilka kilogramów, więc ciasto odpada. Macie może jakiś pomysł? Będę
>> bardzo wdzięczna :)
> Najzdrowiej i najwygodniej to zjeść je na surowo.
A tam. Optymalni by Cię zjedli za to. Najzdrowiej dla optymalnych to
w postaci boczku zapiekanego ze śliwkami. Gdzieś widziałem przepis...
;-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-08-23 11:19:51
Temat: Re: śliwkiJeśli chodzi o kalorie, to najlepiej na surowo. Mają ujemny bilans
energetyczny. A jak nie na surowo, to powidła.
Sliwki oczyścić z pestek i powoli ogrzewać. Rozgotować we własnym soku i
zagęścić, aby wagowo zredukować do połowy
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J Marusiński
Gdańsk, GG 5420750
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-08-23 17:04:40
Temat: Re: śliwkiDnia Mon, 23 Aug 2004 13:19:51 +0200, Kyllyan
<m...@w...pl.invalid> napisał:
> Jeśli chodzi o kalorie, to najlepiej na surowo. Mają ujemny bilans
> energetyczny. A jak nie na surowo, to powidła.
Co to znaczy ujemny bilans energetyczny jesli chodzi o pojedynczy produkt?
--
$|M|L[east$herba$bitbox$produ$beatnuts]
*Dr Kwasniewski uratuje polski hip-hop*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-08-23 18:44:16
Temat: Re: śliwkiKitty wrote:
> Dostałam trochę śliwek. Nie wiem co znimi zrobić. Można ciasto, ale
> próbuję zrzucić kilka kilogramów, więc ciasto odpada. Macie może
> jakiś pomysł? Będę bardzo wdzięczna :)
Zrobiłam ciasto i poczęstowałam znajomym :)
Dziękuję wszystkim za propozycje.
--
Pozdrawiam
Kitty (Gliwice)
--
"Nie ma gorszych słów
Od zostańmy przyjaciółmi
I nie ma gorszych przekleństw
Od zapewnień: lubię cię" G. C.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-08-24 08:36:12
Temat: Re: śliwki>
> Co to znaczy ujemny bilans energetyczny jesli chodzi o pojedynczy
produkt
Ano to, że więcej kalorii organizm zużywa na trawienie niż ten produkt
kalorii dostarcza.
--
pozdrawiam :-))
Sławomir J Marusiński
Gdańsk, GG 5420750
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-08-24 08:56:47
Temat: Re: śliwkiKyllyan w wiadomości news:cgeulh$k7o$1@news.onet.pl pisze:
>> Co to znaczy ujemny bilans energetyczny jesli chodzi o pojedynczy
> produkt
> Ano to, że więcej kalorii organizm zużywa na trawienie niż ten produkt
> kalorii dostarcza.
Dobre. Gdzie mozna o tym przeczytac?
--
Jan Kwasniewski posiada olbrzymia, niekwestionowana wiedze na temat Zywienia
Czlowieka. To poza dyskusja. - [grall]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |