Jakis czas temu poszedlem do laryngologa z powodu problemow ze sluchem.

Pierwsza sprawa to cos jakby "pykanie" w lewym uchu kiedy zasypiam (od ok
roku).
Druga to piski, które mam od ok 3 mies, byc moze ich przyczyna byl zbyt
glosny koncert.

Lekarz bez wiekszego namyslu, po zajrzeniu do uszu przepisal mi:

Tanakan 3 dziennie x1ml
Flixonase 2dziennie po 2dawki na dzuirke od nosa
Cirrus 2 x dziennie
Wapno 3 x
Rutinoscorbin 3 x 2

Po kupieniu przeczytalem, ze Flixonase i Cirrus to leki przeciwalergiczne
Na leki wydalem 200zl, lekarz praktycznie nic mi nie wyjasnil i szybko mnie
spławił,
nie zapytal nawet czy już biorę leki przeciwalergiczne, a biore Zyrtec.

Zastanawiam sie czy ten lekarz mnie nie nie naciagnal na leki, ktorych
odpowiedniki moglbym kupic duzo taniej i czy nie powinienem udac sie do
innego laryngologa.


--
pozdrawiam,
Slawek
s...@a...net
www.galeria.of.pl
Odigo# 3050702 ICQ#35133354
--------------------------------------------------