| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-10-10 09:34:27
Temat: Re: śmiechBound with all the weight of all the words Vicky b...@a...pl tried to
say...
| Pierwszy raz na pogrzebie syn zmarłej dostał ataku śmiechu.
Mojej bardzo bliskiej kolezanki, niegdys przyjaciolki (w liceum) zmarl ojciec. Gdy
poszlam
na pogrzeb... chcialo mi sie smiac.
Smiech jest lekarstwem na stres, na lek. Jest to, jak sadze, rzecz podobnie
niemozliwa do
kontrolowania jak zaczerwienianie sie czy pocenie.
| Drugi raz zaraz po wypadku samochodowym kobieta dostała takiej furii radości
| że lekarz musiał ją uderzyć w twarz.
Chm. Nie no, az tak to... Nie, nie mowie, ze "ona jest jakas nienormalna", na
litość!,
nie, chodzi mi o to, ze az tak to nie mam.
--
Chyna :: http://oejsis.prv.pl ::
Już widzę twoich starszych jak z płonącymi oczami i łopoczącymi płaszczami zrywaja z
murów
i słupów plakaty braci g. [żbik]
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-10-10 20:39:15
Temat: Re: śmiechUżytkownik "Anji"
> Czy jest stwierdzone przez psychologów, że uśmiech czy śmiech może być
> reakcją na stres lub strach? Z moich obserwacji tak właśnie wynika.
Nie wiem czy stwierdzone, ale na pewno zauważone ;)
Czy śmiech w sytuacji stesowej nie jest tylko zwykłym machinalnym
nerwowym chichotem? Jest wiele sposobów reagowania na stres.
IMHO śmiech także maskuje wiele zachowań ludzkich np. strach, wstyd,
zażenowanie itd.
Pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-10 20:46:08
Temat: Re: śmiechUżytkownik "Dorita"
> Tak, smiech jest jedna z reakcji na stres, i wydaje mi sie ze jedna z
> lepszych, gdyz nie wplywa tak destruktywnie jak inne reakcje.
IMHO czasem jest reakcją histeryczną i z pewnością chwilową.
Do stresu mozna potem zaliczyć ów śmiech w tej sytuacji :(
Jakkolwiek, by pisać, to płacz jako rekacja przeciwstawna nie jest
gorsza od śmiechu :) Śmiech czy płacz sprowadza się do sił
obronnych organizmu przed stresemi jest wyładowaniem nagromadzonej
złej energii emocjonalnej.
Ostanio czytałam, że człowiek ma w sobie zbiornik emocjonalny, który
trzeba napełniać i opróżniać. Równowaga jak najbardziej wskazana.
Pozdr
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-10 21:42:36
Temat: Re: śmiech
----- Original Message -----
From: Smerf <f...@p...onet.pl>
To: <p...@n...pl>
> Zwiewanie???
> Przed problemami oj nieładnie, każdy człowiek powinien im przecie stawiać
> czoła :)))
>
> Zwiewał ale już nie zwiewa
> z pewnych zajęć (sssssssstreeeujących, żeby nie było OT)
Ależ ja im stawiam czoła - to tylko taki drobny skutek uboczny, poza tym ja
ziewam a nie zwiewam:)
Alienkaa
**************************
* Maja gg.641165
* A...@p...fm
*~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
----------------------------------------------------
----------------------
Przewidywane zawieje sniezne... >>>> http://pogoda.interia.pl/
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-10 22:33:16
Temat: Re: śmiechAnji:
> ... uśmiech czy śmiech może być reakcją na stres lub strach?
> Z moich obserwacji tak właśnie wynika.
Ale chyba nie 'stwierdziles' ze kazdy przypadek usmiechania sie
czy smiechu jest objawem stresu? :)
Gdybys tak ew. stwierdzil wowczas nie mialbym watpliowsci
co do nierzetelnosci Twoich 'odkryc'. ;))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 07:15:57
Temat: Re: śmiech
Użytkownik "Anji" <a...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ao1v6j$p30$1@news.gazeta.pl...
> Czy jest stwierdzone przez psychologów, że uśmiech czy śmiech może być
> reakcją na stres lub strach? Z moich obserwacji tak właśnie wynika.
Ze swojego doswiadczenia wiem ze tak wlasnie jest. Czasami zdarza mi sie
smiac z bolu, gdy np. przypadkowo sie o cos rabne.
A co powiecie na to, ze czasami dostaje atakow smiechu i smieje sie nie
wiedzac sam, z czego?
Pozdrawiam
mariano
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 09:31:04
Temat: Re: śmiech> A co powiecie na to, ze czasami dostaje atakow smiechu i smieje sie nie
> wiedzac sam, z czego?
>
> Pozdrawiam
>
> mariano
U mnie się tak porobiło, jak poczytałam psp.
Bacha. ;))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 11:40:46
Temat: Re: śmiech
Użytkownik "cbnet" <c...@w...pl=NOSPAM=> napisał w wiadomości
news:ao4v9v$g71$3@news.onet.pl...
> Ale chyba nie 'stwierdziles' ze kazdy przypadek usmiechania sie
> czy smiechu jest objawem stresu? :)
> Gdybys tak ew. stwierdzil wowczas nie mialbym watpliowsci
> co do nierzetelnosci Twoich 'odkryc'. ;))
>
> Czarek
Po pierwsze to "nie stwierdziłam" a nie "nie stwierdziłeś" :), a po drugie
to przecież napisałam, że MOŻE być objawem a nie że jest w każdym przypadku.
Anji ( female :)
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 12:00:16
Temat: Re: śmiechAnji:
> ... napisałam, że MOŻE być objawem a nie że jest
> w każdym przypadku.
OK, jednak moje watpliowsci wzbudzily formy jakich uzylas:
usmiech i smiech.
Nawet pomijajac usmiech jako rzekomy objaw stresu (MZ absurd),
to odroznianie ~nerwowego niby-smiechu (typu 'hyhyhy') od 'zwyklego'
smiechu wydaje sie tak 'nieskomplikowane' ze Twoje pytanie samo
w sobie kojarzy mi sie z komunikatem o _niebywalej_ 'rewelacji'. :)
O to mi mniej wiecej chodzilo. :]
Inaczej: gdybys zapytala czy niektore osoby poddane stresowi
usiluja smiac sie aby rozladowac napiecie - to takie pytanie mialoby
dla mnie pewien sens. Twoja 'wersja' - raczej nie ma jak dla mnie. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-10-11 19:56:39
Temat: Re: śmiech
Użytkownik Bacha <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:ao3bqo$1bm$...@f...acn.pl...
> Histeria - psychoneuroza objawiająca się nadmierną pobudliwością
> emocjonalną, łącznie z zakłóceniami czynności psychiki, zmysłów, nerwów
> ruchowych itd.;
> nadmiernie żywe, nieadekwatne reakcje uczuciowe.
takie jak po 'tabletach'.
niedawno fajna laska jechala autobusem naprzeciw mnie spojrzalem na nia i
ona wybucha smiechem, troche sie odwracam, ona probuje przestac, jak sie
znow na nia odwroce to znowu sie "ryje" na maksa.
potem mi mowi "sorry, za tak sie smieje ale na tabletach jestem" miala ze 16
lat.
--
"Szukam i szukam, a tam wciąż pusto."
Lukasy: cosiarz (na) wp.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |