| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-04-20 16:52:39
Temat: spiewajace zaby w oczku i pytanie o roslinyW moim oczku pojawił się najpierw jeden śpiewający "żab" (?), a teraz są już
trzy pary żabek. Kotłują się niesamowicie i pokryły mi znaczną część oczka
sznurami (po 2-3 metry) skrzeku. Śpiewają ślicznie, zresztą nic przeciwko
nim nie mam, ale policzyłem sobie że może się pojawić kilka tysięcy kijanek
!!! Czy moje oczko 5*3 m, 1,3 głębokie to wytrzyma?
Mam też ok. 30 karasków od znajomego (piękne złote prawdziwe polskie
karasie) - zjedzą trochę?
A pytanie o rośliny mam takie. Na kiermaszu w Brzegu, Żona kupiła parę
roślinek. Wiem że różnie może być z chorobami. Podobno stosuje się kąpiel w
nadmanganianie potasu. Stężenie o ile pamiętam 1 do 3%. Nie zaszkodzi
roślinkom? I czy pomoże?
Pozdrawiam nieco zatroskany
Piotr
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-04-20 21:05:26
Temat: Re: spiewajace zaby w oczku i pytanie o rosliny
----- Original Message -----
From: "Piotr R" <"doktorek nie_cierpie_spamu"@wnoz.ar.wroc.pl>
> W moim oczku pojawił się najpierw jeden śpiewający "żab" (?), a teraz są
już
> trzy pary żabek. Kotłują się niesamowicie i pokryły mi znaczną część oczka
> sznurami (po 2-3 metry) skrzeku. Śpiewają ślicznie, zresztą nic przeciwko
> nim nie mam, ale policzyłem sobie że może się pojawić kilka tysięcy
kijanek
> !!! Czy moje oczko 5*3 m, 1,3 głębokie to wytrzyma?
> Mam też ok. 30 karasków od znajomego (piękne złote prawdziwe polskie
> karasie) - zjedzą trochę?
:)
zjedza
ale musza uwazac aby same nie zostac zjedzonymi przez kijanki
:)
> A pytanie o rośliny mam takie. Na kiermaszu w Brzegu, Żona kupiła parę
> roślinek. Wiem że różnie może być z chorobami. Podobno stosuje się kąpiel
w
> nadmanganianie potasu. Stężenie o ile pamiętam 1 do 3%. Nie zaszkodzi
> roślinkom? I czy pomoże?
:)
niepotrzebnie robisz sobie problemy
:)
z pozdrowieniami i usmiechami
_hehehe
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-04-20 22:46:59
Temat: Re: spiewajace zaby w oczku i pytanie o roslinyWitam!
> W moim oczku pojawił się najpierw jeden śpiewający "żab" (?), a teraz są już
> trzy pary żabek. Kotłują się niesamowicie i pokryły mi znaczną część oczka
> sznurami (po 2-3 metry) skrzeku. Śpiewają ślicznie, zresztą nic przeciwko
> nim nie mam, ale policzyłem sobie że może się pojawić kilka tysięcy kijanek
> !!! Czy moje oczko 5*3 m, 1,3 głębokie to wytrzyma?
Wytrzyma, spokojnie, wytrzyma. Jak z tych kilku tysięcy zostanie Wam w oczku 10
zabek to możecie być szczęsliwi. Skoro macie złote karasie to mozecie być
spokojni o ilośc zab wyklutych z tego skrzeku. Zaraz po ukazaniu sie kijanek
rybki będą odbywały ciagłe polowania na nie. W moim oczku żyje na stałe
populacja zab wodnych (Rana eskulenta) w liczbie nie przekraczającej 12 szt,
pomimo tego iż też mam w oczku rokrocznie całe połacie skrzeku.
> Mam też ok. 30 karasków od znajomego (piękne złote prawdziwe polskie
> karasie) - zjedzą trochę?
Trochę? One bedą je żarły na potegę. Natura aby zadbać o istnienie żab zadbała
o to aby żaby składały tak duże ilości skrzeku. Powód jest jeden, przetrwanie
gatunku. Bardzo dużo kijanek ginie pożarta przez ryby i drapieżne larwy
niektórych owadów wodnych jak i przez niektóre drapieżne owady wodne.
> A pytanie o rośliny mam takie. Na kiermaszu w Brzegu, Żona kupiła parę
> roślinek. Wiem że różnie może być z chorobami. Podobno stosuje się kąpiel w
> nadmanganianie potasu. Stężenie o ile pamiętam 1 do 3%. Nie zaszkodzi
> roślinkom? I czy pomoże?
Wystarczy taka roslinkę opłukać dobrze w bieżącej wodzie tuż przed posadzeniem,
i dokładnie obejrzeć, w poszukiwaniu martwych i uszkodzonych fragmentów, które
trzeba usunac. To samo trzeba zrobić z korzeniami, usunąc martwe ich fragmenty
(zdrowe korzenie są u wiekszości roslin wodnych białego koloru, są również
twarde i jędrne, uszkodzone natomiast są szkliste i pachną siarkowodorem)
Pozdrawiam,
Paweł Woynowski
http://www.mikrojezioro.met.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-04-21 00:39:24
Temat: Re: spiewajace zaby w oczku i pytanie o rosliny
> W moim oczku pojawił się najpierw jeden śpiewający "żab" (?), a teraz są
już
> trzy pary żabek. Kotłują się niesamowicie i pokryły mi znaczną część oczka
> sznurami (po 2-3 metry) skrzeku. Śpiewają ślicznie, zresztą nic przeciwko
> nim nie mam, ale policzyłem sobie że może się pojawić kilka tysięcy
kijanek
> !!! Czy moje oczko 5*3 m, 1,3 głębokie to wytrzyma?
> Mam też ok. 30 karasków od znajomego (piękne złote prawdziwe polskie
> karasie) - zjedzą trochę?
> A pytanie o rośliny mam takie. Na kiermaszu w Brzegu, Żona kupiła parę
> roślinek. Wiem że różnie może być z chorobami. Podobno stosuje się kąpiel
w
> nadmanganianie potasu. Stężenie o ile pamiętam 1 do 3%. Nie zaszkodzi
> roślinkom? I czy pomoże?
>
> Pozdrawiam nieco zatroskany
> Piotr
>
To nie żaby a ropuchy. Żaby nie składają skrzeku w sznurach
a w tzw. bułach. Gdy tylko kijanki przeistoczą się w młode ropuszki
(są wówczas wielkości paznokcia) pójdą w świat, jak dożyją.
Lekko różowy roztwór nadmanganianu nie uszkodzi roślin.
Można się w ten sposób pozbyć niektórych pasożytów.
--
pozdrawiam
Arkadiusz Prażmowski
http://oczko4you.republika.pl/centrum.html
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |