spotkanie w Gdansku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-05-15 05:17:18

Temat: Re: spotkanie w Gdansku
Od: Seva <a...@...sygnaturce> szukaj wiadomości tego autora

Beatka <k...@w...pl> napisał(a) w wiadomości
news:4CC40F9F423ADA44B33E2E6448A20921A688C8@jplwant0
03.jasien.net:

> Czesc Babole + Seva

Mnie, zgodnie z zapowiedzią, nie było i nic nie wskazuje na to bym miał
być w najbliższym czasie.

--
Pozdrawiam, Seva. --> GG#788049 --> mail:w...@p...pl
|----[Moja strona] [Moje aukcje]----|
|--> http://www.seva.sotiko.pl http://www.kuvera.prv.pl <--|

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-05-15 07:28:22

Temat: Re: spotkanie w Gdansku
Od: "JoAsienka" <w...@d...poczta.fm> szukaj wiadomości tego autora

niedawno Iwon(k)a ślicznie napisała, iż :
> "Filip K'" <m...@j...pl> wrote in message
> news:b9uhn8$b8t$7@szmaragd.futuro.pl...
>> Solidarne sa te wasze jajniki, solidarne ;)
>
> to samo mozna powiedziec o waszych "plemnikach" ;-))
> po prostu stwierdzam, ze plec nie ma takiego znaczenia w prowadzeniu
> samochodu.

Oj ma, ma - ja w ciagu mojego dziewieciomiesiecznego jezdzenia
samochodem mialam 3 ! bliskie spotkania z innymi samochodami (kierowcy -
mezczyzni) - i tak sie kurcze dziwnie porobilo, ze oni byli winni ... To
chyba cos oznacza, nie ?

--
JoAsienka, Gdynia
gg 1489928

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-15 09:05:33

Temat: Re: spotkanie w Gdansku
Od: Mała Mi <p...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Seva" napisał ...

> Mnie, zgodnie z zapowiedzią, nie było i nic nie wskazuje na to bym miał
> być w najbliższym czasie.

A mnie to nawet bez zapowiedzi nie było.
Strasznie zabiegana byłam ostatnimi czasy.
Ale już jest lepiej. Jak plany spotkania odżyją,
to ja jestem raczej chętna.

Pozdrawiam !
Mała Mi

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-05-15 12:58:04

Temat: Re: spotkanie w Gdansku
Od: "Iwon$k$a" <i...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"JoAsienka" <w...@d...poczta.fm> wrote in message
news:20046-1052983716@213.17.252.218...
> Oj ma, ma - ja w ciagu mojego dziewieciomiesiecznego jezdzenia
> samochodem mialam 3 ! bliskie spotkania z innymi samochodami (kierowcy -
> mezczyzni) - i tak sie kurcze dziwnie porobilo, ze oni byli winni ... To
> chyba cos oznacza, nie ?

ja jezdze juz pond 10 lat, ostatnie lata z racji, ze mieszkam w kraju
gdzie samochod jest nieodlacznym towarzyszem zycia, spedzam przede
wszystkim za kierownica, zauwazylam rownowage miedzyplciowa w glupocie kierowcow.
ale to moje doswiadzczenia:-)
iwon(k)a

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry