[staw kolanowy] - cos mi gruchneło w kolanie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2007-05-15 11:10:01

Temat: [staw kolanowy] - cos mi gruchneło w kolanie
Od: s...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

4 lata temu mialem artroskopie kolana, usunieto wiezadlo tylne oraz czesc
odlupanej lekotki, pare dni temu zeskoczylem z krzesla i cos mi gruchnelo w
kolanie, pisze gruchnelo bo faktycznie byl taki dzwiek. RTG nic nie wykazal,
zrobiono mi punkcje i odessano krew barwy slomkowej, kolano nie wykazuje cech
niestabilnosci. Za pare dni ide na rezonans magnetyczny ktory mam nadzieje
pokaze dokladnie co mi jest ale chcialbym sie spytac Was czy dobrze rozumuje,
mianowicie czy brak czesci lekotki ktorej zadaniem jest miedzy innymi
amortyzacja podczas takich zeskokow mogla sie przyczynic do "gruchniecia" w
kolanie czy moze brak wiezadla tylnego do tego sie przyczynil, innymi slowy czy
mam spodziewac sie wiekszych powiklan czy raczej moglo to byc "otarcie" sie
kosci ktore wrocily na swoje miejsce ale oczywiscie uszkodzily tkanki na tyle ze
powstal wewn. krwiak, jednak nie bylo to na tyle grozne ze powiklania beda
kwalifikowaly mnie na artroskopie i ponowne grzebanie w moim kolanie. Krotko
piszac potrzebuje jakiego duchowego wsparcia :) bo lekarz to skwitowal
nastepujaca: "no tjaaa..., kolano do wymiany".

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl